Bohater dzisiejszego posta pochodzi z wymianki z Lady In Purplee :* Było to moje pierwsze, bardzo interesujące zetknięcie z szamponem marki Yves Rocher :)
Przytoczę Wam tu obietnice producenta, bo nie mogłam sfotografować dla Was polskiej nalepki, gdyż pod wpływem wilgoci uległa uszkodzeniu:
Efekt dla urody
Włosy miękkie, odżywione i jedwabiste.
Składnik aktywny
Mleczko z owsa: odżywia i łagodzi.
Zalety produktu
Formuła bez silikonu, aby odżywić włosy nie obciążając ich.
Stosowanie
Nakładać na zwilżone włosy.
Masować delikatnie przez 2 minuty.
Obficie spłukać wodą.
Unikać kontaktu z oczami
Więcej o składniku aktywnym
Wywodzący się z Europy Wschodniej owies, uprawiany jest na świecie w regionach o klimacie umiarkowanym. Owies pochodzący z ekologicznych upraw został wyselekcjonowany ze względu na swoje właściwości odżywcze dla włosów i łagodzące dla skóry głowy.
Rezultaty
Włosy są odżywione dla 87%* kobiet.
*test stosowania przeprowadzony na 46 ochotniczkach w ciągu 4 tygodni
Gest dla ochrony środowiska
Flakon nadaje się do recyklingu: pomyśl o sortowaniu odpadów.
Zakręć wodę podczas nakładania szamponu i mycia głowy, aby ograniczyć jej zużycie.
Zaangażowanie Kosmetyki Roślinnej
98% składników pochodzenia naturalnego.
Składniki pochodzenia roślinnego: mleczko z owsa bio, baza myjąca pochodzenia roślinnego.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Bez silikonu, bez sztucznych barwników.
Bez parabenów. (źródło)
Włosy miękkie, odżywione i jedwabiste.
Składnik aktywny
Mleczko z owsa: odżywia i łagodzi.
Zalety produktu
Formuła bez silikonu, aby odżywić włosy nie obciążając ich.
Stosowanie
Nakładać na zwilżone włosy.
Masować delikatnie przez 2 minuty.
Obficie spłukać wodą.
Unikać kontaktu z oczami
Więcej o składniku aktywnym
Wywodzący się z Europy Wschodniej owies, uprawiany jest na świecie w regionach o klimacie umiarkowanym. Owies pochodzący z ekologicznych upraw został wyselekcjonowany ze względu na swoje właściwości odżywcze dla włosów i łagodzące dla skóry głowy.
Rezultaty
Włosy są odżywione dla 87%* kobiet.
*test stosowania przeprowadzony na 46 ochotniczkach w ciągu 4 tygodni
Gest dla ochrony środowiska
Flakon nadaje się do recyklingu: pomyśl o sortowaniu odpadów.
Zakręć wodę podczas nakładania szamponu i mycia głowy, aby ograniczyć jej zużycie.
Zaangażowanie Kosmetyki Roślinnej
98% składników pochodzenia naturalnego.
Składniki pochodzenia roślinnego: mleczko z owsa bio, baza myjąca pochodzenia roślinnego.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Bez silikonu, bez sztucznych barwników.
Bez parabenów. (źródło)
Szampon zamknięto w zielonej, plastikowej butelce z klapką. Nie ma problemu z wydobyciem produktu do ostatniej kropelki. Poza tym można postawić butelkę "do góry nogami", co jest dla mnie ogromnym plusem. Dzięki temu, że butelka jest przezroczysta, możemy na bieżąco śledzić poziom zużycia produktu.
W sklepie internetowym marki szampon kosztuje na chwilę obecną 9 zł/200 ml. Mi butelka o tej pojemności wystarczyła na miesiąc używania co drugi dzień.
Produkt jest koloru białego. Konsystencję mogę określić jako bardzo gęstą. Pieni się dość dobrze. Zapach szamponu jest dość intensywny i słodki, ale nie potrafię go z niczym skojarzyć.
