Zacznijmy od wspomnianych ogłoszeń.
Po pierwsze, jutro jadę na 9 dni do Polski. Chciałabym przed wyjazdem przygotować jeszcze jednego ortograficznego/gramatycznego posta, ale nie wiem, czy zdążę, bo muszę się spakować, pomalować paznokcie (najważniejsze!) i dojechać na lotnisko ;) Ze względu na ważne zobowiązania rodzinne najprawdopodobniej zniknę całkowicie z blogosfery przynajmniej do poniedziałku, może na dłużej. W końcu nie codziennie rodzeństwo zmienia stan cywilny ;)
Po drugie, w środę 29 sierpnia kilka trójmiejskich blogerek umówiło się na nieoficjalne spotkanie. Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć, zapraszamy na ok. 15.30 do Galerii Bałtyckiej w Gdańsku na piętro "jedzeniowe" :)
***
Ponieważ ze względu na wyjazd nie zdążę wrzucić zużyć w okolicach 31 sierpnia, robię to teraz :)
Zacznijmy od próbek i miniaturek:
- kilka saszetek różnych kremów od Was; żaden jakoś specjalnie mnie nie zachwycił, a krem LRP wręcz zniechęcił do konkretniejszych testów, bo, jak dla mnie, jest on za tłusty
- krem do rąk L'Occitane 20% masła shea; część prezentu urodzinowego od Hexxany :*; ponieważ moje dłonie nie lubią masła shea w nadmiarze, krem stosowałam tylko na noc; budziłam się z przyjemnie miękkimi dłońmi
- balsam do skórek Essence; RECENZJA; bubel, nie polecam
- odżywka bez spłukiwania Schwarzkopf; była dołączona do mojego trzeciego BlogBoxa; jest napakowana silikonami, więc ułatwia rozczesywanie; nałożona w rozsądnej ilości nie obciąża włosów; oczywiście nie odżywia włosów i nie poprawia ich kondycji; ogólnie produkt mnie nie zachwycił
- filtr Avene 50 od Hexx; na pewno NIE skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie - mimo iż działa i chroni skórę przed słońcem, jest niemiłosiernie tłusty, sprawia że makijaż o wiele szybciej spływa, nie da się go dobrze zmatowić pudrem; produkt nie dla mojej bardzo tłustej cery
- REN, balsam do ciała i dłoni; część zestawu miniaturek kosmetyków REN dołączonego do któregoś brytyjskiego magazynu; mazidło ma biały kolor, konsystencję balsamu i szybko się wchłania; nie stosowałam jednak na ciało ze względu na intensywny, nieprzyjemny, gorzko-ziołowy zapach; dłonie nawilża na krótko
Kosmetyki pełnowymiarowe:
- zmywacz do paznokci Inglota; dołączony po promocyjnej cenie do zakupów poczynionych przez Stri-lingę :* w Inglocie; bardzo fajny zmywacz: skuteczny, a do tego zawiera ekstrakt nagietka i składniki natłuszczające, dzięki czemu nie wysusza skórek i paznokci, a wręcz nawilża je; gdyby można było je kupić w pojemności większej niż 25 ml, chętnie bym nabyła :) 25 ml bardzo szybko się kończy...
- antyperspirant mineralny Garniera; lubię i często wracam :)
- organiczny tonik bio2you; RECENZJA; świetny produkt
- Biochemia Urody, tonik z kwasem PHA 6%; RECENZJA; kolejny świetny produkt
- oliwka Hipp; RECENZJA; genialny, wszechstronny kosmetyk
- brązujący balsam Eveline; RECENZJA; byłam z niego zadowolona
Kolorówka:
- diamentowy top coat Inglota; pochodzi z wymianki z Lady In Purplee :*; świetnie nabłyszcza paznokcie, ale w moim przypadku niestety nie przedłużał trwałości manikiuru
- wzmacniająco-ochronny base coat Rimmela; chroni paznokcie przed zabarwieniem, ale w moim przypadku nie przedłużał trwałości lakieru; nie wzmocnił mi również paznokci; w składzie nie doszukałam się formaldehydu; taki zwyklaczek
- lakier Essence c&g 25 glisten up!
