Na lipowy płyn micelarny skusiłam się ze względu na ogrom pozytywnych opinii. Kupiłam kosmetyk w Naturze. I wiecie co? Dołączam się do grona zachwyconych konsumentów :)
Produkt zapakowano do brązowej, plastikowej butelki z estetyczną etykietką i wygodną klapką. Otwór dozujący nie jest ani za duży, ani za mały, dzięki czemu nie marnujemy cennej zawartości. Sam kosmetyk ma lekko żółtawe zabarwienie i bardzo dziwnie pachnie lipą z jakąś drażniącą nutą. Zapach to w moich oczach jedyny minus płynu.
Do działania nie mam zarzutów. Micel skutecznie usuwa niewodoodporną kolorówkę, a przy tym nie podrażnia oczu ani skóry, nie wysusza i ma bardzo ładny skład. Naprawdę dobra propozycja naszej rodzimej marki.
A w skrócie:
- wygodne i estetyczne opakowanie
- produkt polski
- ładny, naturalny skład
- działa skutecznie, ale łagodnie
- nie podrażnia, nie wysusza.
Wiem, że na temat kosmetyku wypowiedziało się wieeeele osób, no ale sama też musiałam go pochwalić. Bo po prostu na to zasługuje.
Ja też go bardzo lubiłam :) Choć u mnie tak szybko micele schodzą, że trochę cena mnie nie zachęca, szczególnie że znam inne tanie i dobre. Nie wykluczam ponownego zakupu, ale raczej w promocji :)
OdpowiedzUsuńrozumiem, rozumiem :) choć pod względem składu Sylveco jednak wygrywa z typowo drogeryjnymi micelami ;)
UsuńNie znam się z nim niestety
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
Usuńu mnie nie sprawdził się za dobrze jako typowy płyn micelarny, używałam go jako toniku. za to uwielbiam płyn micelarny z biolaven, miałam już kilka opakowań i bardzo polecam, w ogóle to moja ulubiona linia, a nie vianek czy sylveco.
OdpowiedzUsuńja mam teraz w użyciu micela Vianek i jestem baaaardzo zadowolona. muszę wypróbować Biolaven :)
UsuńNie znam ale miałam krem tej marki i mnie nie zachwycił :(
OdpowiedzUsuńja też! od kremów Sylveco zaczęłam i to był błąd, bo przez nie długo nie dawałam marce drugiej szansy. a tymczasem z micela, toniku i żelu do higieny intymnej jestem baaaardzo zadowolona :)
UsuńUżywam go aktualnie, u mnie jednak nie do końca zmywa, chociaż to prawda, że jest łagodny.
OdpowiedzUsuńnaprawdę? u mnie radził sobie bez problemów....
UsuńKupiłam i ja :D Na razie za wcześnie na wiążące wnioski, ale dobrze poradził sobie z wodoodpornym makijażem twarzy oraz przyjemnie stosuje mi się go rano do odświeżenia okolic oczu. Minusem faktycznie jest zapach. Liczyłam na piękny lipowy aromat, a jest w nim coś syntetycznego. W każdym razie przymykam oko, ponieważ ma dobrą dostępność, bardzo przyjazną cenę i jest przyjazny dla skóry. Z chęcią kupiłabym większą pojemność, bo te 200 ml czuję że szybko zniknie ;))
OdpowiedzUsuńmnie ten zapach trochę kojarzy się z mocznikiem z jakiegoś powodu.
Usuńha też! o ile większe pojemności istnieją....
Mocznik nie ma zapachu ;)
Usuńniby nie ma, ale według mojego nosa wiele kosmetyków z mocznikiem ma właśnie tę dziwną zapachową nutę (taką trochę jak uryna)
Usuńdokadnie, wietny produkt :) bardzo go lubie, ale pojemnosc maa i znika szybko :)
OdpowiedzUsuńniestety :/
UsuńCieszę się, że polubiłaś :) Jednak ja przekornie pozostanę przy swoim ulubieńcu, bo jak dotąd nie znalazłam takiego, z którym polubiłabym się bardziej ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście :) fajnie jest mieć ulubieńca ;)
UsuńJeszcze go nie miałam :P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMnie produkty tej marki coś uczulają :/
OdpowiedzUsuńojej :(
UsuńJak dla mnie, jest to najlepszy płyn micelarny, lepszy niż różowy Garnier czy inne zachwalane produkty, ale.. no niestety nie stać mnie na niego, bo za dużo tego zużywam i ta butelka starczyła mi na 2 tygodnie jak nie krócej, a w Naturze stoi coś koło 18 zł :)
OdpowiedzUsuńmi wystarczył na nieco dłużej :)
UsuńNa razie mam nadmiar płynów micelarnych, więc się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńrozumiem :D
UsuńU mnie też sprawdził się rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńpiąteczka :
UsuńO dziwo średnio mi podszedł! Wiem, że zbiera liczne pozytywne opinie, ale męczyłam się z nim, zdecydowanie wolę jednak różowego Garniera ;)
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńZapach trochę mnie zniechęca do wypróbowania tego płynu, ale może dla dobrego działania i składu warto jest się przemęczyć.
OdpowiedzUsuńczasem warto, ale co nos, to opinia ;)
UsuńWłaśnie go używam i... te same wrażenia :D
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się tylko, że szybko znika z butelki, ale poza tym same zalety :)
teraz mam w użyciu micel Vianka i też jest super. i ładniej pachnie :D
UsuńMiałam i lubiłam, teraz zastąpiłam micelem Evree, ale nie wykluczam powrotu.
OdpowiedzUsuńja wolę micela Sylveco od Evree :)
Usuń