Rozświetlające serum IOSSI dostałam w prezencie od Justyny. Czytałam na jego temat dość mieszane opinie - ja byłam z kosmetyku bardzo zadowolona, choć przyznaję, że pod kątem rozświetlania miałam już intensywniej działające produkty. Poza tym serum potrzebowało odpowiedniego toniku, by naprawdę pokazać, że warto po nie sięgnąć.
O tym wszystkim za chwilę. Najpierw zobaczcie, co na temat swojego specyfiku ma do powiedzenia producent:
Nowa odsłona bestsellerowego serum rozświetlającego, wzbogacona o niezwykle stabilną formę witaminy C.
Dzika Róża to esencjonalne serum, które wzmacnia ścianki naczyń
krwionośnych i widocznie poprawia kondycję oraz koloryt skóry. Już po
kilku dniach zauważysz, że Twoja skóra jest gładka, zregenerowana i
rozświetlona.
Nowa,wyjątkowo stabilna forma witaminy C (Ascorbyl Tetraisopalmitate) ma bardzo wszechstronne działanie: przeciwstarzeniowe, rewitalizujące i rozjaśniające. Chroni również przed wpływem promieni UV. Dzięki synergii z witaminą E wzmacnia stymulację syntezy kolagenu i ceramidów. Połączenie to wspiera także regenerację podrażnionej skóry.
Nowa,wyjątkowo stabilna forma witaminy C (Ascorbyl Tetraisopalmitate) ma bardzo wszechstronne działanie: przeciwstarzeniowe, rewitalizujące i rozjaśniające. Chroni również przed wpływem promieni UV. Dzięki synergii z witaminą E wzmacnia stymulację syntezy kolagenu i ceramidów. Połączenie to wspiera także regenerację podrażnionej skóry.
Zawarty w serum organiczny olej z dzikiej
róży to remedium dla skóry suchej i spiętej. Skwalan z trzciny cukrowej
zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry, zmiękcza ją, łagodzi i
utrzymuje wysoki poziom nawilżenia. Dodatek olejku cyprysowego poprawia
ukrwienie oraz gospodarkę wodną skóry, działa kojąco i relaksująco.
Wyjątkowy zapach serum to zasługa olejku z geranium, który rozbudza
zmysły przygotowując je na wyzwania nadchodzącego dnia.
Dla każdego typu cery, szczególnie naczynkowej.
Działanie: wzmocniona, elastyczna skóra o zdrowym kolorycie.
Konsystencja: lekki olejek.
Zapach: kwiatowy z nutą róży geranium.
Stosowanie: raz dziennie wmasuj 2-3 krople olejku w wilgotną skórę twarzy. Stosuj samodzielnie lub razem z kremem.
Przeciwwskazania: ze względu na zawartość niektórych olejków eterycznych nie polecamy kobietom w pierwszym trymestrze ciąży.
Ingredients:
Dla każdego typu cery, szczególnie naczynkowej.
Działanie: wzmocniona, elastyczna skóra o zdrowym kolorycie.
Konsystencja: lekki olejek.
Zapach: kwiatowy z nutą róży geranium.
Stosowanie: raz dziennie wmasuj 2-3 krople olejku w wilgotną skórę twarzy. Stosuj samodzielnie lub razem z kremem.
Przeciwwskazania: ze względu na zawartość niektórych olejków eterycznych nie polecamy kobietom w pierwszym trymestrze ciąży.
