Ja wiem, że teraz panuje moda na precyzyjne podkreślanie i wyrysowywanie brwi, ale u mnie, póki co, tego nie zobaczycie. Moje brwi są z natury nieco nieokrzesane i w takich właśnie podobam się sobie najbardziej. Dlatego nie poprawiam specjalnie ich kształtu. Jedyne, w co ingeruję, to ich kolor. Normalnie moje włoski są jasne i czuję potrzebę delikatnego ich przyciemnienia.
Cienie do brwi Catrice nadają się do tego IDEALNIE.
Produkt ten ma szereg zalet. Zacznijmy od odcieni - pięknie chłodne. Nie ma tu ani grama rudości. Zazwyczaj jaśniejszym kolorem zaznaczam początek i środek brwi, a ciemniejszym ich koniec. Jaśniutkie blondynki mogą sięgać tylko po jasny kolor; brunetki będą usatysfakcjonowane, jak myślę, ciemniejszym odcieniem. Cienie mają ciekawą konsystencję.W dotyku są jedwabiste, ale też delikatnie woskowe. Nie osypują się podczas aplikacji i utrwalają włoski bez usztywniania ich. Jeśli lubicie mocno utrwalone brwi, radziłabym jeszcze sięgnąć po bezbarwny żel, ale ja osobiście tego nie robię, bo nie lubię. Dla porównania - popularna maskara Wibo usztywnia mi brwi za bardzo i przeszkadza mi to. Efekt, jaki uzyskuję cieniami Catrcie, bardzo mi odpowiada. Brwi wyglądają naturalnie i miękko.
Można się czepiać, że napisy z opakowania szybko się ścierają i nie wygląda to estetycznie. No, może to nieco denerwujące, ale wybaczam ze względu na zawartość. W wysuwanej szufladce pod cieniami producent dorzuca małą i nieprecyzyjną pęsetkę oraz całkiem fajny pędzelek ze szczoteczką. Ja właśnie nim aplikuję i rozczesuję produkt, i nie mam zastrzeżeń.
Wisienką na torcie jest fakt, że cienie są bardzo wydajne. Używam ich od dobrych kilku miesięcy i szybko się do denka nie dokopię. Zwłaszcza, że po inne produkty też sięgam, ot dla odmiany. W każdym razie, za 16-17 zł otrzymujemy świetny produkt, który serdecznie polecam. Niespecjalnie przepadam za marką, ale ten set im wyszedł.
Super :) Bardzo lubię kredkę do brwi Catrice, ale teraz myślę, że może skuszę się na ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńa ja z kolei muszę wypróbować kredkę :)
UsuńChętnie się zaopatrzę w ten produkt :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńJa w tej chwili używam zestawu do brwi z Essence, ale strasznie irytuje mnie tandetne opakowanie. Następnym razem muszę się skusić na te z Catrice. Nie wiesz może czy mają różne zestawy kolorystyczne, np. inne dla blondynek, inne dla brunetek?
OdpowiedzUsuńjest tylko jeden zestaw, ale jak napisałam jasny cień z zestawu będzie dobry dla blondynek, a ciemniejszy dobrze spisze się u brunetek :)
UsuńWolę kredki do podkreślania brwi, ale akurat te z Catrice okazały się dla mnie zbyt ciepłe. A tak poza tym też nie lubię mocno podkreślonych, staram się żeby wyglądały naturalnie.
OdpowiedzUsuńja lubię wyraźne brwi,ale nie za ciemne :)
UsuńKupiłam podczas promo w Naturze. Podobny do Cieni Essence, ale opakowanie ma lepsze :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie :)
Usuńa cienie są wyraźnie chłodniejsze od tych z Essence :)
mam ten set i właśnie się z nim zapoznaję od kilku dni, ale już mnie zachwyca :) w połączeniu z kredka do brwi z Catrice daje cudowny efekt :)
OdpowiedzUsuńKolejny raz ubolewam nad brakiem dostępu do Catrice :(
OdpowiedzUsuńojej :(
Usuń"precyzyjne podkreślanie i wyrysowywanie brwi" a kysz mi z tym :P i tak całkiem serio, najważniejsze by dobrać produkt idealny dla siebie, własnych możliwości/preferencji i być zadowolonym! :)
OdpowiedzUsuńLubię ten zestaw z Catrice, głównie za chłodną tonację, mini szufladkę i lusterko :) Co prawda teraz rzadko po niego sięgam, trafiłam na znacznie lepsze produkty ale lusterko (jego format) i mini szufladka są dla mnie niezastąpione podczas podróży.
okropna moda, co nie? a ile Angielek jej hołduje!
