Zastępowanie "przynajmniej" przez "bynajmniej" urasta już do rangi plagi.
Co ta no słownik języka polskiego PWN?
PRZYNAJMNIEJ:
«partykuła wyznaczająca minimalny, możliwy do zaakceptowania przez mówiącego zakres czegoś, np. Wypij przynajmniej mleko., lub komunikująca, że ilość lub miara czegoś jest nie mniejsza od wymienionej i że może być większa, np. Wyjechała przynajmniej na rok.» (ŹRÓDŁO)
BYNAJMNIEJ
I «partykuła wzmacniająca przeczenie zawarte w wypowiedzi, np. Nie twierdzę bynajmniej, że jest to jedyne rozwiązanie.»
II «wykrzyknik będący przeczącą odpowiedzią na pytanie, np. Czy to wszystko? – Bynajmniej.» (ŹRÓDŁO)
BLOGERZE, UŻYWAJ "BYNAJMNIEJ" ŚWIADOMIE! "BYNAJMNIEJ" I "PRZYNAJMNIEJ" TO NIE SYNONIMY (czyli słowa o podobnym znaczeniu)!
Haha, kolejny językowy post ;)
OdpowiedzUsuńW sumie dobrze, mi akurat imponujesz tym, że mieszkasz w UK, a uświadamiasz inne blogerki, jak poprawnie posługiwać się ojczystym językiem.
oj tam, 24 lata spędziłam przecież w Polsce :D
UsuńOj, ja się chyba jednak nie łudzę i nadal ten błąd będzie raził na blogach/komentarzach. Ale pokłony za uświadamiającą notkę :)
OdpowiedzUsuńjeśli choć jedna osoba zostanie uświadomiona, to już będzie mały sukces ;)
UsuńBrawo Simply! :D Akcja uświadamiania niechaj trwa! :)
OdpowiedzUsuńdopiero się rozkręcam :D
UsuńAle ja tu poproszę jakiś post kosmetyczny!
Usuńwczoraj był :P
UsuńJEZU JAK MNIE WKURZA KIEDY KTOŚ PISZE ALBO MÓWI "BYNAJMNIEJ" MYŚLĄC "PRZYNAJMNIEJ". Mało który błąd tak mi działa na nerwy. Normalnie momentami cholery dostaję kiedy kolejna panna leci podobnym tekstem :/
OdpowiedzUsuńmnie też to denerwuje :]
UsuńA przy okazji może podrzucę Ci jeszcze jeden temat do felietonu blogowego ;). Nie wiem czy miałaś do czynienia z taką sytuacją u siebie na blogu, ale zauważyłam, że są w blogosferze pewne osoby, które lubią uderzać w... nazwijmy to mentorski ton. Komentują dane zagadnienie często rozwijając swoją wypowiedź do rozmiarów małego elaboratu ;). Czytając podobne komentarze można odnieść wrażenie, że pochodzą one od przekonanego o własnej nieomylności wykładowcy akademickiego ;)
Usuńzauważyłam, ale mentorskiego tonu nie traktuję jako błędu per se :) mentorski ton może po prostu oznaczać, że dana osoba jest zarozumiała. wiele jest takich na świecie...
UsuńMiałam na myśli właśnie to, że czasami czytając niektóre komentarze mam wrażenie jakby osoby je piszące czuły się uprawnione do pouczania innych, a to bardzo mi się nie podoba.
Usuńi tak zrozumiałam Twoją wypowiedź :)
UsuńZgadzam się. Powszechny błąd. Wynika bardziej z niewiedzy niż "złośliwości".
OdpowiedzUsuńJeżeli jednak już tak się czepiamy, to napiszę, że w tytule Twojego posta również jest błąd :)
"Bynajmniej to nie przynajmniej"
"Bynajmniej nie znaczy przynajmniej"
"Bynajmniej nie oznacza przynajmniej"
Te trzy formy są prawidłowe.
ze "złośliwości"?