Ingredients:
Rosa Canina (dzika róża) Fruit Oil*, Simmondsia Chinensis (jojoba)
Seed Oil*, Borago Officinalis (ogórecznik) Seed Oil*, Vitis Vinifera
Seed (winogrona) Oil, Triticum Vulgare (zarodki pszenicy) Germ Oil,
Avena Sativa Kernel Oil, Squalane, Hydrogenated Farnesene, Helianthus
Annuus Seed Oil & Beta-Carotene, Ascorbyl Tetraisopalmitate
(stabilna witamina C), Natural Mixed Tocopherols & Helianthus Annuus
Seed Oil (naturalna witamina E), Hippophae Rhamnoides Fruit (rokitnik)
Oil, Helichrysum Italicum (kocanka) Flower Extract, Calendula
Officinalis (nagietek) Flower Extract, Pelargonum Graveolens Flower
(geranium) Oil, Cupressus Sempervirens (cyprys) Oil, Cymbopogon Martini
(palmaroza) Herb Oil, Santalum Spicata Wood (drzewo sandałowe) Oil,
Salvia Officinalis (szałwia) Oil, Anthemis Nobilis Flower (rumianek)
Oil, Citral**, Citronellol**, Farnesol**, Geraniol**, Limonene**,
Linalool**
*z kontrolowanych upraw organicznych
**naturalne składniki olejków eterycznych
*z kontrolowanych upraw organicznych
**naturalne składniki olejków eterycznych
Wszystkie
kosmetyki IOSSI produkowane są z naturalnych i organicznych składników,
bez szkodliwych dodatków i sztucznych barwników. Powstają z naturalnych
składników roślinnych dlatego u osób wrażliwych mogą wywoływać reakcję
uczuleniową. Posiadają badania i dokumentację uprawniające do sprzedaży
na terenie U.E.
IOSSI. Kosmetyki doskonałe z natury.
(klik)
Pachnący geranium, żółty w kolorze, dość gęsty olejek został zamknięty w szklanej buteleczce z ciemnego szkła. W tych kwestiach nie mam zastrzeżeń - jest estetycznie, praktycznie, zapach odebrałam jako przyjemny, a pipeta działała bez zarzutu.
30 ml produktu wystarczyło mi na niecałe 5 miesięcy cowieczornego stosowania. Jak zaleca producent, aplikowalam go na zwilżoną wcześniej tonikiem twarz. Najpierw był to różany tonik IOSSI, ale to konkretne połączenie nie dawało mi wystarczającego uczucia nawilżenia. Kiedy natomiast zaczęłam aplikować serum na wodę z płatków róży od Venus (zawiera glicerynę i jest w odbiorze niemal jak kwas hialuronowy), mazidło IOSSI pokazało moc. Budziłam się z cerą, która była odświeżona, nawilżona, przyjemnie napięta, o ładnym kolorycie (uspokojony rumień i naczynka) i lekko, ale zauważalnie rozświetlona. Nie aż tak, jak po serach z witaminą C od Filorgii czy LIQ CC, ale efekt rozświetlenia jednak miał miejsce. Mnie osobiście serum IOSSI bardzo dobrze służyło bez żadnych nieprzyjemnych niespodzianek, więc nie przyłączam się do negatywnych głosów.
Znacie?
Mam ochotę na to serum :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem warto je poznać :)
UsuńZ tej marki kocham lawendowe masło do ciała i koktajl pod oczy :)
OdpowiedzUsuńkoktajl pod oczy jest genialny!
UsuńNiestety nie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
Usuńsłyszałam sporo dobrego o tym serum, moja skóra teraz jest tak sucha , że na dzień i na noc nakładam grube warstwy tłustego kremu a to i tak mało i wszystko jest błyskawicznie wchłaniane
OdpowiedzUsuńojej, mam nadzieję, że szybko wróci do normy :*
UsuńJa akurat spotykałam się głównie z pozytywnymi opiniami i nie ukrywam, że serum bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńbo moim zdaniem jest bardzo ciekawe :)
UsuńOd dawna kuszą mnie ich produkty, ale zawsze znajduję coś ciekawszego ;p
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńNie miałam nic z tej marki. To serum jakoś mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
Usuńteż byłam z tego serum bardzo zadowolona :) miło wspominam
OdpowiedzUsuńpiąteczka :)
UsuńTego typu składy mają to do siebie, że efekty nie będą porównywalne z działaniem kwasu askorbinowego. Nie ma takiej opcji ;) niemniej jeżeli ktoś lubi sera olejowe i szuka czegoś, co nie będzie ew. podrażniało itd. to opcja z Iossi jest godna uwagi (zwłaszcza gdyby firma podała stężenie ascorbyl tetraisopalmitate)
OdpowiedzUsuńto fakt :)
Usuń