W tytule piszę o zdobyczach, a nie zakupach z czerwca, bo zakupów z mojej strony było tyle:
ALE. W czerwcu miałam urodziny i zostałam z tej okazji rozpieszczona.
Oto, co podesłała mi moja kosmetyczna bliźniaczka Justyna:
A tym uraczyła mnie kochana Hexxana:
Będę o siebie dbać od głowy po stopy! Bardzo Wam dziękuję za te wszystkie cudeńka :*
Duszę mą też dokarmiono, mianowicie książkami z mojej wish-listy (nadal z ponad tysiącem pozycji, ha ha), a brat z bratową sprezentowali mi cudną torebkę-koszyk, idealną na lato do moich letnich sukienek (które kocham i mam ich sporo). Obłowiłam się w czerwcu ;)
Ale Ci dobrze! :D Mnie na żadne urodziny nikt nie rozpieszcza ;) Ale najważniejsze, żeby wszystko Ci służyło! :) Spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :*
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuńsuper prezenty urodzinowe, jestem ciekawa tej torebki- koszyka. lubię takie dodatki
OdpowiedzUsuńtegoroczny model z new looka z żółtym wzorem :)
UsuńTakie rozpieszczanie to ja rozumiem :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAlez wspaniałe podarunki :)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńO ja..ile fajnych rzeczy - i wszystko to dla mnie totalne nowości.
OdpowiedzUsuńdla mnie zdecydowana większość to totalne nowości, na które zacieram ręce ;)
UsuńŚwietne zdobycze:D :**Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdzięki :D
UsuńPokażesz swoją koszykową torebkę?:)
OdpowiedzUsuńpostaram się pokazać przy stosownej okazji :)
Usuń