Wygrzebałam wczoraj paletkę brązów Rimmela, po którą nie sięgnęłam od dłuuugiego czasu. Można powiedzieć, że odkryłam te cienie na nowo ;) A tym starym złotem (ruchoma powieka) i najciemniejszym brązem (kreska) jestem oczarowana... Swatche znajdziecie w bardzo starym poście z lutego 2011 (klik). Aha, w załamaniu catrice'owy kameleon.
he he, ja na zdjęciach zawsze wyglądam jak nie ja :P
Użyte kosmetyki:
Taki dzienniak-zwyklak :)
Ślicznie, ale co to za Pani na zdjęciach? ;P
OdpowiedzUsuńJa ostatnio właśnie popitalam w takich dzienniakach-zwyklakach.
no właśnie nie wiem :P
Usuńdziękuję :*
i taki delikatny najlepsze ;) fajne kolory użyłaś:)
OdpowiedzUsuńdziewczyny lubią brąz ;)
UsuńBrązowe cienie to dla mnie podstawa. One zawsze się przydają.
OdpowiedzUsuńowszem :)
UsuńFajnie jest odkrywać na nowo co, co się posiada od długiego czasu, ale wcześniej jakoś ie zwróciło się na to uwagi ;) To niemal jak sprawić sobie coś nowego :) A makijaż bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, prawie jakbym coś nowego kupiła :)
Usuńdziękuję :*
Idealny na co dzien:)
OdpowiedzUsuńowszem :)
UsuńHeh jak spotkałyśmy się w GB to stwierdziłam właśnie, że na zdjęciach inaczej wychodzisz :D
OdpowiedzUsuńMakijaż świetnie Ci pasuje. Ja nie wiem, dlaczego ja się w brązach nie najlepiej czuję.
Taką paletkę Rimmel ostatnio dała mi mama (dostała gratis do zakupów). Oczywiście wybrała wariant z niebieskościami :P Jeszcze ani razu nie użyłam (od wakacji) :P Co więcej - nadal jeździ ze mną w torebce, czyli jak ją schowałam do kieszonki przy mamie, tak nadal tam jest :P
no właśnie nie wiem, dlaczego tak jest. na zdjęciach robionych przez kogoś z oddalenia wyglądam normalnie. na zdjęciach robionych przez siebie z ręki prawie siebie nie poznaję...
Usuńdzięki :) myślę, że jako niebieskookiej Tobie brązy również powinny pasować :)
ha ha, trochę się nie dziwię, że niebieskości skazałaś na taki los :P (ja za niebieskimi cieniami raczej nie przepadam)
Lubię takie dzienniaki-zwyklaki :)
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńBardzo ładny, naturalny makijaż :) Fajnie cera po tym podkładzie u Ciebie wygląda:)
OdpowiedzUsuńbardzo się namachałam tutaj korektorem, także cieszę się, że nie widać niedoskonałości :] a podkład daje cerze ładne wykończenie :)
Usuńprzyjemny dzienniak :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńMoże i dzienniak - zwyklak, ale bardzo twarzowy. I ślicznie podkreśla kolor oczu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana :*
Usuńfajne cienie:)
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńNie wiem, co powoduje ten stan rzeczy - makijaż, nie-makijaż - ale zdjęcia dowodzą, że jesteś coraz ładniejsza^^
OdpowiedzUsuńawwww, Zajączku, zbiłaś mnie z pantałyku :* dzięki :****
UsuńBrzmi mało inteligentnie :D i gdyby nie było szczere, nie napisałabym tego :)
Usuńponieważ mam ostatnio wielki problem z cerą, Twój komentarz tym bardziej poprawił mi humor :*
UsuńHmmm... aż kliknęłam na zdjęcie, żeby powiększyć i przyjrzeć się dokładniej, ale problemu nie widziałam, nie mówiąc już o wielkim problemie. Chyba, że to problem niewidoczny [np boli, szczypie, czerwieni się na mrozie...]. Nie widzę problemu :D
UsuńCieszę się, że się uśmiechnęłaś :)
heh, to znaczy, że korektor robi dobrą robotę ;) całą brodę mam w bliznach potrądzikowych po niedawnym wysypie :(((
Usuńcmok :*
Ach te Twoje oczy, mogłabym się w nie non stop wpatrywać ;)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńzauważyłaś, że na zbliżeniach są niebieskie, a na zdjęciach całej twarzy szare? śmieszne te moje oczy-kameleony :)
a dodam, że zdjęcia robiłam na tych samych ustawieniach aparatu :D
UsuńCoś w tym rzeczywiście jest, choć przy zdjęciu całej twarzy jest jakby inne ciut światło więc może stąd ta różnica...?