Usuńkto popełnia błędy ze złośliwości?
No jak to - złośliwe błędoroby! :D
UsuńKosmetyczna Kraino, dziękuję, już poprawione :)
UsuńDziewczyny, :)
No właśnie zastanawiam się czy ktokolwiek popełnia błędy ze złośliwości :P Heheh ciekawa koncepcja :P Ze złośliwości można za to wytykać błędy innym ;)
UsuńKraina chyba chciała napisać, że pewne błędy są niezamierzone, wynikają z niewiedzy autorki :)
UsuńTak, faktycznie zauważyłam, że używanie tych słów jako synonimów jest bardzo częste. Ale to tak samo jak mówienie 'wziąść' zamiast 'wziąć', co jest równie częste co denerwujące. Czy też nadużywanie takich słów jak aczkolwiek czy niemniej jednak. Niestety ile by się o czymś nie pisało, pewnych rzeczy z kultury się nie wyplewi :) Ale dobrze, że zwracasz uwagę na takie rzeczy. Jak ktoś już chce pisać, to niech przynajmniej będzie to poprawne językowo. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNasunęła mi się właśnie skromna myśl, że każde wyrażenie, czy słowo gdy jest użyte w odpowiednim znaczeniu w zdaniu, bądź w zdaniach (mam na myśli zdania wielokrotnie złożone) jest pisownią poprawną. Równie dobrze moglibyśmy się rzucać o nadmiar "i" lub "a" w zdaniach ;).
UsuńJeśli chodzi o wziąć, to faktycznie słyszę to np. u siebie w okolicy, ale u mnie akurat używają tego osoby starsze, które nie mają czasu na latanie ze słownikiem. Jeśli chodzi o blogerki, to faktycznie powinnyśmy zwracać uwagę jak piszemy. Mi pewnie zdarza się masa błędów, ale wszyscy jesteśmy ludźmi :).
P.S- Widziałam taki fajny kwejk kiedyś. Stoją dwie osoby, jedna pyta drugą: "Przepraszam, czy można to wziąść?" Na co druga osoba odpowiada: "Wszystko można braść" :D :D. To mój ulubiony kwejk :P.
P.S - Oczywiście nie mam tu na myśli szatańskich powtórzeń wyrazowych :P.
Usuń*Natalia*, zdania nie można zaczynać od "mi", tylko od dłuższej akcentowanej formy tego zaimka, czyli "mnie" :P
UsuńSłusznie zauważyłaś, ale w moim przypadku nie jest to błąd :). Zdanie swoje rozpoczęłam od czasownika. Gdybym chciała zacząć od zaimka, czyli "mi się właśnie nasunęła myśl..." to byłby to błąd.
UsuńKasiu, na "wziąść" w piśmie chyba się jeszcze nie natknęłam, natomiast w mowie... o tak, jest to tak samo powszechne jak "poszłem" :(
UsuńNatalio, świetny kwejk :D obiecuję, że o nadmiar "i" czy "a" w zdaniach nie będę się czepiać :)
Wiem, wiem! Nie kierowałam tego bezpośrednio do Ciebie, tylko do Kasi :).
Usuń*Natalia*, pierwsze zdanie jest ok, dalej piszesz "Mi pewnie zdarza się masa błędów, ale wszyscy jesteśmy ludźmi" i do tego piję ;)
UsuńAaaa, faktycznie, wybacz, masz rację, nie zauważyłam tego :). O cudna ironio, zrobiłam błąd akurat w tym zdaniu ;).
UsuńNatalia, bywa :D
UsuńMądrze! Uświadamiaj!
