Jakiś czas temu napisałam recenzję kremu pod oczy, na dekolt i szyję z linii beECO Flos-Leku. Krem okazał się w moim przypadku najlepszym kosmetykiem pod oczy, jaki kiedykolwiek stosowałam. Jakiś czas po opublikowaniu tamtej recenzji odezwała się do mnie przedstawicielka naszej polskiej marki. Zaproponowała, żebym wybrała sobie dowolne kosmetyki z oferty Flos-Lek i szczerze zrecenzowała je na blogu.
Nie narzucono mi niewykonalnych terminów. Mam napisać to, co myślę.
Jako że do polskich kosmetyków mam nieco utrudniony dostęp, a markę bardzo lubię, zgodziłam się. Wczoraj doszła do mnie przesyłka. Oprócz pięciu wybranych przeze mnie kosmetyków (peeling i masło do ciała z linii be ECO, sól i krem do stóp z linii Dr Stopa oraz pielęgancyjno-ochronny krem do rąk) paczka zawierała kilka dodatkowych produktów:
A z bliska:
Wszystko było pancernie opakowanie.
Bardzo dziękuję przedstawicielce marki Flos-Lek. Nie pozostaje mi nic innego, jak zabrać się za testowanie :)
Świetne podejście :). Czekam w takim razie na recenzje :)
OdpowiedzUsuńdobre podejście jest najważniejsze :)
Usuńja też czekam na recezje:)
OdpowiedzUsuńbędą. tyle, że muszę dać sobie jakiś czas na zapoznanie się z tymi kosmetykami ;)
UsuńBardzo sobie cenię moją już długą współpracę z FL :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :)
dzięki :)
UsuńWow! Super, że dorzucili Ci trochę do paczuszki :) Ja mam pomadkę w sztyfcie - bardzo dobra, i wazelinę waniliową - nieco słabsza, ale dobra pod kolorowe szminki. A teraz mi serducho zabiło na ten zimowy krem tłusty :)
OdpowiedzUsuńbyłam tym ogromnie zaskoczona. nie spodziewałam się takiej hojnej paki...
UsuńSzkoda, że nie wysłali Ci olejku do stóp. To jeden z nielicznych produktów które od nich lubię ;)
OdpowiedzUsuńzakładam, że chodzi Ci o ten produkt na odciski? chyba nie byłabym w stanie go rzetelnie ocenić, bo nie ma takich problemów...
UsuńAle fajna paczka :) Muszę się lepiej przyjrzeć produktom flos-leku :)
OdpowiedzUsuńja znam żele pod oczy (uwielbiałam jako nastolatka), krem pod oczy, na szyję i dekolt (świetny) oraz krem tonujący, który się u mnie zupełnie nie sprawdził. przewaga pozytywnych doświadczeń sprawiła, że czuję ogrmną sympatię do marki Flos-Lek :)
UsuńPeeling jest boski <3
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że mnie również zauroczy :)
UsuńStrasznie ci zazdroszczę, a i jestem ciekawa czy ta wersja zapachowa wazeliny będzie się równie dobrze sprawdzać do poziomkowa ;)
OdpowiedzUsuńno, zobaczymy. wazelina troszkę jednak poczeka, bo muszę zdenkować pewien naturalny produkt o krótkim terminie ważności...
UsuńCiekawe co powiedz o serii Winter care :)
OdpowiedzUsuńUdanego testowania!
jest tylko jeden problem - w UK zima w tym roku jest stosunkowo ciepła ;) mróz był tylko przez kilka dni...
UsuńE no coś Ty u mnie zimnica! Kilka dni ocieplenia i znów ochłodzenie konkretne :/
UsuńBardzo fajnie, że się do Ciebie zgłosili. Też naprawdę lubię tę firmę i z chęcią będę czytała Twoje recenzje, miłego testowania :)
u mnie naprawdę nie jest zimno, czasem mocno wieje, ale ogólnie bywały zimniejsze zimy ;)
Usuńja też lubię :) Flos-Lek jest jedną z moich ulubionych polskim marek :)
*polskich*
Usuńsuper paczucha :)
OdpowiedzUsuńmiłego testowania :)
dziękuję :)
UsuńFajnie, ze Cie docenili. Milego testowania :)
OdpowiedzUsuńpoczułam się mile połechtana ;)
Usuńdziękuję :)
wow ile dobroci :) czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńObfity początek nowego roku :)
OdpowiedzUsuńoj tak...
Usuńgratuluję świetnej współpracy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńMiłego testowania. Będę wyczekiwać recenzji:)
OdpowiedzUsuńto są produkty pielęgancyjne, więc potrzebuję trochę czasu na zapoznanie się z nimi ;)
UsuńMiłego użytkowania ;)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńmiłego testowanie, czekam na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy test pierwszego kosmetyku wypadł bardzo sympatycznie ;)
UsuńO, super:) Czekamy na recenzje:)
OdpowiedzUsuńbędą za jakiś czas :)
UsuńOj, zazdroszczę! ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać Twoich recenzji :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńFajna reakcja firmy. :-)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś ich kosmetyków i dobrze mi służyły, więc może powinnam znowu się zainteresować?
ja też używałam kiedyś pewnych kosmetyków Flos-Leku, przez co polubiłam firmę. dlatego cieszę się, że dostałam możliwość poszerzenia znajomości oferty ;)
UsuńBardzo fajne podejście firmy do współpracy! :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :)
zgadzam się :) właściwie 99% propozycji odrzucam bo nie odpowiadają mi warunki/200 innych blogerek będzie testować ten sam zestaw/proponowane kosmetyki nie są odpowiednie dla mojej cery.