UsuńMnie moje ostatnio też dziwią, bo albo brązowawa obwódka jest bardziej widoczna albo wcześniej na to nie zwracałam takiej uwagi :D
nie mam pojęcia skąd. zdjęcia robiłam w tym samym czasie, w tym samym miejscu i na tych samych ustawieniach aparatu :D
Usuńa Ty masz śliczne oczęta :*
UsuńFajny makijaż, idealny na dzień. Tez często taki wykonuje;)
OdpowiedzUsuńja ostatnio właśnie z makijażami nie szaleję...
Usuńbardzo ładny makijaż;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńTeż bym chciała tak uroczo wyglądac na zdjęciach "z ręki":-) pasują takie brązy do Twoich niebieskich patrzałek.
OdpowiedzUsuńheh, właśnie wydaje mi się, że na tych zdjęciach wyglądam jak nastolatka, którą od daaawna nie jestem :P
Usuńdzięki :)
Ciekawa jestem, jak spisuje się baza w Twoim odczuciu? Nabrałam też ochoty na spróbowanie tego podkładu, jakoś nigdy nie było nam po drodze.
OdpowiedzUsuńOstatnio co prawda próbuję różnych nowości lub powrotu do znanych marek, ale wydaje mi się, że zostanę przy tym, co mam.
Fajnie wyszłaś na zdjęciach, mnie się podoba :)
bardzo dobrze - w ogóle nie widzę różnicy między nią a bazą artdeco :)
Usuńjeśli chcesz, zrobię Ci odlewkę podkładu i przekażę przez ręce Dobrego Duszka. sprawdzisz sobie, czy w ogóle jego właściwości będą Ci pasować :)
dzięki :* choć na moje oko wyglądam tu dużo młodziej niż w rzeczywistości i to mnie trochę śmieszy ;)
W konsystencji moim zdaniem nie choć RdL można zużyć do końca a AD twardnieje:/ jednak RdL nie współpracowała mi dobrze z wszystkimi Sleekami a AD tak. Ogólnie myślę, że jak będzie okazja, to skuszę się jeszcze na nią.
UsuńZ podkładem nie kłopocz się, poważnie. Musze się uporać z tym, co mam a lada dzień odzyskam część swojego codziennego zbioru :)
Nie opowiadaj głupot bo na moje oko, to młodo się trzymasz :)
mi AD naprawdę pod sam koniec stwardniała. udało mi się wymazać wszystko :) ale przyznam, że tak, RdL bardzo dobrze się trzyma, a jest jej już niewiele.
Usuńno ale pisałaś, że masz ochotę podkład wypróbować, a odleweczka to nie to samo, co wielkie 30 ml opakowanie ;)
dzięki Kochana :* oby jak najdłużej tak było :D
Kusisz tym podkładem, słowo daję. Jeżeli faktycznie będzie okazja, to z chęcią zapoznam się bliżej :) Z góry dziękuję :*
UsuńU mnie niestety dwa razy w przypadku AD połowa szła do wyrzucenia :/ To było wkurzające. Warto wiedzieć, że RdL trzyma poziom do samego końca.
tego NAM życzę :)
zobaczę się z Pam w Polsce (już postanowione i zaplanowane), to Jej przekażę odlewkę dla Ciebie :*
Usuńsi si, wyglądajmy młodo jak najdłużej :D
ale Ci ładnie oczko powiększyło:) podoba mi się i według mnie jesteś podobna do siebie;p
OdpowiedzUsuństaram się tą swoją opadającą powiekę korygować ;)
Usuńcieszę się, że Ci się podoba :)
Niby taki zwykły, a jednak przyciąga wzrok ;)
OdpowiedzUsuńyay, super, cieszę się :)
UsuńI takie są najfajniejsze :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńtakie makijaże są najfajniejsze :D
OdpowiedzUsuńja tam dopasowuję makijaż do nastroju :)
UsuńPodoba mi się makijaż :)
OdpowiedzUsuńJa jestem zmienna ;) Raz robię pełny makeup, a czasem pomykam w samym pudrze, różu i tuszu do rzęs. Wszystko zależy od nastroju.
cieszę się :)
Usuńa wiesz, ja też. mam dokładnie takie samo podejście - wszystko zależy od nastroju :]
Ładnie, uniwersalnie (:
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńŚliczny dzienniak, u mnie podobnie wygląda makijaż oczu + kreska eyelinerem :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńja bez kreski jakoś nie mogę. przy mojej opadającej powiece kreska wydaje mi się szczególnie pożądana ;)
Fajny taki, ładny taki, Twój taki ;)))
OdpowiedzUsuńlubię Ci w takich brązach.. super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńŚliczny makijaż. Używam aktualnie tego samego podkładu- jesteś zadowolona z niego?:)
OdpowiedzUsuńP.S Zapraszam do mnie na nową poniedziałkową akcje!
tak sobie. ma świetny kolor i ładne wykończenie, ale niestety szybko się po nim błyszczę (cera tłusta)
UsuńBardzo ładnie :) Uwielbiam wszelkie brązy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńTak zwykle zrobiło się niezwykle ;)
OdpowiedzUsuń