poniedziałek, 20 czerwca 2011

Essence, colour&go, 53 You Belong To Me

  • Dostępność: drogerie Natura, Douglas, niektóre Rossmanny (pierwsza szafa Essence)
  • Cena: 5,49 zł
  • Pojemność: 5 ml
  • Kolor: kremowy miętus
  • Konsystencja: lakier jest rzadki i trudno się nim paluje paznokcie
  • Pędzelek: charakterystyczny dla tej serii, fajnie przycięty, wygodny - ja je bardzo lubię :)
  • Krycie: konieczne są dwie warstwy (na zdjęciach), jedna warstwa bardzo smuży
  • Wysychanie: w normie
  • Zmywanie: bez problemów
  • Trwałość: u mnie zaczął schodzić płatami niecałą dobę po aplikacji :(
Jakoś nie podbił mojego serca...




  • Availability: Natura, Douglas, Rossmann - Poland
  • Price: PLN 5.49
  • Volume: 5 ml
  • Colour: mint green, cream finish
  • Formula: very thin, appliaction is quite problematic
  • Brush: comfortable
  • Opacity: two coats (in the pictures) are necessary
  • Drying time: standard
  • Removing: no problems
  • Durability: it started chipping about 18 hours after application :(
Somehow I didn't fall in love with this one...

24 komentarze:

  1. szkoda,że tak szybko schodzi, bo kolorek niezły :) choć mi mięty chyba nie pasują..

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna mięta, ale trwałość rzeczywiście bardzo kiepska:/

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie kiepskie jest to, że im jaśniejszy kolorek tym więcej warstw trzeba nałożyć :<

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie to rozbielony baby blue, nie mięta. Co nie zmienia faktu, że kolor mi się bardzo podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jakoś ta seria lakierów Essence ma bardzo marną trwałość, mam kilka i również nie jestem do końca z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny kolor, tylko szkoda ze nietrwały -.-

    OdpowiedzUsuń
  7. właśnie dziś go kupiłam, i jeszcze trzy inne bo cała szafa Essence była pełna!<3
    dziś też nim pomaluję pazury.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny kolorek. :) A ja bardzo często dla koloru się poświęcam, choćbym miała malować paznokcie codziennie, nakładać kilka warstw i czekać godzinę zanim wyschną. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki śliczny lakier! ;) Uwielbiam takie pastelowe kolorki!

    OdpowiedzUsuń
  10. kolejny ładny kolorek od nich, aczkolwiek widzę że po raz kolejny słabo z trwałością, ja podkusiłam się na brązowy (nie wiem co mną kierowało, że akurat ten kolor) i mam go już 3 dzień i NIE MA ŚLADU ZNISZCZENIA ;oo

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolorek bardzo mi się podoba :) uwielbiam takie.. Ale mam również sporo lakierów z tej seri i trzymają mi się dobrze więc musiał Ci się trafić taki, co się zdarza :)
    www.zdobienie-paznokci-naturalnych.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę poszukać jakiegoś miętusa, ale na ten chyba się nie zdecyduję ze względu na trwałość.

    OdpowiedzUsuń
  13. zostałaś oTAGowana, zapraszam do zabawy ;))
    http://to-be-inspiration.blogspot.com/2011/06/otagowana-jak-mieszkaja-twoje-kosmetyki.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Zmienili formułe czy co... u mnie te lakiery co najmniej 3 dni się trzymały a teraz ciągle czytam o kiepskiej jakości tych nowych kolorów

    OdpowiedzUsuń
  15. Musze przyznac, że z serii color&go chyba masz WSZYSTKIE lakiery:D ;)
    Ładny, ale tak jak piszesz nie porywa, może mi się mięty przejadły:)

    OdpowiedzUsuń
  16. kosodrzewino, masz go w swoich zbiorkach?

    youcouldbehappy, mi na początku mięty na moich paznokciach się nie podobały, ale mi się odmieniło

    amber, niestety :(

    F000U, taka lakierowa rzeczywistość...

    Kathy, u siebie na żywo widzę miętowo zielone tony

    a., no właśnie, jeszcze żaden nie potrzymał dłużej niż 2 dni :(

    Teraz...Sprite, też żałuję

    Zofiano, :)

    Kasiek, on bardziej miętowy niż błękitny...

    annawanna, przygotuj się na wodnistą konsystencję...

    Sonnaille, ja również! Miałam jeden lakier eveline, który ani razu nie przetrwał doby i z uporem maniaka malowałam nim paznokcie codzienne, aż cały zużyłam

    Sunny, ta seria ma śliczne kolory :)

    Paulo, Atino, :)

    Maggie, może Twoje paznokcie go lubią :)

    Syśka, mam ich sporo i jeszcze żaden za długo nie wytrzymał

    SheWoman, tego nie polecam

    Lady, nie mam pojęcia...

    kleo, znakomitą większość :D na pewno nie mam szaraczka i szrekowej limonki, bo mi się nie podobały :D

    OdpowiedzUsuń
  17. musze Cię poprawić : w ogóle nie pęka :<

    OdpowiedzUsuń
  18. niestety, go nie posiadam- we Wrocławiu nie ma w rossmannach szaf Essence :( szkoda, bo bardzo podoba mi się jego kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. takie kolorki podobają mi się u kogoś, sama źle się w nich czuje

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...