Przywędrował do mnie jeszcze jeden prezencik :) Śliczny szal, bomba witaminowa do paznokci oraz dwa lakiery :) Muszę przyznać, że mam szczęście, jeśli chodzi o przyjaciół. Mimo że mieszkam za granicą i widujemy się rzadko, łączą nas silne więzi. Dziękuję :*
I got one more birthday gift, i.e. a beautiful scarf, a vitamin bomb for my nails, and two nail polishes :) I have to tell you, I am very lucky when it comes to friends. As I live abroad I can't see them very often but it hasn't changed anything, the connection is still there. Thank you :*
No i coś jeszcze sobie dokupiłam:
And my haul:
A jest to lakier Catrice (350 Hip Queens Wear Blue Jeans!), krem tonujący Flos-Leku (miał być Pharmaceris, ale nie było), pędzel do pudru Ellite z bambusową rączką (wypatrzony u którejś z was) oraz spieniacz mleka po poście Inez82 :)
Catrice nail polish in 350 Hip Queens Wear Blue Jeans!, a Flos-Lek tinted cream, an Ellite powder brush I saw on some blog and a milk frother.
Najbardziej podoba mi sie ten szal :)
OdpowiedzUsuńSzal piękny :) Ciekawi mnie ta bomba witaminowa do paznokci :D
OdpowiedzUsuńświetne kolory lakierów! :)
OdpowiedzUsuńwszystko mi się podoba :) bombę witaminową miałam i szczerze szału to ona nie robi, śmierdzi okropnie i wątpię, że są tam jakieś witaminy, ale jako baza pod lakier się sprawdza
OdpowiedzUsuńten lakier w klorze jasnego wrzosu to bell??
OdpowiedzUsuńjesli tak to uwielbiam ta firme:)
i polecam nr 4 jest to sliczny odcien zoltego-niestety moja siostra go sobie zabrala.wiec musze sie w niego zaopatrzec na nowo:)
buziaki
i chyba w taki wrzos tez:)
Jak ja kocham wszystkie szale i chusty :)
OdpowiedzUsuńBędziesz serwować smaczne capuccino:D A dzisiaj sama oglądałam ten pędzelek z bambusową rączką bardzo fajnie jest wykonany może i ja się skusze na niego. Napisz jak sie go użytkuje:) Czy włosie nie wypada i jak po pierwszym myciu
OdpowiedzUsuńKusza mnie te pedzle Elite i chyba skusze sie na komplet:-) Czekam na recenzje odnosnie kremu tonujacego Flos Leku a ja tymczasem zdecydowalam sie na Aletrre.
OdpowiedzUsuńWidze fajne zmiany:-)))
Pozdrawiam!
tylko pozazdrościć przyjaciół:)
OdpowiedzUsuńPiękny szal :) Mi ta bomba witaminowa niestety nie pomogła, a zużyłam wtedy 2 opakowania.
OdpowiedzUsuńczekam na zdjęcia lakieru Catrice ;)
Jestem strasznie ciekawa tego lakieru do pazurkach
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z pędzlem tej firmy. Daj znać jak się sprawuje. :) Jak to wygląda cenowo? Bo zupełnie się nie orientuję.
OdpowiedzUsuńps. Śliczne lakiery!
Teraz..., piękny jest :)
OdpowiedzUsuńKiziaMizia, jak ją zużyję, coś o niej skrobnę
Paula, i pasują do szala :)
kamilkamilka, skoro śmierdzi, coś tam w nią wpakowali :)
kefir, oba są z bell :)
kosodrzewino, ja również :)
kobiecewariacje, napiszę po praniu :)
Hexx, dzięki :) wiedziałam, że będziesz zainteresowana kremem :)
Atino, w tym względzie jestem szczęściarą
Lady, ja mam nadzieję, że mi się przestaną łamać te pazury; lakier pokażę :)
Yasminello, którego?
Sonnaille, na razie mogę powiedzieć, że kosztował 30 zł a włosie jest mięciutkie - póki co wrażenia pozytywne :)
Jestem zdania, że szali i apaszek nigdy za wiele a Twój jest prześliczny:))
OdpowiedzUsuńMyślę ze wcale nie tak mało jak się mogłoby wydawać :)
OdpowiedzUsuńSayuri, podzielam Twoje zdanie :D
OdpowiedzUsuńNilral, to... zaskakujące :)
dzisiaj dostałam przesyłkę.. dziękuje :*
OdpowiedzUsuńSwietne lupy ,mnie zainteresowal oczywiscie Hip Queens Wear Blue Jeans! :D
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana - http://paznokcie-kamilkamilka.blogspot.com/2011/06/tag-jak-mieszkaja-moje-kosmetyki.html
OdpowiedzUsuńkleo, niedługo pomaluję nim pazurki :)
OdpowiedzUsuńSzal jest przepiękny, a dzięki spieniaczowi można wyczarować piękne i pyszne kawki :)
OdpowiedzUsuń