sobota, 9 marca 2019

Zakupy lutego.

W lutym dziecię moje miało dziesięciodniowe ferie szkolne, więc śmignęłyśmy ochoczo do Polski. A jak jestem w kraju, to zawsze uzupełniam zapasy ulubieńców i niezbędników oraz robię kosmetyczny rekonesans. Basia dała mi w tym czasie cynk, że w Drogerii Pigment trwała promocja na mój ukochany koktajl witaminowy pod oczy IOSSI. Czym prędzej więc zdecydowałam się na swoje pierwsze ever zakupy w tej drogerii. Kuknęłam również na wish-listę oraz oceniłam stan zapasów, po czym pozwoliłam sobie na następujące zabawki:


Gąbkami Konjac zaraziła mnie Agata. O Polnym Warkoczu wszyscy piszą cuda wianki, więc jak się nadarzyła okazja na macanki, skorzystałam. Potrzebowałam również czegoś do biustu, jako że mój ukochany Voluplus z Mazideł był niedostępny (wybór padł na olejek Orientany), żelu do higieny intymnej (absolutnie wszystkie dostępne w brytyjskich drogeriach mnie podrażniają) oraz olejku do ciała, jako że miałam ochotę na coś sobie nieznanego. Drogeria dorzuciła od siebie kilka próbek.


Oczywiście nie obyło się bez wizyty w Rossmannie, wiadomo.


Mocznikowy krem Isany, złuszczające skarpetki Exclusive Cosmetics oraz ostatnio ulubione antyperspiranty Rexony staram się mieć zawsze na stanie. Wzięłam też flaszkę wody różanej z Venus, bo mam obecnie jedno opakowanie w użyciu i super się u mnie sprawdza. Aloes natomiast przyda się do wzbogacania maseczek glinkowych. 

Od dawna też miałam ochotę wypróbować kubeczek menstruacyjny. Czaiłam się wprawdzie na Selena Cup, ale był akurat tylko rozmiar S (a jestem przecież mamą) oraz L (mamą jednokrotną, a miesiączki ma średnio obfite), więc wziełam Facelle w rozmiarze M. Teraz tylko czekam na okres i zobaczymy, jak to będzie... Chciałabym, żeby kubeczek się u mnie sprawdził, bo tampony nadmiernie mnie wysuszają i powodują dyskomfort, a samych podpasek bez innej ochrony nie lubię. Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia z kubeczkami Facelle? Koniecznie dajcie znać!

39 komentarzy:

  1. Za moich czasów nie było żadnych kubeczków, a od 15 lat mam święty spokój ;) Fajne zakupy, miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja szukam dla siebie alternatywy do tamponów, ale pierwsze wrażenia są mocno, mocno mieszane :/

      Usuń
    2. Ciekawi mnie ten kubeczek, czy faktycznie są wygodniejsze?

      Usuń
    3. pewnie będę w stanie zawyrokować za kilka miesięcy ;)

      Usuń
    4. a jaką widzisz między nimi różnicę?

      Usuń
  2. Żadna siła mnie nie przekona do kubeczka :P a teraz to już bliżej mi w drugą stronę LOL
    Gąbki Konjac uwielbiam, ale kupuję wyłącznie te z The Konjac Sponge Company. Ofertę Polnego Warkocza uważam za udaną, najbardziej polubiłam olej do oczyszczania bo jednak od toników/esencji oczekuję więcej. Niemniej gdy ktoś ma ograniczony budżet i nie ma zbyt wymagającej skóry, to jest dobra opcja. Choćby na początek lub jako tymczasowe rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do niedawna sama tak myślałam, ale wiesz, jak to ze mną jest... zwykłe żele do higieny intymnej od kilku lat nieznośnie mnie podrażniają, a od kilku miesięcy coś się dzieje na polu tamponowym. czuję je w sobie, wysuszają mnie i są niekomfortowe.a same podpaski to dla mnie za mało, zero komfortu. szukam więc jakiś rozwiązań, choć ten konkretny kubeczek to chyba nie to. wprawdzie to najpierwsze wrażenia, ale czuję, że powinnam wypróbować bardziej siedzącą w temacie markę.

      Usuń
  3. Isany do stóp to niezły zrobiłaś zapas :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to "moja" Isana do dłoni, tylko w nowym ubranku ;)

      Usuń
  4. Kosmetyki Cztery Szpaki baaardzo mnie ciekawią i w końcu będę musiała wybrac się do nich na zakupy..a wcale nie mam daleko..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie zazdraszczam i udanych zakupów życzę :)

      Usuń
  5. Fajne zakupy poczyniłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej na polny warkocz i serum z Iossi czaję się już od dawna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to moje trzecie opakowanie koktajlu IOSSI... wspaniały kosmetyk!

      Usuń
  7. ja właśnie też kupiłam swój pierwszy kubeczek menstruacyjny. jeszcze go nie używałam czekam na miesiączkę i na przypływ energii ;d wybrałam OrganicCup, bo wyczytałam, że jest mniej wyczuwalny od jakiegoś tam innego kubeczka. Nie wiedziałam, że w Rossku są kubeczki facelle. Ciekawe jak się u Ciebie spisze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsze wrażenia są mocno mieszane... zbiera większość krwi miesiączkowej, ale też spływa mi ona po bokach kubeczka i na zewnątrz, i to przy prawidłowym założeniu, bo upewniałam się za każdym razem, że kubeczek jest prawidłowo rozwinięty. poza tym mimo iż w dotyku nie wydaje się sztywny, to w pochwie go czuję podczas ruchu (kiedy siedzę, nie). Facelle to tania , ekonomiczna marka i myślę, że jednak skuszę się na coś od firmy, która od lat siedzi w kubeczkach i ma w tym większe doświadczenie.

      daj proszę znać, czy Organic Cup się sprawdzi!

      Usuń
    2. gdzies czytałam, że kubeczek powinien się zassać, ale nie pamiętam jak tego dokonać. coś mi świta, żeby nim delikatnie poruszać, ale nie jestem pewna o jaki ruch chodziło góra-dół?

      Usuń
    3. był zassany, musiałam go odsysać przy ściąganiu :)

      Usuń
  8. Piękne zapasy. Ale do kubeczka chyba nic mnie nie przekona :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cóż,po pierwszych próbach też nie jestem przekonana:/

      Usuń
  9. Kubeczków nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie naturalne zakupki :) Ja do kubeczka się nie przekonam :O

    OdpowiedzUsuń
  11. Polny Warkocz mam na swojej liście :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Polny Warkocz bardzo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę wiele ciekawych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Polny warkocz sama chcialabym kiedys dorwac:) Czesto online sa wykupione jak tylko jakas drogeria je rzuci na stan a ja robie zakupy:) Żel z fitomed miałam i pewnie kiedyś jeszcze do niego wrócę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze wiedzieć, że byłaś zadowolona z żelu Fitomed :)

      Usuń
  15. Polny Warkocz za mną chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za mną długo chodził. teraz zobaczę, za co markę tak chwalą :)

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...