Przecinek jest jednym z najbardziej problematycznych znaków przestankowych. Dlaczego? Ponieważ musimy pamiętać mnóstwo zasad dotyczących jego stosowania. Zasad jest mnogość, dlatego też mnogość tekstów publikowanych w sieci zawiera interpunkcyjne błędy... Czasem więc warto zajrzeć do słownika, co dziś uczynimy (Wielki Słownik Języka Polskiego PWN).
PS. Mimo że na studiach spełniłam wiele godzin wczytując się w te zasady, nigdy do końca ich nie opanowałam... Staram się pisać poprawnie, ale nikt nie jest nieomylny.
O wtrąceniach:
"90.1. Przecinek — najczęściej używany znak rozdzielający — może wystąpić pojedynczo lub podwójnie.
Przecinek podwójny służy do wydzielania wyrazu lub grupy wyrazów w obrębie wypowiedzenia, np.
Lało wtedy, pamiętam, jak z cebra.
(M. Dąbrowska)
Było to, jeśli się nie mylę, przed miesiącem." (klik)
"90.2. Zamiast przecinków w takim wypadku można użyć myślników lub nawiasu. Należy jednak pamiętać, że:
a) myślniki oznaczają wydzielenie mocniejsze niż przecinki, a słabsze niż nawiasy;
b) nawias oznacza wydzielenie najsilniejsze.
Zasadniczo
jednak przecinków używamy pojedynczo do oddzielania części
wypowiedzenia. W tym wypadku należy stosować zasady wymienione i
scharakteryzowane poniżej." (klik)
Przecinek pomiędzy zdaniami podrzędnymi i nadrzędnymi:
"90.A.1. Zdanie podrzędne (określające) zawsze
oddzielamy przecinkiem od zdania nadrzędnego bez względu na kolejność
tych zdań, np.
Słowacki w okresie mistycznym wyznawał, że pisze tylko to, co mu aniołowie dyktują.
(J. Parandowski)
Myślę,
że czeka nas jeszcze w przyszłości zasadnicza dyskusja o kryteriach,
które rządzą doborem materiału literackiego wprowadzanego w pole
edukacji, chociaż można powiedzieć, że dyskusja taka toczy się
permanentnie, ponieważ niewiele jest rzeczy w szkole wzbudzających
większe emocje niż lista lektur szkolnych.
(J. Sławiński)
a)
Zdanie podrzędne wplecione w zdanie nadrzędne musi być wydzielone
przecinkami z obu stron — bez względu na typ spójnika następującego po
owym zdaniu podrzędnym:
Po wschodzie słońca, gdy niebo trochę się wypogodziło, wypłynęli na jezioro.
Pójdę na pocztę, która jest za rogiem, i wyślę list.
Zabierzemy ze sobą Anię, która tu jest, albo poczekamy na Jolę.
b) Zasada ta dotyczy również równoważników zdań:
Mnie już nic nie ulży, a wino najmniej.
(K. Makuszyński)
Późno, bo dopiero po trzech miesiącach, przyszedł pierwszy list.
Gertruda, zakasawszy rękawy, wlewała do wody wywar zielony z igieł świerkowych i rumianku.
(J. Iwaszkiewicz)" (klik)
"90.A.2. Zdanie podrzędne jest zwykle wprowadzane przez jeden z następujących wyrazów (spójników, zaimków lub partykuł):
aby, acz, aczkolwiek, albowiem, azali, aż, ażeby;
bo, boć, bowiem, by, byle, byleby;
chociaż, chociażby, choć, choćby, chybaby, chyba że, chyba żeby, co, cokolwiek, czy, czyj;
dlaczego, dlatego, dlatego że, dokąd, dokądkolwiek, dopiero, dopiero gdy, dopóki;
gdy, gdyby, gdyż, gdzie, gdziekolwiek;
ile, ilekolwiek, ilekroć, ile razy, ile że, im, iż, iżby;
jak, jakby, jak gdyby, jaki, jakikolwiek, jakkolwiek, jako, jakoby, jako że, jakżeby, jeśli, jeśliby, jeżeli, jeżeliby;
kędy, kiedy, kiedykolwiek, kiedyż, kim, kogo, komu, kto, ktokolwiek, którędy, który;
ledwie, ledwo;
mimo iż, mimo że;
na co, niech, nim;
odkąd, o ile;
po co, po czym, podczas gdy, pomimo iż, pomimo że, ponieważ, póki, przy czym;
skąd, skądkolwiek, skoro;
tak jak, tylko że, tym bardziej że;
w miarę jak, wprzód nim, w razie gdyby;
za co, zaledwie, zanim, zwłaszcza gdy, zwłaszcza jeżeli, zwłaszcza kiedy, zwłaszcza że;
że, że aż, żeby.
UWAGA
1: Należy jednak pamiętać o niestawianiu przecinka w utartych zwrotach i
frazeologizmach, które często są wprowadzane przez jeden z wymienionych
powyżej spójników. Do najczęściej spotykanych tego typu konstrukcji
należą następujące połączenia — traktowane nie jako zdania podrzędne,
lecz jako pojedyncze okoliczniki:
jak z bicza trzasł, kto wie co, leżeć jak ulał, nie wiadomo kiedy, nie wiedzieć po co, po raz nie wiem który, uciec gdzie pieprz rośnie, wiedzieć co w trawie piszczy.