- tusz Scandaleyes Rimmela; RECENZJA; formuła tuszu jest do rzeczy, ale ogromna szczota to według mnie nieporozumienie
- Maybelline One by One Satin Black mascara; RECENZJA; po prostu dobry tusz
Wyrzutki:
- Rimmel, nail rescue treatment; zgodnie z zaleceniem producenta zrobiłam dwutygodniową kurację tym produktem - paznokciom nie pomógł, za to totalnie zmasakrował mi skórki, mimo że oczywiście je zabezpieczałam
- Sally Hansen; maximum growth; odżywka lekko zażółcała mi płytkę paznokcia, poza tym po jej użyciu bolały mnie opuszki
HiPP to już chyba klasyka.. Super. Nic dodać nic ująć.
OdpowiedzUsuńDo zobaczonka w środę :*
OdpowiedzUsuńyay, w końcu face to face :*
UsuńTo udanego wyjazdu :) No i dużo zużyć :)
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńtak, ten zmywacz jest super!
kurczę, gdyby go sprzedawali w większych pojemnościach...
UsuńHiPP ♥
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze, zrelaksuj i wracaj szybko ze smakołykami:DDD Yay!
szykuje się intensywny czas z małą ilością snu, ale kto powiedział, że to nie relaksujące ;)
UsuńAle duże zużycia :))) Do zobaczenia w środę :***
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać :*
Usuńmiałam ten balsam do paznokci i skórek z essence, tragedia!
OdpowiedzUsuńhigh five!
Usuńszybko, zwięźle i na temat! a skoro masz wrażliwe pazurki to faktycznie omijałabym takie magiczne odżywki, może lepiej wcierać w macierz paznokcia oliwkę?
OdpowiedzUsuńdo zobaczenia w środę:)
ja w macierz wcieram różne rzeczy :P
Usuńdo Wawy byś kiedyś wpadła :) złap welon! ;)
OdpowiedzUsuńalbo Ty do Gdańska :P
Usuńwłaśnie sprawdzam Polski Bus ;) nie no serio, baw się dobrze :*
UsuńNo to do zobaczenia niebawem ^___^
OdpowiedzUsuńdo zobaczonka!
UsuńNajbardziej gratuluję zużycia lakieru!
OdpowiedzUsuńA młodej parze życzę szczęścia!
dziękuję w imieniu młodych :)
UsuńTen zmywacz Inglotowy można kupić w wersji 100ml za 14 zł;) To dokładnie to samo.
OdpowiedzUsuńnaprawdę? dzięki za cynk, w takim razie kupię :D
UsuńA ja niekosmetycznie - udanego wyjazdu i dobrej zabawy. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńTy zużyłaś lakier do paznokci?! Jesteś pierwszą osobą, którą znam, która zużyła, a nie wyrzuciła lakier :D Zazwyczaj nie da się ich wydobyć już od 1/3 buteleczki, albo zgęstnieją... A Ty zużyłaś! :O
OdpowiedzUsuńOne by One również lubię, ale miałam tylko klasyczny i wodoodporny, na Satin Black jeszcze zapoluję :)
Miłej zabawy no i wszystkiego dobrego dla młodej pary :]
ten akurat miał dość wodnistą konsystencję i nie zgęstniał :)
Usuńdziękuję bardzo w imieniu Brata i Bratowej :*
Zużyłaś essence ?! Dziewczyno gratuluję !
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy i zarazem odpoczynku ;*
dziękuję :*
Usuńbaw się dobrze, i pogratuluj młodej parze;))
OdpowiedzUsuńładne zużycia! tak jak Maggie; gratuluje zużycia essence, mi się to jeszcze nie udało:D
a się miałam wybrać do GB, ale oczywiście wyskoczyły inne plany. miłej zabawy:)
dziękuję w imieniu Młodych :)
Usuńszkoda :(
Mistrzu! gratuluje zużycia lakieru ;)
OdpowiedzUsuńWybaw się za wszystkie czasy :*
dziękuję Kochana :*
UsuńNiezłe zużycia :) Też miałam ten zestaw miniaturek REN i ten balsam pachnie totalnie nie do zniesienia.
OdpowiedzUsuńno właśnie :/ dlatego nie wyobrażam sobie nim ciała smarować
UsuńSwojego czasu bardzo lubiłam tą odżywkę z SH. Kiedy jej używałam pierwszy raz miałam mega długie pazurki.
OdpowiedzUsuńa mnie niestety zawiodła zażółcaniem paznokci...
UsuńObecnie używam tuszu Scandaleyes , na poczatku szczoteczka strasznie mi nie pasowała ,ale teraz uwielbia ją ;) I tuszu używam z przyjemnością i zamierzam kupić kolejny :)
OdpowiedzUsuńno to fajnie, że Ci szczota służy :) ja się z nią nie polubiłam ;)
Usuń