Przez przypadek usunęłam z Picasy zdjęcia tyłu maseczki i nie mogę ich niestety odzyskać :(
KWC - KLIK
KWC - KLIK
Od producenta:
"Masz ochotę na megaprzyjemność po nudnym dniu? Nie podoba Ci się Twoja zmęczona i niezbyt gładka cera? Zanurz się w egzotycznym i oszałamiającym zapachu pomarańczy, która natychmiast nawilży, odświeży i wygładzi Twoją spragnioną cerę. Poczujesz megaowocową eksplozję! Już po kilku minutach w rytmie salsy popędzisz na spotkanie z przyjaciółką. Intrygująca…
Nałóż cienką warstwę maseczki na skórę twarzy, omijając okolice oczu. Pozostaw na 15–20 minut, a następnie wmasuj pozostałość w skórę. Efekt murowany!"
Ogólna charakterystyka:
- cena: ok. 4 zł
- dostępność: na pewno dostaniecie je w Naturach
- pojemność: 10 ml
- kolor: w opakowaniu maseczka jest lekko pomarańczowa, ale na twarzy koloru nie widać
- konsystencja: maseczka jest bardzo rzadka, wodnista, może przeciekać przez palce, więc trzeba być ostrożnym podczas aplikacji; maska wchłania się przez około 20 minut pozostawiając na buzi lepką warstwę (wiecie jak potrafią lepić się ręce od słodkich soków? To właśnie coś takiego.); dotykając buzi oprócz lepkości czujemy gładkość, która znika wraz ze zmyciem maseczki; producent zaleca wtarcie w twarz tego, co się nie wchłonęło - na noc można tak zrobić, ale jeśli nakładamy maseczkę przed imprezą, radzę ją zmyć z buzi, bo na tą lepką warstwę makijażu na pewno nie nałożymy
- zapach: pomarańczowy, niestety chemiczny
- wydajność: ponieważ maseczka jest rzadka, wystarcza na 5-6 aplikacji
- skład: poniżej. W składzie m.in. 2 popularne nawilżacze, 2 ekstrakty roślinne, 3 filtry przeciwsłoneczne oraz aż 11! składników zapachowych
- podrażnienia: maska skóry mi nie podrażnila, ale przez 5 minut po aplikacji szczypią mnie oczy
Wiele z was z pewnością skreśli maseczkę przez tą lepką warstwę, którą zostawia na skórze. Ja maseczki aplikuję zawsze na noc, więc mi akurat ta warstwa nie przeszkadza (zapewniam, że maseczka nie wybrudziła poduszki). I muszę wam powiedzieć, że mimo minusów (chemiczny zapach, szczypanie oczu, lepka warstwa na skórze) ja ten produkt polubiłam. Dlaczego? Mam cerę naczynkową i zauważyłam, że maseczka koi moją skórę, niweluje zaczerwienienia i wyrównuje jej koloryt. Myślę, że to zasługa wyciągów z grejpfruta i guarany (wzmacniają naczynia krwionośne). Dodatkowo rano buzia była matowa i nawilżona (aczkolwiek zimą nawilżenie będzie raczej za słabe). Wygładzenia po zmyciu maseczki rano nie było.
Pozwolę sobie dodać, że tłumaczenie na język angielski opisu maseczki jest żenujące. Strasznie mnie to w tych maskach denerwuje.
PODSUMOWUJĄC, maseczka ma chemiczny zapach (aż 11 substancji zapachowych w składzie), parując szczypie w oczy i pozostawia lepką warstwę na skórze. Pomimo tych minusów jest godna polecenia, zwłaszcza dla osób z cerą naczynkową, gdyż koi skórę, niweluje zaczerwienienia i wyrównuje jej koloryt. Jeśli pozostawimy maseczkę na twarzy na noc, obudzimy się z matową, ale nawilżoną buzią. Zimą nawilżenie może być jednak za słabe. Polecam osobom, którym niestraszne wymienione minusy.