Usuńale tu nie miałam absolutnie żadnych zastrzeżeń :)
Oj ta rozgrzewająca sól do zziębniętych stóp to coś dla mnie:) miłego testowania
OdpowiedzUsuńdziś użyłam jej pierwszy raz. bardzo ładnie pachnie, ale efekt rozgrzewający bardziej chyba od ciepłej wody się bierze. trudno to ocenić...
Usuńo ja, niesamowicie Ci zazdroszcze, czekam na recenzje:)!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTyyyyle dobra!
OdpowiedzUsuńRzygam tęczą.
szczerze przyznam, że zawartość paczki mnie zszokowała, bo nie spodziewałam się takich ilości
UsuńSuper! Teraz czekamy na recenzję ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo ciekawe produkty chetneio nich pocyam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiłego używania :)
OdpowiedzUsuńZ serią winter care będziesz musiała się trochę pospieszyć ;)
wiesz, nic na siłę. jak serię zrecenzuję wiosną, nic się nie stanie ;)
Usuńzresztą w UK nie ma nawet wielkich mrozów, ciepła ta tegoroczna zima...
Jasne, żartowałam :D
UsuńPlus dla flos-leku! Zwłaszcza za brak terminu wystawienia recenzji, sama niedawno dostałam dwa tygodnie na wystawienie opinii. Nie podjęłam współpracy, wypełniłam po prostu kiedyś jakąś ankietę na stronie poradnika domowego i zostałam wybrana. Jeszcze o tym z resztą napiszę przy okazji recenzji.
OdpowiedzUsuńWyobraziłam sobie jak rzucasz wszystko czego do tej pory używasz i łapiesz za winter care, żeby zdążyć przed wiosną :D
dwa tygodnie? to ma tylko sens przy kolorówce...
Usuńkrem do rąk i do twarzy wkrótce mi się skończą, więc tajming jest dość dobry ;)
nie ma to jak polskie kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńteż lubię :)
UsuńDostałam podobną paczkę ;)
OdpowiedzUsuńmiło :)
UsuńCzekam na recenzję, świetna paczuszka:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSolidna paczka! Postarali się :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się nie zgodzić :)
UsuńSuper paczka,udanego testowania,z chęcią poczytam recenzje;-)
OdpowiedzUsuńmiło mi :)
Usuńpeeling solny jest wspaniały. bardzo cenię sobie kosmetyki Flos-Lek, polska, dobra firma godna polecenia :)
OdpowiedzUsuńFlos-Lek to obok Avy, Evy i Lirene zdecydowanie jedna z najlepszych polskich marek kosmetycznych ;)
UsuńŚwietna paczka ;] Miłego testowania ;)
OdpowiedzUsuńSuper paczka :)
OdpowiedzUsuńUdanego testowania i czekamy na recenzje :)
dzięki :)
UsuńSuper współpraca, z flos-leku używałam kiedyś żel pod oczy, a moja Sis produkty rozjaśniające i była całkiem zadowolona.
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję;)
ja wypróbowałam chyba wszystkie dostępne warianty tych żeli. namiętnie używałam je jako nastolatka :)
UsuńNiech Ci wszystko dobrze służy :)
OdpowiedzUsuńzobaczymy. dziękuję :)
UsuńGratulacje dla firmy za profesjonalne podejście do blogerki:) Nie wiem, czy tylko ja mam takie szczęście, że większość ofert współpracy zawiera jakieś dziwaczne wymogi albo stanowi próbę naciągnięcia mnie na darmową reklamę sklepu (mój absolutny hit: recenzja własnych perfum z podlinkowaniem do perfumerii internetowej w zamian za bon do tegoż sklepu opiewający na zawrotną kwotę 67 zł). Tobie z kolei gratuluję nawiązanej współpracy i życzę miłego testowania;)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńmam bloga ponad dwa lata, a to druga współpraca, na którą się zgodziłam, bo odpowiadały mi warunki... niektóre firmy są niepoważne. żądanie samych pozytywnych opinii, czy proponowanie kosmetyków zupełnie niedobranych do naszych potrzeb - z takimi firmami nawet nie podejmuję dialogu. ostatnio dostałam maila z zapytaniem, czy mogłabym jakiejś zupełnie nieznanej mi osobie przesłać dane dotyczące ilości odsłon strony dziennie i na miesiąc, bo oni chcą zaproponować mi współpracę. żądanie takich danych bez poinformowania o co w ogóle chodzi, pffff, to naprawdę jest niepoważne...
