Ze względu na jakieś niezidentyfikowane problemy z nerwami nie mogę używać klasycznych scrubów do ciała. To znaczy mogę, ale okupuję to bardzo nieprzyjemnym, wielogodzinnym mrowieniem wnętrza dłoni. To samo dzieje się przy kontrastach zimno-ciepło, na przykład jeśli wrócę zimą do domu z zimnymi dłońmi i umyję je w ciepłej wodzie... Brrr. Jest to sprawa genetyczna, po tacie. Anyway, jeśli chodzi o eksfoliację ciała, znalazłam idealną dla siebie metodę peelingów w mydle. Uwielbiam je, bo są naturalne, generują bardzo mało odpadków, w większości robią solidną robotę, a przy tym nie zostawiają bałaganu w łazience. Oczywiście po każdej sesji z tego typu mydełkiem trzeba zadbać o porządne nawilżenie skóry.
Dziś opowiem Wam o mydełkach, które towarzyszły mi w ostatnich miesiącach. Wszystkie oprócz Lawendowej Farmy dostałam w prezencie od Hexxany, ale sama również kupiłam na zapas trzy kolejne kostki kawowego mydła Ministerstwa.
Miejsce pierwsze: Lawendowa Farma, Kawa z Cynamonem, mydło ręcznie robione metodą na zimno.
To mydło to mój absolutny ulubieniec i wieloletni towarzysz. Pierwszy raz napisałam Wam o nim na blogu (klik) w 2013 roku! I dalej wszystko, co na jego temat naskrobałam jest aktualne. Mydło pięknie pachnie cynamonem i naprawdę mocno eksfoliuję skórę - na granicy bólu. To bardzo mocny, solidny zdzierak.
Miejsce drugie: ex aequo Ministerstwo Dobrego Mydła i Miodowa Mydlarnia
Mydło kawa Ministerstwa Dobrego Mydła ma kakaowo-kawowy zapach i jest mocnym zdzierakiem eksfoliującym skórę na granicy bólu. Robi tak samo dobrą robotę, co mydełko Lawendowej Farmy i zajęło drugie miejsce tylko dlatego, że produkt LF ma, moim zdaniem, nieco ładniejszy zapach. Lubię korzenne aromaty po prostu.
Kostki Miodowej Mydlarni mają piękny i zaskakująco poręczny kształt słonecznika, co zapomniałam uwiecznić na zdjęciu.
Mydło Peeling Morelowy przepięknie, słodko pachnie i jest zdecydowanie najmocniejszym zdzierakiem z całego tego towarzystwa. Jestem w stanie masować sobie nim cellulit na udach, tyłku i brzuchu, ale nic poza tym, a sam masaż jest naprawdę bolesny. Wrażliwcy nie mają się co do niego zbliżać.
Mydło Kawa Cynamonowa z Miodem pachnie kawą z nutką cynamonu. Właściwościami zbliżone jest do kawowych kostek Lawendowej i Ministerstwa, więc nie będę się powtarzać.
Miejsce trzecie: Kostka Mydła
Nie zrozumcie mnie źle, jest to nadal świetne mydło. Jest też odczuwalnie bardziej nawilżające od całej opisanej reszty ze względu na białą, natłuszczającą część. Pachnie kakaowo. Umieściłam je na dalszym miejscu ze względu na to że, po pierwsze, ma mniej eksfoliujących drobin niż reszta, a co za tym idzie - słabsze działanie złuszczające (nadal dobre i odczuwalne); po drugie, im mniejsza kostka, tym zdziera słabiej; a po trzecie, jako jedyne pod koniec rozpadło się na wiele małych kawałków.
Miejsce czwarte: mydło Cynamon Ministerstwa Dobrego Mydła
Do mydła Cynamon mam kilka zastrzeżeń. Raz, że nie pachnie cynamonem (zapach jest delikatny i z niczym mi się nie
kojarzy), a dwa - na samym początku kostka ściera naskórek na granicy bólu,
ale z każdym kolejnym myciem złuszczanie jest coraz słabsze (zapewne
spada zagęszczenie złuszczających drobin), by w końcu mydło tylko
delikatnie łaskotało i masowało skórę. Szkoda.
Z oferty LF korzystam od lat, a MDM miałam na celowniku. Bardzo, bardzo się jednak cieszę, że Asia vel Hexxana zwróciła moją uwagę na Miodową Mydlarnię i Kostkę Mydła, bo są to nasze rodzime manufaktury oferujące naprawdę doskonałe, polskie kosmetyki.
Macie jakieś doświadczenia z naturalnymi mydełkami? Podzielicie się ze mną swoimi ulubieńcami?
The first soap sounds mega awesome :-D I haven't used soap in a long time (sounds bad haha), but use handwash. Tend to use any!
OdpowiedzUsuńThanks for all your lovely comments on OPI! <3
well, I use handwash for my hands, not gonna lie. but if I need to exfoliate my skin, I love using those exfoliating soaps - they're super convenient and very effective :)
Usuńas for OPI, I really like their polishes although I like Essie even more :D
UsuńI like OPI too! Haha I only own 1 Essie :-| And only bought it last month :-O
UsuńI just use shower gel, I like food scents! And The Body Shop ones
Wow, this surprises me. Essie is a big nail brand after all 😉
UsuńIf I'm not exfoliating, I use shower gels as well 😊
Uwielbiam takie mydełka :) Szkoda, że cynamonowe tak niefortunnie się sprawiło :)
OdpowiedzUsuńna początku było super, więc wybaczam :D
UsuńI use bar soaps more often :)
OdpowiedzUsuńRegards!
that's great :)
UsuńNie znam żadnego z tych mydełek, ale już wiem czego mam poszukiwać :-)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :)
Usuń