- price: around PLN 4.00
- availability: Poland, Natura
- volume: 10 ml
- colour: orange-ish in the sachet, transparent on the face
- consistency: very thin so you must be careful during application not to spill it; the mask takes around 20 minutes to absorb, it leaves a sticky film on your skin (you can compare it to the stickiness of fruit juices if you spill any on your hands); the manufacturer instructs us to massage any excess into our skin - fine if you leave the mask to work overnight; however, if you apply it before a party, better wash it off because you won't be able to apply any make-up
- one sachet contains enough product for 5-6 applications
- scent: orange-like, artificial
- ingredients: picture below. The mask contains 11! parfumes (way too many)
- the mask didn't irritate my skin but it did irritate my eyes (burning sensation for 5 minutes after application)
Skład:
Skala: zielony – substancje nieszkodliwe lub o pozytywnym działaniu; pomarańczowy – substancje wzbudzające pewne zastrzeżenia; czerwony – substancje szkodliwe; czarny - nie znalazłam takiej informacji
Aqua (Woda): środek rozpuszczający.
Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer: reguluje lepkość produktu.
Propylene Glycol (Glikol propylenowy): Hydrofilowa substancja nawilżająca skórę. Ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, dzięki czemu pełni rolę promotora przenikania - ułatwia w ten sposób transport innych substancji w głąb skóry. Humektant. Wspomaga działanie konserwujące poprzez obniżenie aktywności wody, która jest doskonałą pożywką dla drobnoustrojów. Glikol propylenowy jest bezpieczny do stosowania nawet w stężeniu 50% w gotowym preparacie. Może powodować podrażnienia, jeżeli nakładany jest na skórę chorobowo zmienioną.
Glycerin (Gliceryna): humektant, środek rozpuszczający, środek skażający. Pochodzenia różnego. Używana w kosmetyce głównie jako środek utrzymujący wilgoć. Jest substancją wchodzącą w skład naturalnego czynnika nawilżającego, sprawia, że skóra jest miękka, elastyczna i gładka. W wysokich stężeniach działa antyseptycznie, może jednak przy takiej ilości podrażniać błony śluzowe. Gliceryna jest mocno higroskopijna, w preparatach do pielęgnacji skóry (w zależności od stężenia) może mieć również niekorzystne działanie. Przy niedostatecznej wilgotności powietrza szybko pozbywa/odciąga wodę ze skóry co doprowadza często do wysuszenia naskórka.
C12-14 Pareth-12: emulgator, tensyd. Pochodzenia chemicznego. Mieszanina składników syntetycznych uzykiwanych z ropy naftowej i tlenku etylenu, bazująca na PEG. Emulgator aktywnie myjący, odpowiedzialny za gruntowne oczyszczanie skóry i włosów.
PEG-40 Hydrogenated Castor Oil: substancja zapachowa, emulgator, substancja rozpuszczająca.
Niacinamide (witamina PP): może działać regulująco na aktywność gruczołów łojowych.
Paullinia Cupana Fruit Extract (ekstrakt z guarany): Działanie kosmetyczne ekstraktu wynika z obecności kofeiny (zwanej również guaraniną) oraz jej alkaloidów - (guaranosydów) w postaci teofiliny, teobrominy i adeniny oraz saponin, które wspomagają działanie kofeiny. Kofeina wykazuje silne działanie kosmetyczne na trzech poziomach:
- działa silnie przeciwko lipogenezie - jest to proces tworzenia tłuszczów, prowadzący do odkładania ich w postaci dużych kropli wewnątrz adipocytów (komórki tłuszczowe) i zwiększania ich objętości - czego efektem jest przyrost grubości podskórnej tkanki tłuszczowej - celulitu;
- pobudza lipolizę, czyli zapobiega gromadzeniu się tłuszczu poprzez proces rozkładu hydrolitycznego trójglicerydu) w tkance tłuszczowej prowadzący do powstania kwasów tłuszczowych i glicerolu, które uwolnione do krwiobiegu, wychwytywane są przez większość tkanek;
- udrażnia naczynia krwionośne - cellulit jest często związany z zaburzeniami krążenia. Pierwszy etap cellulitu, niewidoczny gołym okiem, zaczyna się zastojem żylnym i limfatycznym oraz rozszerzeniem naczyń włosowatych. W trakcie następnych etapów zaburzenia krążenia uwydatniają się na skutek ucisku naczyń włosowatych przez komórki tłuszczowe, a następnie w wyniku zniszczenia kolejnych naczyń.
