poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Kilka ogłoszeń. Zużycia sierpnia (08.2012)

Zacznijmy od wspomnianych ogłoszeń. 

Po pierwsze, jutro jadę na 9 dni do Polski. Chciałabym przed wyjazdem przygotować jeszcze jednego ortograficznego/gramatycznego posta, ale nie wiem, czy zdążę, bo muszę się spakować, pomalować paznokcie (najważniejsze!) i dojechać na lotnisko ;) Ze względu na ważne zobowiązania rodzinne najprawdopodobniej zniknę całkowicie z blogosfery przynajmniej do poniedziałku, może na dłużej. W końcu nie codziennie rodzeństwo zmienia stan cywilny ;)

Po drugie, w środę 29 sierpnia kilka trójmiejskich blogerek umówiło się na nieoficjalne spotkanie. Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć, zapraszamy na ok. 15.30 do Galerii Bałtyckiej w Gdańsku na piętro "jedzeniowe" :)

***

Ponieważ ze względu na wyjazd nie zdążę wrzucić zużyć w okolicach 31 sierpnia, robię to teraz :)

Zacznijmy od próbek i miniaturek:

  • kilka saszetek różnych kremów od Was; żaden jakoś specjalnie mnie nie zachwycił, a krem LRP wręcz zniechęcił do konkretniejszych testów, bo, jak dla mnie, jest on za tłusty
  • krem do rąk L'Occitane 20% masła shea; część prezentu urodzinowego od Hexxany :*; ponieważ moje dłonie nie lubią masła shea w nadmiarze, krem stosowałam tylko na noc; budziłam się z przyjemnie miękkimi dłońmi
  • balsam do skórek Essence; RECENZJA; bubel, nie polecam
  • odżywka bez spłukiwania Schwarzkopf; była dołączona do mojego trzeciego BlogBoxa; jest napakowana silikonami, więc ułatwia rozczesywanie; nałożona w rozsądnej ilości nie obciąża włosów; oczywiście nie odżywia włosów i nie poprawia ich kondycji; ogólnie produkt mnie nie zachwycił
  • filtr Avene 50 od Hexx; na pewno NIE skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie - mimo iż działa i chroni skórę przed słońcem, jest niemiłosiernie tłusty, sprawia że makijaż o wiele szybciej spływa, nie da się go dobrze zmatowić pudrem; produkt nie dla mojej bardzo tłustej cery
  • REN, balsam do ciała i dłoni; część zestawu miniaturek kosmetyków REN dołączonego do któregoś brytyjskiego magazynu; mazidło ma biały kolor, konsystencję balsamu i szybko się wchłania; nie stosowałam jednak na ciało ze względu na intensywny, nieprzyjemny, gorzko-ziołowy zapach; dłonie nawilża na krótko



Kosmetyki pełnowymiarowe:

  • zmywacz do paznokci Inglota; dołączony po promocyjnej cenie do zakupów poczynionych przez Stri-lingę :* w Inglocie; bardzo fajny zmywacz: skuteczny, a do tego zawiera ekstrakt nagietka i składniki natłuszczające, dzięki czemu nie wysusza skórek i paznokci, a wręcz nawilża je; gdyby można było je kupić w pojemności większej niż 25 ml, chętnie bym nabyła :) 25 ml bardzo szybko się kończy...
  • antyperspirant mineralny Garniera; lubię i często wracam :)
  • organiczny tonik bio2you; RECENZJA; świetny produkt
  • Biochemia Urody, tonik z kwasem PHA 6%; RECENZJA; kolejny świetny produkt
  • oliwka Hipp; RECENZJA; genialny, wszechstronny kosmetyk
  • brązujący balsam Eveline; RECENZJA; byłam z niego zadowolona



Kolorówka:

