Po sporym denku trzeba było uzupełnić pewne braki. A że styczeń to był czas przecen i promocji, to i zakupy wyszły niemałe...
Nie wiem, czy pamiętacie, że w grudniu spadłam ze schodów, podziurawiłam spodnie i dorobiłam się pięknych obtarć? Wspominałam :) W każdym razie postanowiłam coś na te obtarcia kupić i padło na Scar Serum od Palmer's (Ł7,95). Na razie odczucia mam mocno mieszane w kierunku negatywnych, ale stosuję dalej... Poza tym potrzebowałam antyperspirantu, a bardzo lubiane przeze mnie kulki Nivei były w promocji half price, więc od razu wzięłam dwie (Ł1,03 każda). Poza tym w promocji Ł2 off była względna nowość Garniera - olejek do ciała. Już jakiś czas temu olejek wzbudził moją ciekawość, więc skorzystałam z obniżki płacąc Ł5,49. Kupiłam też pilniczek, który już zdążył mi się rozkleić. Coś nie mogę w UK trafić na trwały pilnik do paznokci :(
Perfumy Beyonce Midnight Heat w promocji kosztowały Ł11,99. Skusiła mnie w nich cudna, słodka, śliwkowa nuta. Niestety okazało się, że z promocji skorzystała chyba co druga kobieta w UK, więc na razie perfum nie noszę... Poczekam, aż konkurencja zużyje swoje buteleczki ;)
Innego dnia wypatrzyłam w promocji (Ł12,99) tenże zestaw. Wzięłam.
Jakiś czas temu Hexxana podarowała mi Joy Card o wartości Ł3 do The Body Shop. Hexx sama nie mogła karty wykorzystać. No i podreptałam do salonu TBS, pokręciłam się w kółko i w końcu wybrałam dwa cienie. Każdy z nich kosztował w wyprzedaży Ł2,50, więc z kartą za te dwie sztuki zapłaciłam jedyne Ł2.
Niedługo skończy mi się serum antycellulitowe, więc potrzebowałam czegoś w jego miejsce. Postanowiłam wypróbować m-shop, polską internetową drogerię w UK, o której przeczytałam u Kosmetycznego-przekładańca. Ogólnie ceny nie są najniższe, ale drogeria ma naprawdę bogaty asortyment a przesyłka przyszła bardzo szybko.
O ile dobrze pamiętam, za to zamówienie zapłaciłam niecałe Ł17. Wzięłam przy okazji trzy próbki perfum z Avonu, bo kosztowały tylko po 20 pensów. Heh, bardzo odtwórcze zapachy, Avon się nie popisał...
Skorzystałam również z blogowej wyprzedaży u Bogusi, od której odkupiłam bazę pod cienie Lumene (od dawna chciałam ją wypróbować, ale na razie grzecznie czeka, aż zużyję bazę Hean) i próbki podkładów Annabelle Minerals. Niestety są dla mnie za ciemne :( Może sprawdzą się do konturowania?
Za te kosmetyki zapłaciłam ok. 35 zł.
Bogusia dorzuciła od siebie 40% kwas migdałowy na jeden zabieg. Dziękuję :)
Brakowało mi w kosmetyczce łatwych do roztarcia kredek-grubasków do smokey. Pod wpływem pozytywnej opinii Hexx kupiłam dwie sztuki od Maybelline :)
Zapłaciłam Ł5,99 za sztukę.
Jestem po wstępnych testach i chyba kupię jeszcze brązową...
Jestem po wstępnych testach i chyba kupię jeszcze brązową...
W styczniu doszedł do mnie też prezent od kochanej Beauty In English, która odstąpiła mi tubkę uwielbianego przeze mnie, lecz niestety wycofanego z Rossmanna, kremu do mycia twarzy Alterry. Beauty dorzuciła też pielęgnacyjne rybki. Bardzo Ci dziękuję :*
Na sam koniec pochwalę się dwiema pozycjami z wish-listy - pędzlami Real Techniques, za które nie zapłaciłam ani funta! "Kupiłam je" za punkty na karcie Boots. Hell yeah! Jaram się niesamowicie :D
Podjęłam również drugą w dziejach bloga "współpracę", polegającą na zrecenzowaniu otrzymanych od firmy kosmetyków po dogłębnych testach. Zwykle nie przyjmuję tego typu propozycji, ale tę polską markę bardzo lubię, a nie postawiono mi żadnych dziwnych warunków czy terminów. Szczegóły jutro :)
Podjęłam również drugą w dziejach bloga "współpracę", polegającą na zrecenzowaniu otrzymanych od firmy kosmetyków po dogłębnych testach. Zwykle nie przyjmuję tego typu propozycji, ale tę polską markę bardzo lubię, a nie postawiono mi żadnych dziwnych warunków czy terminów. Szczegóły jutro :)
Też nie lubię, jak co druga osoba pachnie jak ja - wcale się nie dziwię, że czekasz.
