poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Kobo, Illuminate Cover Stick, Nude

Na samym początku przyznam, iż nie wiem, czy kosmetyk ten jest jeszcze dostępny w sprzedaży. Na stronie Drogerii Natura go nie widzę, więc możliwe, że został wycofany. Ja swój kupiłam (zbyt) dawno temu i nie dałam rady wykorzystać go do końca, czy nawet do połowy, a powody za chwilę wyłuszczę. Ostatnio odkryłam, że zaczął śmierdzieć, więc zaliczy kosz. 

Jako posiadaczka dość wyraźnych, sino-fioletowych cieni lubię korektory o dobrym poziomie krycia i odbijające światło. Dlatego często przyciąga mnie "rozświetlanie" w nazwie. Tym sposobem skusiłam się na korektor w sticku od Kobo, co nie było najszczęśliwszym pomysłem. Głównie z dwóch powodów.

Po pierwsze, formuła produktu okazała się odznaczająca się na skórze, sucha i wysuszająca.

Po drugie, najjaśniejszy odcień nude nie miał zbyt szczęśliwego odcienia, gdyż wpadał w... oliwkę:



Wyobraźcie sobie taką zieleń pod okiem... Piękny efekt topielicy ;)

Z plusów wymienię, że choć mój słoczyk nadłoniowy tego nie pokazuje, korektor faktycznie ładnie odbijał światło, więc czasem dodawałam ociupinkę na inny korektor w samym wewnętrznym kąciku, tam gdzie mam najsiniej, żeby tam robił swoją robotę. No ale to były mikroskopijne ilości, nie dające nadziei na denko.

Spotkałyście się kiedyś z tak okropnym kolorem z przeznaczeniem pod oczy? Ja pamiętam jeszcze jednego takiego kolesia z Catrtice (klik) i do tej pory się zastanawiam, co autorzy mieli na myśli :D

20 komentarzy:

  1. Czasami strach kupować nowe produkty, bo często kończą się niewypałem. Może nie bez powodu wycofali ten korektor z Natury :D Co do Catrice to ta marka ma chyba tyle samo zwolenników co przeciwników.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt. dlatego jeśli testuję coś nowego, staram się mieć na stanie jakiś sprawdzony korektor. na wszelki wypadek ;)

      Usuń
  2. Nie widziałam tego produktu. Czasem mam wrażenie, że ekipa tworzy po pijaku albo na głębokim haju ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nigdy, a może prawie nigdy nie używam korektorów pod oczy bo nie chce tej strefy obciążać, wystarcza mi krem bb.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi krem BB by nie wystarczył ze względu na słabe krycie :)

      Usuń
  4. Oni mają naprawdę fajne korektory pod względem formuły, ale kolory beznadziejne. Ja nie umiem znaleźć tam dla siebie żadnego sensownego odcienia. Potrzebowałabym czegoś jasnego i różowego, co się nie utlenia w ciągu dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie pomogę, bo ja bardziej trzymam się neutralnych bądź żółtawych korektorów...

      Usuń
  5. Jeszcze nic z tej firmy nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzeczywiście dość przedziwny kolor do stosowania na okolicę oczu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Noooo, to musiał być "zdrowy" efekt rozświetlenia :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś go macałam i też zaliczyłam zdziwko, że ma taki niecodzienny kolor... :D
    Och, jak dobrze do Ciebie zajrzeć, akurat z moim alterego, ale wiesz, że ja to ja ;). Wyobraź sobie, że serwis przetrzymuje mojego laptopa od ponad tygodnia i nadal nie dowiedziałam się, co się dzieje. Mam wrażenie, że właśnie tłuką go młotkiem, żeby wyszło, że coś drogiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja w sumie nie mam konieczności i potrzeby używania korektorów, więc generalnie ich nie używam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja stosuję korektor tylko pod oczy i wciąż szukam i szukam, a jednak najlepszy jest dl amnie jeden

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że w końcu trafisz na ulubieńca :)

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...