  • diamentowy top coat Inglota; pochodzi z wymianki z Lady In Purplee :*; świetnie nabłyszcza paznokcie, ale w moim przypadku niestety nie przedłużał trwałości manikiuru
  • wzmacniająco-ochronny base coat Rimmela; chroni paznokcie przed zabarwieniem, ale w moim przypadku nie przedłużał trwałości lakieru; nie wzmocnił mi również paznokci; w składzie nie doszukałam się formaldehydu; taki zwyklaczek
  • lakier Essence c&g 25 glisten up!
  • tusz Scandaleyes Rimmela; RECENZJA; formuła tuszu jest do rzeczy, ale ogromna szczota to według mnie nieporozumienie
  • Maybelline One by One Satin Black mascara; RECENZJA; po prostu dobry tusz



Wyrzutki:


  • Rimmel, nail rescue treatment; zgodnie z zaleceniem producenta zrobiłam dwutygodniową kurację tym produktem - paznokciom nie pomógł, za to totalnie zmasakrował mi skórki, mimo że oczywiście je zabezpieczałam
  • Sally Hansen; maximum growth; odżywka lekko zażółcała mi płytkę paznokcia, poza tym po jej użyciu bolały mnie opuszki
Dodatkowo obie odżywki zawierają formaldehyd. Ponieważ mam bardzo problematyczne paznokcie, wolę dmuchać na zimne, dlatego z przyjemnością cisnęłam je do kosza. Z hukiem ;)

39 komentarzy:

  1. HiPP to już chyba klasyka.. Super. Nic dodać nic ująć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. kurczę, gdyby go sprzedawali w większych pojemnościach...

      Usuń
  3. HiPP ♥

    Baw się dobrze, zrelaksuj i wracaj szybko ze smakołykami:DDD Yay!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szykuje się intensywny czas z małą ilością snu, ale kto powiedział, że to nie relaksujące ;)

      Usuń
  4. Ale duże zużycia :))) Do zobaczenia w środę :***

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam ten balsam do paznokci i skórek z essence, tragedia!

    OdpowiedzUsuń
  6. szybko, zwięźle i na temat! a skoro masz wrażliwe pazurki to faktycznie omijałabym takie magiczne odżywki, może lepiej wcierać w macierz paznokcia oliwkę?

    do zobaczenia w środę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. do Wawy byś kiedyś wpadła :) złap welon! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. No to do zobaczenia niebawem ^___^

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej gratuluję zużycia lakieru!


    A młodej parze życzę szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten zmywacz Inglotowy można kupić w wersji 100ml za 14 zł;) To dokładnie to samo.

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja niekosmetycznie - udanego wyjazdu i dobrej zabawy. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ty zużyłaś lakier do paznokci?! Jesteś pierwszą osobą, którą znam, która zużyła, a nie wyrzuciła lakier :D Zazwyczaj nie da się ich wydobyć już od 1/3 buteleczki, albo zgęstnieją... A Ty zużyłaś! :O

    One by One również lubię, ale miałam tylko klasyczny i wodoodporny, na Satin Black jeszcze zapoluję :)

    Miłej zabawy no i wszystkiego dobrego dla młodej pary :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten akurat miał dość wodnistą konsystencję i nie zgęstniał :)

      dziękuję bardzo w imieniu Brata i Bratowej :*

      Usuń
  13. Zużyłaś essence ?! Dziewczyno gratuluję !

    Udanej zabawy i zarazem odpoczynku ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. baw się dobrze, i pogratuluj młodej parze;))
    ładne zużycia! tak jak Maggie; gratuluje zużycia essence, mi się to jeszcze nie udało:D
    a się miałam wybrać do GB, ale oczywiście wyskoczyły inne plany. miłej zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mistrzu! gratuluje zużycia lakieru ;)
    Wybaw się za wszystkie czasy :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Niezłe zużycia :) Też miałam ten zestaw miniaturek REN i ten balsam pachnie totalnie nie do zniesienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie :/ dlatego nie wyobrażam sobie nim ciała smarować

      Usuń
  17. Swojego czasu bardzo lubiłam tą odżywkę z SH. Kiedy jej używałam pierwszy raz miałam mega długie pazurki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Obecnie używam tuszu Scandaleyes , na poczatku szczoteczka strasznie mi nie pasowała ,ale teraz uwielbia ją ;) I tuszu używam z przyjemnością i zamierzam kupić kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to fajnie, że Ci szczota służy :) ja się z nią nie polubiłam ;)

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...