OdpowiedzUsuńMnie, natomiast (zejdę na momencik na angielskie sprawy; co się będę denerwować z rana polszczyzną ;)) OKROPNIE denerwuje, gdy ktoś pisze 'sneak peak' zamiast 'sneak peek'. MATKO JEDYNA.
pamiętam, że kiedyś przez przypadek trafiłam na bloga, na którym "outfit" był nazywany "outliftem" :D
UsuńO rany, outlift, nie mogę!!! :D :D :D
Usuńdodam, że "outlifty" pojawiały się w każdym poście, więc miał to być chyba z założenia blog szafiarski :P
Usuńja nie zauważyłam tej plagi ale ja może jakie inne blogi poczytuje :P
OdpowiedzUsuńJa też w sumie tego nie zauważyłam, a zdarza mi się zwracać na takowe aspekty na blogach ;)
UsuńE, bo Wy na takich porządnickich bywacie :P
UsuńBardziej na wizażu była akcja uświadamiania jakiś czas temu :)
UsuńObss, poczekaj, aż ktoś zasadzi Ci takiego kwiatka w komentarzu :D
UsuńJamapi, chwali się to :) ja na wizaż zaglądam megarzadko, więc nie wiedziałam :]
Uwielbiam Cię za te posty! Poproszę o więcej! :D
OdpowiedzUsuńMnie cholera bierze, kiedy słyszę "też również" - to już naprawdę plaga!
OdpowiedzUsuńAch, jeszcze jedno! Ostatnio wszędzie widzę i słyszę przymiotnik "promienisty" w odniesieniu do twarzy/cery. No jak twarz może być promienista??? Gdzie przepadło słowo "promienna"?
Usuńale "też również" to pewnie w mowie? bo na blogach chyba nie widziałam...
Usuńha ha ha, promienisty... taaa.
Tak, w mowie - autentycznie, słyszę to teraz wszędzie! Ale wrzuciłam właśnie 'też również' w Google i wyskoczyło mi trochę dowodów na istnienie tego dziwnego tworu również (tfu! "też również") w piśmie...
Usuń"Promienisty" zaatakował mnie nawet w ostatnim numerze "In Style" :D
o nie, jeśli już nawet magazyny nie dbają o poprawność, coś się dzieje niedobrego :(
UsuńO tak, też mnie ta promienistość razi. Słyszałam to słowo błędnie użyte w jakimś filmiku na yt i żeby tego było mało to jeszcze w opisie pod filmikiem ten sam błąd.
Usuńto chyba jakiś brak myślenia; no jak cera może być "promienista", c'mon
UsuńDzięki Ci za ten post, walczmy z tą plagą! :)
OdpowiedzUsuńwalczmy, walczmy :)
UsuńBrawo za takie posty!
OdpowiedzUsuńFakt, ranga plagi nie jest w tym momencie przesadnym okresleniem, ale powiem szczerze, ze nie zauwazylam tego na bloggerze. Co innego na internetowych forach...
OdpowiedzUsuńja zauważyłam; i w postach, i w komentarzach
UsuńPodobnie jest z "tak, że" i "także". Jedno oznacza "również", drugie - "w taki sposób, że", "tak więc, zatem", a na blogach przeważnie króluje "także" wstawiane wszędzie, niezależnie od kontekstu. I mamy potem kwiatki typu "byłam wczoraj u fryzjera, także fryzurę mam gotową", czy "pomalowałam paznokcie, także jeszcze chwilę muszę na nie uważać".
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem te oba 'kwiatki' to formy prawidłowe... oraz 'także' wg mnie oznacza 'również', a nie 'w taki sposób, że'. Simply, mogłabyś się do tego odnieść?
UsuńA twist..., Anonimowy ma rację. znalazłam ciekawy artykuł na ten temat:
Usuń"W pisowni częściej spotykany jest wyraz także. Jest to partykuła i oznacza tyle co też, również, jak również.[...]
Zdarza się jednak, że forma także jest używana błędnie również tam, gdzie chodzi nam o zupełnie inne znaczenie.
Tak że pisane osobno ma zresztą nie tylko inne znaczenie, ale jest nawet inną częścią mowy. To spójnik, którego synonimami są takie słowa jak więc, zatem, toteż, dlatego, stąd też.[...]