Jak widać, szampon przeznaczony jest do włosów suchych. Moje przetłuszczają się przy skórze głowy, a są suche na końcach. Z tego względu nie należę do założonej grupy docelowej. Dlatego szampon nie sprawdził się u mnie do końca. I tu zastrzegam: produkt absolutnie nie jest zły, nie był po prostu dobrany do mojego typu włosów. Otóż szampon jest bardzo bogaty. Zostawia włosy czyste (radzi sobie również z olejami), wygładzone, nawilżone (właściwie nie musiałam po nim sięgać po odżywkę), śliskie, dociążone. Niestety w moim przypadku troszkę zbyt dociążone. Tak, jak normalnie moje włosy wyglądają dobrze przez dwa dni, tak tutaj już po dniu-półtorej widać było oklapnięcie i obciążenie. I to właściwie mój jedyny zarzut. Jednocześnie wierzę, że osoby z suchą skórą głowy i suchymi włosami mogą być z tego produktu zadowolone. Zwłaszcza, że ma nienajgorszy skład:
Chyba mam miniatruę, skoto mówisz, że jest bogaty, to będę musiała się jej uważniej przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńtak go odebrałam :)
UsuńMam suche włosy i wiem, że kosmetyki owsiane świetnie potrafią nawilżyć :)
OdpowiedzUsuńJak będę miała okazję postaram się wypróbować.
do takich włosów został właśnie stworzony :)
UsuńJa akurat mam inny rodzaj włosów, ale nie powiem, te nowe linie, które YR ostatnio wypuścił są bardzo ciekawe. Póki co jeszcze sie waham czy by ich spróbować, ale właściwie co mi szkodzi spróbować :)
OdpowiedzUsuńno właśnie ;)
Usuńmyślę, że sama też jakiś inny wariant przetestuję :)
U mnie raczej też by się nie spisał..
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzazdroszczę na to, że trafiłaś na butelkę z widocznym składem. w Krakowie w większości sklepów YR składy są zaklejone naklejką z polskim tekstem, który informuje nas o zawartości całkowicie naturalnych, ziołowo-roślinnych wyciągów i... tyle wiadomo :) uważam to za dość nieładny chwyt. szampon ciekawy, widzę kwas salicylowy w składzie? zawsze uważałam, że działa na plus jeśli chodzi o włosy i skalp :) /navy
OdpowiedzUsuńtaki chwyt to niemal jak oszustwo :/
UsuńJa mam podobną charakterystykę włosa do Ciebie,u góry się przetłuszcza,na dole suche,no i brak objętości,dlatego super się sprawdza u mnie P&R :)
OdpowiedzUsuńu mnie świetnie sprawdzają się szampony i odżywki Alterry :)
UsuńJa też mam dokładnie takie same włosy. Nie znalazłam jeszcze szamponu, który rozwiązywałby ten problem. Z reguły radzę sobie w ten sposób, że włosy myję Babydream, który silnie oczyszcza, a na długość włosów nakładam jakąś odżywkę- wtedy przy skórze nie są przeciążone, a na długości wygładzone i miękkie :)
OdpowiedzUsuńja zimą często zabezpieczam końce silikonowym serum, więc żeby zmyć te silikony stosuję szampon do całych włosów...
UsuńCzyli też nie dla mnie:(
OdpowiedzUsuńto nie jest jedyny szampon tej marki ;)
UsuńJa używam ich szamponu do włosów blond. Trochę wysusza moje włosy, ale ich kolor po nim st nieziemski. Stosuję go dwa razy w tygodniu, a przez resztę dni szampon Gliss Kur.
OdpowiedzUsuńsuper, że szampon daje fajne rezultaty :)
Usuńmam z tej firmy spray rozczesujący włosy, ale niestety u mnie się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńJak widzę szampon nie dla mnie, gdyż moje włosy strasznie szybko przetłuszczają się u nasady.
nawet nie wiedziałam, że YR ma taki spray :)
UsuńDla mnie niestety nie...;/
OdpowiedzUsuńskoro są zbyt dociążone, to ja sama pewnie nie byłaby zadowolona, i tak myję włosy co dwa dni, ale nie chciałabym łazić na drugi dzień z nie wiadomo jakich tłuściochach :p reszta brzmi dobrze :)
OdpowiedzUsuńja też myję co dwa dni. mam długie włosy i dość długo schną, a nie używam suszarki, więc codzienne mycie byłoby lekką męczarnią ;)
UsuńJeżeli chodzi o YR, to z ich oferty znam tylko żele pod prysznic.
