Kiedy robiłam w kwietniu zakupy na e-naturalne.pl, niezmiernie zainteresowało mnie masło kawowe ze względu na wspaniały, krótki skład w postaci oleju z nasion kawy arabskiej (Coffea arabica (coffee) seed oil ) oraz oleju roślinnego (hydrogenated vegetable oil). W głowie przeznaczyłam je do smarowania obszarów mojego cielska objętych cellu, ale wiem, że użytkownicy smarują nim też rejny podoczne w celu zredukowania worków. Ja nie próbowałam, bo mimo chronicznego niedosypiania nie borykam się z tym problemem. Cienie natomiast nie są mi obce, ale nie o tym traktuje dzisiejszy wpis.
Produkt można dostać w kilku pojemnościach:
50 g za 17,90 zł
100 g za 33,60 zł
250 g za 73,50 zł
500 g za 136,50 zł
Mnie 100 g wystarczyło na ponad cztery tygodnie cowieczornego smarowania.
Od producenta:
Masło kawowe wytwarzane jest na bazie oleju
uzyskanego z tłoczenia nasion kawy arabskiej. Posiada intensywny aromat
świeżo palonej kawy. Ma działanie nawilżające, zmiękczające i
przeciwzapalne. Działa antyoksydacyjnie chroniąc skórę przed
niekorzystnym wpływem wolnych rodników. Doskonały produkt zwalczający
cellulit oraz chroniący przed szkodliwym promieniowaniem UV. Dzięki
zawartości kofeiny pobudza krążenie w naskórku, tym samym poprawia
odżywianie przez krew, zapobiega obrzękom, zmniejsza widoczność
cellulitu. Aplikowane w okolicy oczu może zmniejszać poranną opuchliznę i
rozjaśniać cienie.
Masło posiada miękką konsystencję, bardzo dobrze rozprowadza się na
skórze i doskonale wchłania. Można je stosować zamiast balsamu oraz dla
pobudzenia np. po porannym prysznicu. Ze względu na rozkład kwasów
tłuszczowych nasyconych masło kawowe ma działanie osłaniające i ochronne
na skórę – tworzy na jej powierzchni warstwę zapobiegającą odparowaniu
wody z naskórka.
Zastosowanie |
1. W kosmetyce: produkty nawilżające, odżywcze, antycellulitowe, do twarzy i ciała. |
Zalecane stężenie | Do 100% może być stosowane bezpośrednio na skórę. |
Przechowywanie | W chłodnym i ciemnym miejscu, w szczelnie zamkniętym opakowaniu. |
Rozpuszczalność | W tłuszczach. |
(klik do źródła)
Produkt zamknięto w zwykłym plastikowym pojemniku farmaceutycznym, charakterystycznym dla sklepu e-naturalne.pl. Rzeczywiście pięknie i intensywnie pachnie świeżo paloną kawą. Samo masło jest dość zbite, ale łatwo się rozsmarowuje pod wpływem ciepła palców, aczkolwiek pozostaje dość tłustym masłem i nie zmienia się w olejek. Producent pisze o szybkim wchłanianiu - u mnie kosmetyk nałożony w małej ilości zostawiał na skórze wyczuwalny film - może nie bardzo tłusty, ale jednak odczuwalny. Obawiałam się czy ze względu na beżowy odcień masło będzie brudzić skórę (a tym samym ubrania), ale niczego takiego nie zaobserwowałam.
Jeśli chodzi o działanie, to ten produkt to prawdziwa nawilżająco-ujędrniająca petarda. Serio, smarowane miejsca były pięknie nawilżone nawet przez całą dobę, a skóra zrobiła się bardzo przyjemna w dotyku oraz była wyraźnie napięta. Redukcji cellu co prawda nie zauważyłam, ale kto wie, czy i to by nie nastąpiło, gdyby nie używać tego produktu przez przynajmniej pół roku? Po świetnych rezultatach uzyskanych po jednym miesiącu jestem skłonna wierzyć, że coś by się ruszyło. Na razie mam w kolejce do wykorzystania cztery inne kosmetyki antycellulitowe, ale potem wracam do masła kawowego i z pewnością rozpatrzę zakup pół kilograma tego cuda.
Serdecznie polecam. Znalazłam to masło na stronie sklepu przez przypadek i spontanicznie zdecydowałam się na testy, ale ogromnie się z tego spontanu cieszę.
Jak mówisz że działa, to sobie nie pożałuję :)
OdpowiedzUsuńZachecam :)
UsuńUwielbiam kawowe kosmetyki
OdpowiedzUsuńja też! zwłaszcza naturalne :)
Usuńpodoba mi się konsystencja, miałam już naturalne masła kakaowe innych marek,które bardzo źle współpracowały bo były w formie kamienia, który nawet pod wpływem ciepła ciała i masażu nie chciał się rozpuszczać.
OdpowiedzUsuńprzeczytałam to co chciałam czyli za każdym razem kakaowe zamiast kawowe :) już wszystko jasne :P
Usuńjak to nasz mózg czasem próbuje nas oszukać ;)
UsuńZ masłem kawowym jeszcze się nie spotkałam! Działanie brzmi świetnie!
OdpowiedzUsuńja też wcześniej nie - dlatego byłam go tak ciekawa :)
UsuńSuper że działa i okazało się aż takie dobre :)
OdpowiedzUsuńno pewnie, że super :)
UsuńJego działanie mnie pociąga, ale obawiam się, że ono pachnie kawą, a ja go nie lubię... ;-)
OdpowiedzUsuńnie lubisz zapachu kawy? ja uwielbiam :)
UsuńTeż się kiedyś zastanawiałam nad tym masłem. Pamiętam z czasów dzieciństwa jak moja mama używała masło kakaowe do opalania :-)
OdpowiedzUsuńale ja tu piszę o maśle kawowym, nie kakaowym ;)
UsuńO proszę! Wygląda ciekawe? Kawowe, ujędrniające? Biorę w ciemno ;) Dzięki, że mogłam poznać ten produkt ;*
OdpowiedzUsuńależ proszę :)
UsuńKolor ma zachwycający, zapach też sobie łatwo wyobrazić :). Nie obraziłabym się za ładniejsze opakowanie, bo jednak o wiele chętniej sięgam po kosmetyki w ładnych "okładkach" ;). Myślę, że do przetestowania!
OdpowiedzUsuńw tym sklepie wszystkie opakowania są takie surowe. ale działanie większości mazideł w zupełności to wynagradza ;)
UsuńBardzo przyjemny spontan w takim razie :)
OdpowiedzUsuńo tak!
Usuń