Bohatera dzisiejszej notki używam co wieczór od ponad czterech miesięcy. Powoli mi się kończy - wydajność okazała się bardzo dobra, zwłaszcza, że zapłaciłam za niego jedyne 8,18 zł w aptece Dbam o Zdrowie. Tani polski kosmetyk, ale czy godny polecenia? Tak!
Dość lejący w konsystencji żel zamknięto w przezroczystej, estetycznej wizualnie, plastikowej butelce z klapką. Etykieta nie odkleja się pod wpływem wody (trzymam żel pod prysznicem), co jest dla mnie ogromnym plusem. Ze względu na dużą zawartość ziół (skład poniżej), kosmetyk posiada ciemnobrązowy kolor. Ma przyjemny, ziołowy zapach. Dobrze się pieni.
Jeśli chodzi o tego typu kosmetyki myjące, zależy mi na tym, aby były delikatne a przy tym skuteczne i nie przesuszały skóry. Żel Fitomed dokładnie taki jest. Stanowi doskonałe uzupełnienie wieloetapowego oczyszczania twarzy, którego jestem gorącą zwolenniczką. Osobiście rozpuszczam wstępnie makijaż olejkiem hydrofilowym, poprawiam micelem, a dopiero potem myję twarz wodą i żelem (kończąc etap oczyszczania tonikiem). Używany w ten sposób produkt spisuje się u mnie doskonale, skutecznie usuwając resztki makijażu i inne zanieczyszczenia. Skóra jest czysta a pory lekko ściągnięte, przy czym nie ma poczucia odarcia z bariery hydro-lipidowej. Co za tym idzie, żel nie wysusza i nie przyczynia się do wzmożonej produkcji sebum, co jest dla mnie o tyle istotne, iż mam tłustą cerę. Nie podrażnia również moich naczynek i nie wywołuje rumienia. Jest też łagodny dla oczu - kilka razy umyłam powieki tym żelem i obyło się bez podrażnień czy szczypania.
Ze względu na swoją delikatność wątpię jednak, że sprawdziłby się u tych z Was, które jednym produktem - żelem do mycia twarzy - załatwiają za jednym zamachem sprawę demakijażu i mycia twarzy. Nie sądzę, aby sam jeden potrafił wszystko usunąć. Dla mnie to nie jest wada, bo u mnie kosmetyk spełnia trochę inną, węższą rolę, i moje oczekiwania spełnia w 100%. Polecam.
Ostatnio również odkrywam tę markę :)
OdpowiedzUsuńja mam ochotę na ich hydrolat różany i może jakieś glinki :)
UsuńKrążę wokół niego od jakiegoś czasu i pewnie w końcu się zdecyduję. Makijaż zmywam najpierw dwufazą i micelem, więc powinnam być z niego zadowolona (:
OdpowiedzUsuńze swojej strony polecam :)
Usuńmialam kiedys cos z tej marki, ale nie potrafie sobie przypomniec co :(
OdpowiedzUsuńza taka cene z checia wyprobuje, wpisuje na liste zakupow w PL!
ja miałam kilka kosmetyków Fitomed i cóż, mam ochotę na więcej. służą mi :)
Usuńja musze cos koniecznie wyprobowac jeszcze :)
Usuńim jestem starsza, tym bardziej ciągnie mnie do dobrych polskich marek. chcę je wspierać, a sądzę, że Fitomed warto wesprzeć ;)
UsuńŻelu akurat nie znam, ale szampon z tej serii bardzo lubię
OdpowiedzUsuńszampon akurat mnie nie zachwycił :)
UsuńUżywałam i bardzo lubiłam:)
OdpowiedzUsuńpiąteczka :)
UsuńJa bardzo lubię tonik od fitomedu dedykowany do tego typu cery. :)
OdpowiedzUsuńteż go lubię, jest świetny :)
Usuńnie znam, ale z tego, co piszesz warto to nadrobić. u mnie co prawda na pewno nie byłby opcją na co dzień, bo moja cera ma już za sobą etap silnego przetłuszczania, ale dwa, trzy razy w tygodniu przed maską z kwasami, czemu nie? ;)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem on jest na tyle łagodny, że nieprzetłuszczającej się cery raczej nie przesuszy. oczywiście mogę się mylić
UsuńTa firma jest mi całkiem obca, zerknę zaraz w internecie na asortyment od nich:)
OdpowiedzUsuńmyślę, że warto mu się przyjrzeć :)
UsuńNareszcie jakiś produkt na plus :) Super!
OdpowiedzUsuńwbrew pozorom takich jest na blogu więcej niż tych kiepskich kosmetyków ;)
UsuńOfertę Fitomdeu poznałam ok. 8 lub 9 lat temu, kawałek czasu ;) Wtedy też zainteresowałam się hydrolatami i po tym, co na rynek wypuścił Fitomed weszło BU oraz wiele pokrewnych miejsc w PL. Z całej przygody najbardziej lubię ich balsam z lukrecją, do niego wracam. Możliwe, że gdybym była w Polsce, to kupiłabym od czasu to i owo, teraz mnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńMoże z czasem firma rozwinie opakowanie i pojawi się praktyczny dozownik? :)
Mamy identyczne podejście do oczyszczania twarzy :)
ja mam na celowniku ich hydrolaty i na pewno je wypróbuję - zwłaszcza różany i oczarowy :)
Usuńco do dozownika, tu najlepiej sprawdziłaby sie pompka. po prostu :)
Sprawdził się u mnie szampon i woda różana, resztę asortymentu mam zamiar poznać :)
OdpowiedzUsuńja po wypróbowaniu kilku ich kosmetyków zdecydowanie mam ochotę na więcej :)
UsuńUwielbiam go, ale jeszcze mi się marzy odmieniona etykieta ;)
OdpowiedzUsuńodmieniona w jaki sposób?moim zdaniem dobrze się na nią patrzy i nie odkleja się pod prysznicem - czyli jest ok :)
UsuńKolejny kosmetyk, który chcę tej marki :)
OdpowiedzUsuń