- działa silnie przeciwko lipogenezie - jest to proces tworzenia tłuszczów, prowadzący do odkładania ich w postaci dużych kropli wewnątrz adipocytów (komórki tłuszczowe) i zwiększania ich objętości - czego efektem jest przyrost grubości podskórnej tkanki tłuszczowej - celulitu;
- pobudza lipolizę, czyli zapobiega gromadzeniu się tłuszczu poprzez proces rozkładu hydrolitycznego trójglicerydu) w tkance tłuszczowej prowadzący do powstania kwasów tłuszczowych i glicerolu, które uwolnione do krwiobiegu, wychwytywane są przez większość tkanek;
- udrażnia naczynia krwionośne - cellulit jest często związany z zaburzeniami krążenia. Pierwszy etap cellulitu, niewidoczny gołym okiem, zaczyna się zastojem żylnym i limfatycznym oraz rozszerzeniem naczyń włosowatych. W trakcie następnych etapów zaburzenia krążenia uwydatniają się na skutek ucisku naczyń włosowatych przez komórki tłuszczowe, a następnie w wyniku zniszczenia kolejnych naczyń.
Ekstrakt wykazuje również silne działanie antyoksydacyjne i antybakteryjne. Chroni także włosy przed negatywnym działaniem testosteronu i jest stosowany w kuracjach przeciwko łysieniu androgenowemu. (http://www.mazidla.com/component/virtuemart/?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=720&category_id=9)
Citrus Grandis Extract (ekstrakt z grapefruta): Ekstrakt z grejpfruta znajduje częste zastosowanie w preparatach kosmetycznych, m.in. w produktach zapobiegających starzeniu się skóry, pękaniu naczynek czy działających antyzapalnie. Grejpfruty czerwone, żółte czy różowe są szczególnie bogate w witaminy, przede wszystkim C dzięki czemu wzmacniają naczynia krwionośne. Ekstrakt zawarty w miąższu i pestkach grejpfruta działa niszcząco na ok. 800 rodzajów bakterii i wirusów oraz na ponad 100 rodzajów grzybów chorobotwórczych. Odpręża i tonizuje skórę, odświeża, oczyszcza i liftinguje. (http://www.farmona.pl/kosmetyki-gabinetowe/egzotyczny-pedicure-spa/)
Citrus Aurantium Dulcis Peel Powder: absorbent.
Polysorbate 20: niejonowa substancja powierzchniowo czynna. Substancja bezpieczna dla środowiska - biodegradowalna. Emulgator O/W, składnik umożliwiający powstanie emulsji. Ponadto pełni rolę solubilizatora, czyli umożliwia wprowadzenie do roztworu wodnego substancji nierozpuszczalnych lub trudno rozpuszczalnych w wodzie, np. kompozycje zapachowe, wyciągi roślinne, substancje tłuszczowe.
Ethylhexyl Methoxycinnamate: filtr przeciwsłoneczny. Pochodzenia chemicznego. UV-absorbent, substancja przeciwsłoneczna, filtrująca promieniowanie UVB, chroniąca skórę przed przedwczesnym starzeniem, a także poparzeniem słonecznym.
Butyl Methoxydibenzoylmethane: UV-absorbent, substancja przeciwsłoneczna, filtrująca promieniowanie UVA, chroniąca skórę przed przedwczesnym starzeniem, a także poparzeniem słonecznym. Mimo iż jest to środek promienioochronny może wywołać reakcje fotouczulające pod wpływem światła słonecznego.
PPG-26 Buteth-26: substancja zapachowa, emulgator, kondycjonuje skórę i włosy.
Ethylhexyl Salicylate: filtr przeciwsłoneczny.
Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer: stosowany m.in. w preparatach do pielęgnacji włosów jako substancja kondycjonująca - wygładza i zmiękcza, a także w preparatach do stylizacji - utrwala fryzurę i kondycjonuje włosy. Substancja filmotwórcza - tworzy na powierzchni włosów film, który ogranicza ucieczkę wody z powierzchni włosów, dzięki czemu odpowiednio nawilża. Zwiększa lepkość produktu, stabilizuje emulsje.
Triethanolamine: pochodzenia chemicznego. Substancja ta wykorzystywana jest w kosmetyce do ustawienia określonej wartości pH i jej stabilizacji. Może wytworzyć nitrozaminy.
Methylparaben, propylparaben: konserwanty, mogą wywołać alergie.
Diazolidinyl Urea: konserwant. Może wydzielić formaldehyd w produkcie lub na skórze.
Disodium EDTA: substancja chelatująca, regulator lepkości, zmiękczacz. Pochodzenia chemicznego. Środek chelatujący (związki organiczne), który dodaje się do produktów kosmetycznych, aby mógł wytworzyć z jonami metali kompleks (całość) przez co może wpłynąć na stabilność i/lub wygląd kosmetyków. Składnik używany także jako regulator lepkości w końcowym produkcie (zmniejsza lub podwyższa).
Parfum, Alpha Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citral, Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Limonene, Linalool: substancje zapachowe, potencjalne alergeny.
CI 15510: barwnik.
Źródła: wizaz.pl, kosmopedia.org, cosmeticsdatabase.com
Miałam ją wypróbować, ale niestety jedna z maseczek mnie zapchała i musiałam maseczki i inne cuda odstawić na jakiś czas mimo wszystko przyjżę się jej :-)
OdpowiedzUsuńpo tytule myslalam ze bedzie to super fajna maseczka o fantastycznym zapachu a tu... chemia :/
OdpowiedzUsuńMiałam maseczkę z tej serii, bodajże czekoladową i nie wiele zdziałała na mej twarzy. Na tą raczej się nie skuszę, zraziłam się.
OdpowiedzUsuńPoza tym jest zdecydowanie zbyt chemiczna- czytając teraz o tych składnikach, przeraziłam się.
Nie specjalnie kusi mnie ta maseczka, ale być może kiedyś ją przetestuję :)
OdpowiedzUsuńMnie ona nie kusi, ale fajnie że Tobie pomaga z naczynkami :) Wiem po swojej mamie jaki to problem taka cera...
OdpowiedzUsuńMnie jakoś ta cała seria niezbyt kusi :( Wolę maseczki z Rival de Loop (nie wiem jak się nazywa ta moja ulubiona, jest żółta i ma jakiegoś kwiatka na sobie :P)
OdpowiedzUsuńuu szkoda, że chemiczny zapach:((
OdpowiedzUsuńSkoro móiwsz że łagodzi zaczeriwenienia itp. to chyba kiedys sie na nią skuszę:)
OdpowiedzUsuńciągle gdzieś czytam pozytywne recenzje tych "roztańczonych" maseczek. jak to się stało, że jeszcze żadnej nie miałam!?! ;)
OdpowiedzUsuńF000U, ta maseczka jest leciutka, więc miejmy nadzieję, że Cię nie zapcha
OdpowiedzUsuńSmieti, no niestety
A., czekoladowa czeka u mnie na przetestowanie :)
SheWoman, jeśli nie kusi, po co kupować ;)
Lady, oj tak, bardzo nierówna jest walka z taką cerą :(
kosodrzewino, te maseczki jeszcze przede mną :)
Atino, no szkoda, ale zapach nie jest jakoś bardzo nieprzyjemny
kleo, :)
a., tylko wybierz mądrze :) żurawinowej na pewno nie polecam a peeling enzymatyczny nie działa na pory; maska hip hop działa fantastycznie, ale okropnie śmierdzi (jednak ją najbardziej polecam)
Do cery naczynkowej, czyli coś dla mnie :) Na pewno się skuszę - 4zł to świetna cena ;p
OdpowiedzUsuńKasiulcowa, tylko kup najpierw jedną na próbę, żeby sprawdzić,czy i u Ciebie zadziała :)
OdpowiedzUsuń