czwartek, 23 sierpnia 2012

Kobo, Lip Care Balm, 403 Hot Autumn

Mazidło znalazłam w trzecim BlogBoxie



Nie, drodzy państwo, nie jest to błyszczyk. Producent nigdzie tego produktu błyszczykiem nie nazywa. Jest to koloryzowany balsam, którego zadaniem jest odżywianie i nawilżanie ust. To wiele wyjaśnia - vide niemrawy efekt tafli.

Cechy charakterystyczne produktu? Transparentność, brak lepkości, nietrwałość (utrzymuje się na ustach 1 - 1,5 godziny bez jedzenia i picia). Balsam zawiera drobny brokat, który jest wyczuwalny przy pocieraniu warg o siebie. Niektóre cząsteczki są fioletowe (?), ale widać to tylko w ostrym świetle. Brokat nie wędruje po twarzy.

Zapytacie co z właściwościami odżywczymi/nawilżającymi? Otóż balsam nawilża usta, kiedy się na nich znajduje. Po zniknięciu produktu usta dość szybko się wysuszają.

Mazidło opakowane jest w standardową tubkę. Na ustach wygląda tak:


Taka alternatywa dla balsamo-szminek.

Mazidło kosztuje ok. 15 zł/10 ml.

45 komentarzy:

  1. Ładnie na ustach w sumie wygląda, naturalnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdyby nie brokat, wyglądałby jeszcze naturalniej ;)

      Usuń
  2. Całkiem fajnie wygląda na ustach, ładny połysk, nienachalny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli kompletnie zbędny kosmetyk :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może zastąpić szminki/balsamy ochronne, a coś tam na ustach jest :) często po niego sięgam w tym charakterze :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. oj, tu się z Tobą zgodzę. też nie lubię tubek

      Usuń
    2. Dobra tubka nie jest zła, pod warunkiem, że tworzywo opakowania jest dobre jakości, aplikator dobrze dopasowany oraz konsystencja produktu pozwala na idealną aplikację:)
      Dla mnie te warunki w pełni spełniają np. ukochane JT czy balsam z Mac'a, A-Derma. Szkoda tylko, że mało takowych na rynku.

      Usuń
  5. Miałam go kupić, ale był zbyt wodnisty i zrezygnowałam. Cieszę się, że zamiast niego zdecydowałam się na zakup kobo w słoiczku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie odniosłam wrażenia, żeby był wodnisty... normalny jest :]

      Usuń
    2. No mi po ręce się rozlewał wręcz. Może to kwestia nagrzewania się testerów w szafie? Albo raczej tego, że ja wolę gęste błyszczyki?

      Usuń
  6. za mało koloru jak dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak, nie obraziłabym się, gdyby był lepiej napigmentowany :)

      Usuń
  7. na ustach wygląda mniamuśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dobrze, że się nie klei:) ładnie wygląda na ustach

    OdpowiedzUsuń
  9. Ma ładny odcień, taka brzoskwinia.

    OdpowiedzUsuń
  10. jakoś nie powala, całkiem przyjemnie się prezentuje, ale co z tego skoro praktycznie jak się gdzieś dojedzie to już prawie znika? nie, dziękuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. pięęękne usta :) a samo mazidło takie bez szału :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czyli tyłka nie urywa, a kosztuje 15zł. Dziękuję, postoję (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mi się wydaje, że cena jest trochę nieadekwatna...

      Usuń
  13. Nie zapragnęłam go mieć;) a mam fioła na punkcie dobrych produktów do pielęgnacji ust. Kolor taki sobie, trudno powiedzieć, by nadawał kolor...
    Jedyne co mi się podoba, to że ładnie podkreśla Twoje usta:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raczej nie nadaje koloru, jest bardzo transparentny. ale na ustach nie wygląda źle :)

      Usuń
  14. nie lubie mieć takich kolorów na ustach kocham sie w nude ale ładnie na twoich wyglada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak widać, ten balsam nie koloryzuje ust, jest transparentny

      Usuń
  15. Heheh fakt, u Ciebie też "błyszczyk" w tubie:). Ładnie nawet na ustach wygląda ale nie kupiłabym :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nazwij go jak chcesz wygląda ładnie i posiada kolor który lubię :]

    OdpowiedzUsuń
  17. pf, jakoś mnie nei przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  18. Niemalże jak bezbarwny, szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ładny. Lubię mieć w torebce błyszczyk w tubce, więc może skuszę się na Kobo.

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda, że jest aż tak bardzo transparentny.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...