Ja na razie zgodziłam się na jedną, ale razem z innymi blogerkami czekam 2 miesiące na przesłanie kosmetyków do testów. Wydawało mi się, że ta francuska firma jest rzetelna i poważnie traktuje współprace. Na razie przypomina mi to wyłudzanie danych. Rozumiem, gdyby wysłali nam kosmetyki w styczniu, bo grudzień to ciężki miesiąc. Święta, Sylwester, trzeba domknąć pewne sprawy, poza tym poczta nie zawsze działa tak, jak powinna. Ale kolejny miesiąc ciszy to za wiele.
UsuńNie rozumiem też firm, które wysyłają przypadkowe kosmetyki. W ich interesie powinno być dostosowanie kosmetyków do naszych potrzeb, ponieważ tylko wtedy mogą liczyć na to, ze kosmetyk będzie służył naszej skórze i zaowocuje to pozytywną recenzją.
Ostatnio słyszałam też od paru osób o współpracach, które zostały sfinalizowane. Niby wszystko w porządku, a po zamieszczeniu recenzji rozpoczęły się problemy, bo recenzja jest za krótka itp. Tymczasem ta recenzja była konkretna i nie ograniczała się do 2 zdań. 3/4 strony z Worda samego tekstu to chyba nie tak mało... Co ciekawe nie brakuje firm, które nawiązują współpracę z blogerkami zamieszczającymi bardzo lakoniczne recenzje. "1) obietnice producenta 2)skład 3)działa/nie działa".
A opisana przez Ciebie sytuacja, w której ktoś życzy sobie wglądu do Twoich statystyk, bo "chce zaproponować współpracę", to hit ostatnich kilku tygodni. Z takimi osobami nie warto rozmawiać...
wow, jeśli 3/4 strony to za mało, to ja nie wiem, czego ta firma oczekiwała. nie oszukujmy się, nie tak znowu wiele czytelniczek czyta cały tekst. a im jest dłuższy, tym mniej osób przeczyta cały elaborat. tak to już jest. wiele osób zwykle ogranicza sie do przejrzenia zdjęć...
Usuństąd też napisałam tej pani, że nie jestem zainteresowana "współpracą", cokolwiek by to nie było ;) żart jakiś, takie niepoważne podchodzenie do całej sprawy, jakbym na słowo współpraca miała zacząć merdać z przejęciem ogonkiem...
Ta firma chyba liczyła na tekst, który mogłaby zamieszczać w folderach reklamowych... Gdyby wcześniej przejrzała blog tej dziewczyny, to uniknięto by rozczarowania. Wszak można ocenić przeciętną długość recenzji. Mam wrażenie, że firmy kompletnie nie sprawdzają, z kim mają do czynienia. Potem otrzymujemy maile z propozycją przetestowania majtek wyszczuplających, chociaż prowadzimy blog u zupełnie innej tematyce. Swoją drogą ostatnio wybuchła afera. Jedna dziewczyna kradła zdjęcia i treść notek i zamieszczała je na swoim blogu. Firmy kosmetyczne wysłały jej kosmetyki do testów, ale nie doczekały się żadnych recenzji. Uważam, że gdyby ktoś przejrzał jej bloga, to zauważyłby, że każdy wpis jest z innej parafii.
UsuńCzasami też mam wrażenia, że niektóre propozycje współpracy to jakiś żart.
współpraca: temat-rzeka ;)
Usuńa prawda jest taka, że jeśli i blogerki, i firmy podchodziły do tego jednakowo poważnie, uniknięto by wielu rozczarowań...
Dokładnie. Gdyby każdy potrafił wziąć odpowiedzialność za swoje czyny, żadne nieprzyjemności i rozczarowania nie miałyby miejsca...
UsuńMiłego zużywania :*
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńWow,jaka duża przesyłka:) Czekam na recenzje:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper, że dostałaś tyle ciekawych rzeczy do recenzji :)
OdpowiedzUsuńno, super :)
Usuńte beEco produkty ciekawe, testuj przyjemnie:)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńMiłego testowania! Najbardziej ciekawi mnie peeling i kosmetyki do stóp :) Ja z Flos-Leku używałam tylko wazeliny (mam różaną i pomarańczową - obie pachną obłędnie!) i żelu ze świetlikiem w dwóch werjsach (z zieloną herbatą i z bławatkiem). Ten drugi, to mój absolutny must have! :)
OdpowiedzUsuńI brawa dla firmy za otwarte podejście i zaufanie :)
co do soli i kremu do stóp to najpierwsze wrażenia są bardzo pozytywne :)
UsuńNo, no, nie tylko dużo fajnych rzeczy, ale też dużo komentarzy. Ale się nascrollowałam ;D
OdpowiedzUsuńpost pełen niespodzianek ;)
Usuń...zel pod oczy i na powieki z 'floska' serdecznie polecam...nawet teraz zima dobrze sie sprawcza...choc ja mam wersje z biala herbata
OdpowiedzUsuńznam te żele, długo ich używałam jako nastolatka :)
Usuń