OdpowiedzUsuńZ anabelle minerals wyszły jakieś jaśniejsze kolory, bliżej wakacji na pewno ich spróbuję.
A pędzli to jeden wielki zazdr!!! ;)
Buziak :)
nawet nie wiesz, jak się wściekłam, kiedy zaczęłam czuć ten zapach na co drugiej napotkanej kobiecie...
Usuńte testerki anabelle, które mam, są "medium" a nie "light", dlatego są za ciemne ;)
cmok :*
Pędzle RT za free!! Hell yeah!
OdpowiedzUsuńdokładne :D
UsuńBrązowa kredka od od Maybelline jest całkiem fajna :))
OdpowiedzUsuńchyba kupię, bo pierwsze testy kredek wypadły naprawdę pomyślnie :)
Usuńfajnie fajnie. ja bym chciała bardzo rimmel apocalips, podoba mi się dużo kolorów :D
OdpowiedzUsuńja się im jeszcze nie przyglądałam :)
Usuńciekawa jestem jak sprawdzą się produkty z Ziaji... czytałam o nich sprzeczne opinie
OdpowiedzUsuńno, zobaczymy :)
Usuńlubię kulki Nivea :) i zazdroszczę pędzli ! :)
OdpowiedzUsuńja kulki Nivei kupuję w miarę regularnie :)
Usuńjaram się tymi pędzlami niesamowicie ;)
aj tam, to takie maleństwa, nie ma za co:) oj ale Ci zazdroszczę tych pędzelków, jeszcze za free, to w ogóle jesteś mistrzem udanych zakupów:D Daj koniecznie znać co o nich sądzisz, bo na obydwa się czaję:)
OdpowiedzUsuńdziś je dopiero dostałam, ale potestuję i dam znać :)
Usuńok:)
UsuńBardzo lubię serum od ziaji i antyperspirant pearl beauty tylko w sztyfcie. Jakis czas temu zamowilam te sama pedzle rt ale chyba mi urzad celny capnal paczke bo cos dlugo idzie:/
OdpowiedzUsuńojej, oby jednak paczka doszła...
UsuńSporo zakupów:))Taka gruba kredka też by mi się przydała:)
OdpowiedzUsuńsama się zdziwiłam, że tyle rzeczy nakupowałam :]
UsuńO, Ziaja :) Super!
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa, jak się u mnie sprawdzi :)
Usuńtez chce te pedzle, bardzo bardzo:D czekam az moj portfel bedzie troche grubszy:D
OdpowiedzUsuńoby szybko to nastąpiło ;)
UsuńCieszę się, że karta się przydała :) Wiedziałam, że pójdzie w dobre ręce.
OdpowiedzUsuńPędzle nabyte taką drogą to super sprawa, także zdecydowałam się na kartę Bootsa bo w sumie często tam zakupy robiłam i będę robić.
Przyjemnego używania :)
miały być perfumy, ale tych mi na razie wystarczy ;) mam nadzieję, że face expert okaże się moim ideałem do konturowania...
UsuńTeż tak sobie dumam, ale okaże się niebawem. Jak na razie nie znalazłam ideału choć mam jeszcze Zoevę do wyprobowania.
Usuńja też szukam. tak to na razie nie mam innych pędzlowych potrzeb. Ideału do konturowania mi trzeba :]
UsuńUwielbiałam ten krem do mycia twarzy z Alterry. Ciekawy ten olejek do ciała Garniera;)
OdpowiedzUsuńja też! strasznie zła jestem, że Rossmann go wycofał...
Usuńja za punkciki Boots caly core collection RT kupilam:D tez lubie kulki Nivea;]
OdpowiedzUsuńteż fajnie ;)
UsuńKoniecznie daj znać jak się sprawuje baza Lumene:-)Pędzle,ach te pędzle:D
OdpowiedzUsuńna pewno kiedyś napiszę recenzję ;) ale na razie baza musi poczekać na swoją kolejkę...