Usuńprawda, kasetka jest bardzo travel-friendly, bo i ten pędzelek jest użyteczny
Czytałam już o tym zestawie tyle pochlebnych opinii, że ciągle mam go w pamięci :)
OdpowiedzUsuńja się nie mogę go nachwalić :)
Usuńchcialabym miec takie brwi <3
OdpowiedzUsuńkiedys uzywałam cieni do brwi, ale teraz bardziej stawiam na kredki i żele do brwi :)
moje brwi mają fankę :D
Usuńa tak na serio, dzięki za komplement :)
kredki i żele też lubię. i cienie też :)
Podobają mi się takie brwi jak Twoje. Są naturalne i dodają uroku, podkreślają zamiast dominować. Nie lubię tych sztucznie wyrysowanych, wychuchanych, wydmuchanych brwi, gdzie dziewczyny często jeszcze lecą dookoła korektorem albo innym czymś. Wiem, że gro osób zachwyca się np Maxineczką, ale szczerze mówiąc o wiele bardziej odpowiadają mi właśnie takie brwi jakie masz Ty :)
OdpowiedzUsuńno właśnie, brwi zdecydowanie nie powinny dominować na twarzy! potrafi to bardzo zepsuć najładniejszy nawet makijaż.
Usuńco do Maxi, i tak się poprawiła. wprawdzie jej brwi nie wyglądają naturalnie, ale też nie są jak od linijki jak kiedyś
ja lubię eksperymentować z brwiami, czasami prawie ich nie maluję, czasami dosłownie je rysuję od nowa, bawię się i sprawdzam różne produkty i metody. przeważnie nie są idealne, ale już prawie umiem zrobić z nimi to, co chcę. brakuje mi produktów podejrzewam, ale uczę się na tym co mam. próbowałam tego zestawu, miałam też zestaw z oriflame, z essence i jakiś tam. teraz mam cień z inglota i żel bobbi brown. i jest spoko. ja lubię jak moje brwi są jednak chłodne i ciemne.
OdpowiedzUsuńmusisz pokazać kiedys na blogu efekty tych eksperymentów! jestem ich baaardzo ciekawa :)
Usuńmasz rację, pasują Ci chłodne i ciemne brwi :)
zrobię to tylko na blogu to wiesz jak to jest - w tym aparacie widać takie włosy, których ja moim okiem z wadą wzroku nie dostrzegam :) ;p
Usuńno wiem wiem :P
UsuńMoje brwi z natury są tak jasne, że praktycznie niewidoczne... Henna to u mnie podstawa :( Do tego muszę je czasem podkreślać cieniem. A ten zestaw z Catrice wygląda całkiem ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńmoje aż tak jasne nie są, trochę je widać, ale i tak wymagają delikatnego przyciemnienia :)
UsuńUwielbiam ten set, jasny kolor jest dla mnie idealny.
OdpowiedzUsuńStrasznie nie lubię u siebie wyrysowanych brwi, muszą wyglądać naturalnie bo źle się czuję :)
piąteczka :)
Usuńmuszę zaopatrzyć się w ten zestaw. mam nadzieję, że używając go , moje brwi będą wyglądały jak należy. :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, aby tak było :)
UsuńUżywałam tego z Essence (podobno to ta sama firma ma obie marki). Sprawdzał się, ale bardziej przypasowało mi LL, które zakupuję powtórnie - głównie przez rudawy kolor, który mi pasuje do włosów. :-)
OdpowiedzUsuńmi właśnie bardziej pasują chłodne odcienie, bo mam chłodne włosy :)
UsuńJa ostatnio coraz bardziej się rozleniwiam i do podkreślenia brwi wystarcza mi żel bezbarwny :)
OdpowiedzUsuńprzy ciemnych i gęstych brwiach więcej nie trzeba :)
UsuńMam i bardzo go lubię, choć od kilku lat już nie lubię u siebie ciemnych brwi:)
OdpowiedzUsuńjaśniejszy cień nie jest za ciemny :)
UsuńZ cieni do brwi najbardziej lubię te z Golden Rose, ale ostatnio sięgam po bardzo różne produkty do podkreślania brwi. Też nie lubię przerysowanego efektu, wolę lekkie podkreślenie :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam cieni do brwi golden rose :)
UsuńOooo, mój ulubiony set! i wiesz, jasna blondynka z ciemniejszym cieniem też się dobrze prezentuje :) Bardzo lubię ten zestaw, ale ostatnio rzadko używam, bo się pokruszył (nieeeee, Tomek nie miał z tym niiiiic wspólneeego ;)) i jakoś nie chce mi się po nie sięgam. Kupiłam Gimme Brow i macham nim po brwiach, ale niestety, czas wybrać się do specjalisty na profesjonalne wyrównywanie moich krzaczorów, bo sama nie umiem tego okiełznać, a poodrastały. Tu nawet Benefit za kupę kasy nie pomoże ;)
OdpowiedzUsuńja nie jestem ciemna, a czasem sama stosuję ten ciemniejszy cień
Usuństaram się, żeby Viki nie miała dostępuj do moich kosmetyków :)
ja też się starałam, ale to już nieaktualne – Tomasz urósł i wszystkie miejsca stały się (za) łatwo dostępne. tłumaczę, że ma nie brać tego i tamtego i teoretycznie to respektuje, ale czasem zdarza się mały wypadek... :P
Usuńojej. Viki już powoli zaczyna się wspinać tam, gdzie nie powinna...
UsuńJa obecnie używam pudru do brwi z Golden Rose w połączeniu z korektorem do brwi Catrice i jestem bardzo zadowolona. Ale mam też wiele innych produktów do brwi, m.in. słynne Aqua Brow.
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
Usuń