Tak że jeśli powiedzieliśmy sobie już wszystko o teorii, spróbujmy rozwinąć podane wyżej zdania tak, by umieścić w nich obok także także formę tak że.
W sali oprócz prowadzących i prelegentów było także obecne liczne grono słuchaczy, tak że pomieszczenie było prawie pełne.
Warto obejrzeć także słonie, żyrafy, hipopotamy i wiele innych egzotycznych zwierząt, tak że na pewno nie będziecie się Państwo nudzić."
źródło: http://www.jezykowedylematy.pl/2011/07/takze-i-tak-ze/
"Także" to moja pięta achillesowa :P Jak się uprę na jeden wyraz, to stosuję często, choćby i niepoprawnie :P
Usuńchyba trzeba będzie napisać osobnego posta o tej parce :)
UsuńRównież zwróciłam uwagę na częste używanie tych słów zamiennie, dlatego popieram akcje uświadamiania internautów : )
OdpowiedzUsuńineeczkaa.blogspot.com
cieszę się :)
UsuńNie chcesz od Adama i Ewy zaczynac to dobrze, że przynajmniej "bynajmniej" wyjaśniłaś :D
OdpowiedzUsuńjestem uparta, będę się trzymać swojej koncepcji :)
Usuńbynajmniej chyba nigdy jeszcze nie użyłam:P
OdpowiedzUsuńoj mnie też to razi !:)
OdpowiedzUsuńjak wiele osób :)
UsuńJeszcze nie widziałam żeby ktoś używał tych słów zamiennie :P Ale dobrze, uświadamiaj, strasznie mnie rażą inne błędu językowe na blogach.
OdpowiedzUsuńA ja zauważyłam ;) I pierwszy raz, kiedy się z tym spotkałam w ogóle nie byłam w stanie zrozumieć o co mojemu rozmówcy chodzi...
UsuńAtqa, ja tak samo :) nie mogłam zrozumieć sensu wypowiedzi :D
UsuńBynajmniej- to słowo jest też często źle używane przez redaktorów i dziennikarzy wiec jak najbardziej przydatny post.
OdpowiedzUsuńa to zjawisko jest już przerażające; przecież ci ludzie mają być profesjonalistami
Usuńmoja znajoma, która pracowała w radiu tez myli te słowa;D ale stwierdziłam, że nie będę jej wyprowadzać z błędu;D nie przepadam za nią;)
Usuńmimo wszystko - zrób to dla słuchaczy tej pani...
Usuńha ha ha, zawsze mnie rozbawia używanie słowa bynajmniej zamiast przynajmniej. a swoją droga to ja w ogóle nie używam słowa bynajmniej, jakieś takie jest nie moje;/
OdpowiedzUsuńmnie nie rozbawia, a irytuje...
UsuńDorzuć jeszcze, że wyraz "w ogóle" pisze się oddzielnie ;)))
OdpowiedzUsuńto będzie w poście o pisowni łącznej i rozłącznej :]
UsuńDobrze prawisz, czuję niedosyt, chcę jeszcze :)
OdpowiedzUsuńbędzie jeszcze :)
UsuńJest to jeden z najbardziej wkurzających błędów jakie obserwuję. Po prostu aż mi się cisną na usta (czy też palce ;) ) bardzo złośliwe uwagi, bo organicznie nie toleruję zamiennego stosowania 'bynajmniej' i 'przynajmniej'. Także popieram akcję, popieram :)
OdpowiedzUsuńoj, ja też nie lubię tego zjawiska...
UsuńPodobają mi się tego typu posty :)
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
Usuńczy mogę ukraść czerwony banner i podlinkowac go do Twojego niniejszego wpisu u siebie w pasku bocznym?
OdpowiedzUsuńoczywiście, proszę bardzo :)
UsuńWidziałam ten błąd kilkakrotnie w postach jak i komentarzach.
OdpowiedzUsuńMnie za to denerwuje nareście zamiast nareszcie..
wow, nie widziałam nigdzie "nareście". masakra!
Usuń