Usuńpędzle *_*
O, ciesze się, że mogłam przyczynić się do polecenia m-shopu, a mi poleciła go oczywiście nie zastąpiona Hexx :) Też byłam bardzo zadowolona z całości realizacji zamówienia, bardzo ładnie zapakowana paczka przyszła. Perfumy Beyonce kuszą mnie ostatnio przez te spore promocje, ja chciałam kupić Heat przed świętami w Superdrug, bo było w podobnej cenie, ale niestety nie doczekałam się uzupełnienia stocku :( A i ten drenaż z Ziajki jest u mnie regularnie w kosmetyczce i działa rewelacyjnie, jedynie co to zalecany masaż jest nieco męczący i na ogół zatrudniałam do niego połówkę, ale rezultaty są widoczne i szybkie :) Bazę Lumene mam w planach jak zużyję Artdeco :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać co to za współpraca!
warto wiedzieć o takich ciekawych miejscach ;)
Usuńco do masażu, ja po prostu posiłkuję się masażerem. tak mi łatwiej ;)
No tak, ale tutaj masz serum drenujące i wedle zalecań producenta inaczej to wygląda, niż masażerek :) I ja stosowałam opisaną tam metodę i wtedy efekt był naprawdę godny polecenia.
Usuńjeszcze nie studiowałam "instrukcji obsługi", bo jak zużyję obecnie stosowane serum, zabiorę się najpierw za ziajkowe rozgrzewające. dopiero potem za drenujące :)
UsuńWooow, dużo tego strasznie!
OdpowiedzUsuńJak to możliwe, że każda kobieta pachnie tak samo?! hoho
Jestem ciekawa współpracy :D!
prawie każda. idę do sklepu, Pani przy kasie nim pachnie. czasem mijając kogoś czuję ten zapach. kilka babek, które przyjechały do hotelu nim pachniało...
UsuńZakupy za punkty - bardzo mi się to podoba :D.
OdpowiedzUsuńKupiłam tę kulkę invisible z Nivei, odważyłam się zdradzić Garniera, zobaczymy co z tego wyjdzie.
mi też :D
Usuńja lubię tę kulkę Nivei :)
Pedzle są naprawdę fajne.
OdpowiedzUsuńzobaczymy, zobaczymy ;)
UsuńChętnie jutro się dowiem, która polska firma traktuje blogerki i ich czytelniczki serio i nie stawia dziwnych wymagań:)
OdpowiedzUsuńTeż chętnie wypróbuję bazę Lumene, ale muszę najpierw zużyć La Rosę i Inglota;) Potem będę kontynuowała poszukiwania bazy idealnej;)
Mam jeden pędzel RT, postawiłam na kabuki:) Bardzo go lubię, ale wydaje mi się, że równie dobrze sprawdziłby się jego odpowiednik z Ecotools;)
zaraz zabiorę się za pisanie posta :)
Usuńmoże Lumene okaże się tą idealną?
ja mam kilka pędzli Ecotools, dlatego tym razem postawiłam na RT ;)
Chętnie w stosownej chwili zapoznam się z Twoją recenzją bazy Lumene:) Słyszałam o niej wiele dobrego. Potem pojawiły się informacje, że ją zmodyfikowano i już nie jest taka rewelacyjna...
Usuńoj, to pewnie trochę potrwa, bo chcę najpierw zużyć bazę hean. lumene jest na razie w zapasach ;)
UsuńZazdroszczę pędzli, też mam na nie ochotę :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że szybko zostanie zaspokojona :*
UsuńPędzelki! Różowego puchacza muszę mieć, nie wiem za co, nie wiem po co, nie wiem kiedy, ale chcę i już! :D
OdpowiedzUsuńAle fajniuchno nakupowałaś. Baw się dobrze :D
OdpowiedzUsuńnie omieszkam ;)
Usuńopłacało się zbierać punkty na te pędzle :))
OdpowiedzUsuńoj bardzo :)
Usuńzaszalałaś! a tymi pędzlami na końcu to już w ogóle mnie rozbroiłaś:/ mam zestaw core colection i chcę więcej!
OdpowiedzUsuńpostaram się być grzeczniejsza w lutym :]
UsuńDaj znać jak będzie się spisywać ten specyfik na blizny ;) Też mam kredkę master drama i jestem bardzo zadowolona, mam ją w normalnym rozmiarze nie jumbo.Super czerń i trwałość, tylko że szybko "zastyga" wiec z niewtulanymi poprawkami trzeba się szybko uwijać ;)
OdpowiedzUsuńna razie niezbyt się sprawdza...i do tego klejuch to niesamowity :/
Usuńpo pierwszych użyciach jestem oczarowana tymi kredkami :)
Nowe pędzelki ^___^
OdpowiedzUsuńnoooo :)
Usuńzakupy kuszące, ja też szaleję na punkcie tych pędzli i musze je kupić i basta :D
OdpowiedzUsuńprzyznam, że na razie jestem z nich ogromnie zadowolona :)
Usuń