Lakier dostałam w prezencie od Hexxany.
Pojemność: 8 ml
Kolor: winna czerwień
Wykończenie: kremowe
Konsystencja: gęstawa
Pędzelek: szeroki i ścięty na półokrągło
Krycie: na upartego można poprzestać na jednej warstwie, ale osobiście wolę nałożyć dwie
Wysychanie: nie testowałam, użyłam wysuszacza (Sally Hansen Insta-Dri)
Zmywanie:bez problemów
This nail polish was a gift from a friend.
Volume: 8 ml
Colour: wine red
Finish: cream
Consistency: on the thick side
Brush: broad, comfortable
Coverage: it can be a one-coater but I prefer two coats
Drying time: not tested (I used Sally Hansen Insta-Dri quick dry top coat)
Removing: no problemsDurability: 4 days on my weak, soft nails
Głęboki kolor *.*
OdpowiedzUsuńtego tej serii nie można odmówić ;)
UsuńPiękny kolor
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładny kolor.
OdpowiedzUsuńLakiery z tej serii maja świetny pędzelek - ułatwiający malowanie paznokci, szczególnie takim osobom jak ja, które nie maja w tym kierunku żadnych zdolności.
to prawda :)
UsuńJa się czuję trochę staro w takich odcieniach na dłoniach ,ale na stopach... mmmm mmmm ;).
OdpowiedzUsuńLubię tę serię, u mnie też jest trwała!
cenię sobię tę trwałość w Rimmelkach :)
UsuńŁadny kolor. Elegancki. Lubię. :-)
OdpowiedzUsuńI lubię zdjęcia lakierów na Twoich paznokciach - podobnych do moich. Ale to Ci już pisałam :-)
możesz pisać za każdym razem, bo bardzo mi miło :) dziękuję :)
UsuńTen kolor cudowny! Ja jednak jestem teraz wierna lakierom hybrydowym.
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńPo odcienie bordowe rzadko sięgam zdecydowanie bardziej wolę krwistą czerwień :)
OdpowiedzUsuńja lubię wszystkie odcienie czerwieni na paznokciach :)
UsuńBordo uwielbiam nosić jesienią :)
OdpowiedzUsuńa ja cały rok :)
UsuńBordo przepiękne i kobiece, jednak dla mnie zbyt mocne.
OdpowiedzUsuńJesteś jedną z kilku moich zaufanych testerek i liczyłam że sprawdziłaś czas schnięcia tego lakieru (nad którego kupnem zastanawiałam się jakiś czas temu, stojąc z buteleczką niczym szekspirowski bohater, kupić albo nie kupić, oto jest pytanie) - a Ty po prostu użyłaś wysuszacza :D No jak mogłaś, no!
Mimo tego chyba skuszę się na jakiś kolor z tej serii, jeśli gdzieś jeszcze napotkam, zależy mi na kryciu, niesmużeniu i trwałości.
PS:
Essence wycofało moją ulubioną pozycję wśród ichnich lakierów żelowych, "Pure beauty", a konkretnie - zastąpili podobnym kolorystycznie, dodając do niego schimmera i rozcieńczając. Profanacja.
zawsze używam wysuszacza; przy dziecku i obowiązkach nie mam czasu na czekanie, aż lakier wyschnie ;) ale ogólnie bardzo lubię lakiery tej marki, zwykle są bezproblemowe w aplikacji i względnie długo wytrzymują na paznokciach. a wiem, co mówię, bo mam ich więcej niż 10 sztuk.
Usuńech, Essence często tak robi:(
Piękny odcień czerwieni :D
OdpowiedzUsuńtak :)
Usuńjak dla mnie troszkę za ciemny kolor :)
OdpowiedzUsuńco kto lubi ;)
UsuńNice vampy red :-D
OdpowiedzUsuńIt lasts well on me as well and that's a rare thing...
Usuń