OdpowiedzUsuńI bardzo je lubię :)
ich żele są fajne. mydła zresztą też :)
Usuńmnie przy pierwszym użyciu szamponu zapach bardzo zaskoczył, raczej negatywnie, ale później się do niego przyzwyczaiłam :)
OdpowiedzUsuńhehe właśnie go stosuję, nie do końca jest do moich włosów, bo rzeczywiście je troszkę przetłuszcza, ale szukałam czegoś co ukoi skórę głowy i to zrobił, całkiem przyjemny szampon:)
OdpowiedzUsuńja bym nie powiedziała, że je przetłuszcza tylko lekko obciąża ;)
Usuńtak, dobry produkt :)
ja raczej nie należę do grupy z suchymi włosami ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbardzo tani, chetnie bym sie skusila:) ja mam suche na calej dlugosci, ale na glowie troche przetluszczajace sie:)
OdpowiedzUsuńmoże by się sprawdził w Twoim przypadki :)
Usuńten szampon może być dla mnie;)
OdpowiedzUsuńTeraz mam "objętościowy" z tej serii. Oba bardzo mi się podobają, ale objętościowy chyba ładniej pachnie.
OdpowiedzUsuńbędę musiała wypróbować wersję nadającą objętości :)
UsuńO, ja właśnie ten objętościowy kończę, no i muszę przyznać, że fajnie oczyszcza. Okej, nie mam po nim bujnej fryzury jak gwiazdy w latach osiemdziesiątych, ale nie łudźmy się, nigdy takiej nie będę miała. :P
Usuńtym bardziej będę miała ten szampon w pamięci :)
Usuńmiałam szampon ale z malwą
OdpowiedzUsuńjedyne co mnie zachęca to proekologia :)
szampon jak szampon, ale jak piszesz,że obciąża to nie chcę ;)
ten mnie trochę obciążał, bo nie mam suchych włosów przy skórze głowy :)
UsuńJeśli się u Ciebie nie sprawdził to u mnie by pewnie też nie. Szkoda, że Ci do końca nie przypasował, miałam nadzieję, że nie będzie jednak obciążał włosów, a po prostu nie przesuszał ich.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wybaczysz mi to niedopasowanie :*
tylko mnie zachęciłaś do dalszych testów szamponów tej marki :* naprawdę! myślę, że osoby z suchą skórą głowy i suchymi włosami mogą być z tego produktu niezwykle zadowolone :) podobało mi się to, że moje kłaki były po nim wygładzone. po prostu szampon był dla nich troszkę za bogaty :)
Usuńto bardzo się cieszę, że jednak coś dobrego z niego wynikło ;) Ja dobrze wspominam pokrzywowy, rzeczywiście przedłużał świeżość włosów :)
Usuńbędę pamiętać :*
UsuńJuż dawno nie byłam w Yves Rocher przez wiecznie niemiłą obsługę, ale może się tam znów wybiorę.
OdpowiedzUsuńja nigdy nie miałam w tym sklepie takiego problemu, ale fakt faktem, że rzadko zaglądam ;)
UsuńWłaśnie oglądałam w weekend ofertę internetową YR UK i były w całkiem atrakcyjnej cenie i wreszcie pojawiły się odżywki do nich, bo wcześniej jak sprawdzałam, to nie było i kuszą mnie, oj kuszą... Ale tak sobie obiecałam nic nie kupować poza konieczną konieczność :(
OdpowiedzUsuńczytałam u Ciebie, że zostały Ci 4 miejsca do wykorzystania... ;)
UsuńOj tak, ale z drugiej strony, jak zamawiam on-line, a zwłaszcza z Yves Rocher to lubię hurtem, żeby się na wszystkie promocje łapać ;) A detoks zaczyna mi iść coraz lepiej :) Co nie zmienia faktu, ze szampony mogą wskoczyć na moją wish listę.
Usuńcóż, w takim razie bym brała ;)
Usuńmoim zdaniem nie ma nic złego w pielęgnacyjnych zapasach, bo tego typu kosmetyki zwykle wykańczamy do końca. z kolorówką idzie dużo gorzej ;)
no niestety, to raczej nie dla mnie:/ ale szampon z białym łubinem mógłby Ci się spodobać
OdpowiedzUsuńwezmę go pod rozwagę :)
UsuńJeszcze nie miałam okazji stosować żadnego kosmetyku pielęgnacyjnego Yves Rocher. Na razie ograniczyłam się do niebieskiej, miękkiej kredki do oczu, którą bardzo lubię. Kusi mnie parę żeli pod prysznic ze względu na deklarowany zapach;)
OdpowiedzUsuńmiałam żel jeżynowy, pachniał nieziemsko :)
Usuń