Część z Was wyraziła zainteresowanie granatowym cieniem Kobo, który dostałam w prezencie urodzinowym :)
When I showed you my birthday gifts, some of you seemed to be interested in the navy blue Kobo eyeshadow, so here it is :)
- cena: chyba 20 zł
- dostępność: drogerie Natura
- gramatura: brak informacji
- ważność: zaznaczona na spodzie opakowania (np. mój jest ważny do października 2013 roku)
- kolor: matowy granat z maleńkimi drobinkami brokatu mającymi dać efekt rozświetlenia; dobra pigmentacja
- opakowanie: plastikowe, trochę tandetne (zbyt proste, jeśli mają to być kosmetyki profesjonalne), łatwo się otwiera
- podrażnienia: mnie produkt nie podrażnia
- konsystencja: mimo że jest to cień wypiekany, nie ma problemu z nabieraniem go na pędzel - wierzch cienia nie jest twardą skorupą
- trwałość i jakość: na bazie cień przetrwał aż do demakijażu bez blaknięcia i zbierania w załamaniu; cień dość trudno się rozciera, przy tej czynności trzeba go dokładać, żeby nie stracić na intensywności koloru; może być stosowany na sucho i mokro, na mokro cień jest jeszcze wyrazistszy
- demakijaż: bez problemów
Jeśli podoba Wam się ten kolor, polecam :) Cień jest dobrze napigmentowany i trwały, trzeba jednak z nim trochę popracować przy cieniowaniu i rozcieraniu.
- price: I think it's PLN 20
- availability: Natura, Poland
- volume: no information
- use by: such information can be found at the reverse of the packaging, for example my eyeshadow should be used by October 2013
- shade: 303 cornflower is a matte navy blue eyeshadow with very fine glitter; good pigmentation
- packaging: cheap plastic (not suitable for a supposedly "professional" brand); it's easy to open
- irritations/allergies: not the case here
- consistency: it's a baked eyeshadow but the surface is not hard so there are no problems with gathering some of the product on your brush
- quality: when applied on a primer the eyeshadow stayed put till I removed it, it neither faded nor creased; unfortuantely, it's not easily blendable - you have to keep adding the product to make sure that the colour stays vibrant; the shadow can be used dry or wet
- removing: no problems
I makijaż - cień Kobo w zewnętrznym kąciku na górnej i dolnej powiece:
And a make-up - I applied the Kobo eyeshadow in the outer corners:
Bardzo ladne kolory, podoba mi sie to polaczenie!
OdpowiedzUsuńprzepiękny ten cień ale jakoś jak jestem w naturze to mnie te cienie nie bardzo przyciągają
OdpowiedzUsuń---------------------
kosmetozakupoholika.blogspot.com
Urbaku, dzięki :*
OdpowiedzUsuńkosmetoZaupocholiczka, ja go dostałam w prezencie :)
Śliczny makijaż a kolor cienia po prostu cudowny!:) Muszę wybrać się do Natury i pogrzebać w szafie Kobo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
cudowny kolor (w tym momencie robię maślane oczy) :)
OdpowiedzUsuńObłędny kolor!
OdpowiedzUsuńAngelino, warto :)
OdpowiedzUsuńa., a owszem, ładny jest :D
kokosowa-panno, :)
Nie za często, chociaż czasami zdarza się taki dzień w którym lakier mi sie kończy :P
OdpowiedzUsuńkolor nie w moim stylu:) ale ładnie na tobie wygląda;)
OdpowiedzUsuńKolejny śliczny makijaż. :)
OdpowiedzUsuńMi by chyba nie pasował taki kolorek, ale Tobie bardzo ładnie podkreśla tęczówkę. :)
Bardzo ładny kolor
OdpowiedzUsuńKusi mnie bardzo ten cień :D
OdpowiedzUsuńEwalucja, Sonnaille, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńYasminello, prawda?
Greatdee, to wiesz, gdzie go szukać ;)
Świetny, ale mi nie pasują wszelkie niebieskości :)
OdpowiedzUsuńFasOla, mam niebieską tęczówkę, więc przez długi czas unikałam takich kolorów, ale chyba niepotrzebnie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kobalt ;p
OdpowiedzUsuńŚliczny cień, makijaż i modelka ;)
OdpowiedzUsuńmaggie, więc to cień dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńLady, dziękuję kochana :*
Mi odrazu u Ciebie na zdjeciach ten kolorek w oko wpadł:) Jest śliczny:)
OdpowiedzUsuńA makijaż cudo, pieknie podkresla twoj kolor oczu, bosko:)
kleo, dziękuję :*
OdpowiedzUsuń