Należałoby
tym samym odróżniać wypowiedzenia strukturalnie identyczne, które
nabierają zróżnicowanego znaczenia jedynie przez zastosowanie lub
pominięcie przecinka, np.
Kto wie co by się wtedy z nim stało. (= Nikt nie wie, co by się wtedy z nim stało),
ale: Kto wie, co by się wtedy z nim stało? (= Który z was wie, co by się wtedy z nim stało?),
Nie wiadomo kiedy zrobiła się z niej kolubryna. (= Niepostrzeżenie zrobiła się z niej kolubryna),
ale: Nie wiadomo, kiedy zrobiła się z niej kolubryna. (= Nie jest jasne, kiedy zrobiła się z niej kolubryna).
UWAGA
2: Przecinek należy również pominąć przed zaimkami względnymi
wprowadzającymi takie pozorne zdania podrzędne, które nie są rozwijane,
np.
Nie dostał kolacji i nie miał pojęcia dlaczego.
Postanowił kupić mieszkanie, lecz nie wiedział kiedy.
Wiadomo co. – ale: Wiadomo, co wolno.
Wiemy kto. – ale: Wiemy, kto to.
Nie wiem jak. – ale: Nie wiem, jak dalej." (klik)
"90.B.1. Nie rozdziela się przecinkiem połączeń partykuł, spójników i przysłówków ze spójnikami, np. chyba że, chyba żeby, ile że, jak gdyby, jako że, mimo że, pomimo to, pomimo że, tylko że, tym bardziej że, właśnie gdy, właśnie jak, właśnie kiedy, podczas gdy, zwłaszcza gdy, zwłaszcza jeżeli, zwłaszcza kiedy, zwłaszcza że. Przecinek należy postawić przed całym wyrażeniem (jest to tzw. cofanie przecinka). Przykłady:
Nie chciał się położyć, pomimo że był śpiący.
Napiszę na pewno, chyba żebym zapomniał." (klik)
"90.B.2. Połączenia przysłówków, zaimków lub wyrażeń
przyimkowych ze spójnikami oddzielamy przecinkiem wówczas, gdy na
przysłówek, zaimek lub wyrażenie przyimkowe pada akcent zdaniowy;
mówiąc, wyróżnimy te wyrazy za pomocą akcentu, a w miejscu przecinka
zrobimy pauzę oddechową, np.
Powinieneś postępować tak, aby nikogo nie skrzywdzić.
Wzbogacił się wówczas, gdy odziedziczył duży spadek.
Cenię go tym bardziej, że jest człowiekiem wspaniałomyślnym.
Zanieś tę książkę tam, skąd ją przyniosłeś.
W
powyższych przykładach przysłówki, zaimki lub wyrażenia przyimkowe
pełnią funkcję okoliczników w zdaniach głównych. Używając odpowiednich
okoliczników, podkreślamy czas (wówczas), sposób (tak), stopień (tym bardziej) oraz miejsce (tam).
Wyrażenia o identycznej lub podobnej budowie występują również w
funkcji spójników zestawionych; w takich wypadkach należą one do zdania
podrzędnego, a przecinek stawiamy przed nimi:
Powinieneś postępować szlachetnie, tak aby nikogo nie skrzywdzić.
Wzbogacił się, wówczas gdy odziedziczył duży spadek.
Zanieś tę książkę, tam skąd ją przyniosłeś.
Jeśli jednak pierwszy człon takiego połączenia poprzedzony jest dodatkowym określeniem typu: dopiero, właśnie, przecinek stawiamy między jego składnikami:
Zadzwonię do ciebie dopiero wtedy, gdy skończę rozmowę z interesantem.
Zanieś tę książkę właśnie tam, skąd ją przyniosłeś.
Najczęściej spotykanymi połączeniami tego typu są: dlatego iż, dlatego że, dopiero gdy, podobnie jak, potem gdy, tak aby, tak by, tak iż, tak jak, tak jakby, tak że, tak żeby, taki jak, taki sam jak, tam gdzie, tam skąd, ten sam co, teraz gdy, to co, tym bardziej iż, tym bardziej że, w miarę jak, wprzód nim, wtedy gdy, z chwilą gdy." (klik)
"90.B.3. Nie rozdziela się dwóch sąsiadujących spójników, spójnika i zaimka względnego, zaimka względnego i spójnika, typu a choć, a gdy, a jeśli, a kiedy, a mianowicie, a ponieważ, a więc, a że, i choć, który jeśli, że aby, że gdy, że jeśli, np.
Często chadzał na spacery, a gdy się zmęczył, siadał zawsze na tej samej ławce.
Opowiadał wszystkim, że gdy wygra dużo pieniędzy, rozda je ubogim.
Przyrzekł mi, że jeśli będzie trzeba, zawsze mi pomoże.
Zdania
tego typu możemy jednak wydzielić dwoma przecinkami lub dwoma
myślnikami, gdy chcemy podkreślić, że są zdaniami wtrąconymi:
Wrócił z zagranicy i, choć potrzebował odpoczynku, rzucił się w wir codziennych zajęć.
Opowiadał wszystkim, że — gdy wygra dużo pieniędzy — rozda je ubogim." (klik)
"90.B.4. Imiesłów zakończony na -ąc, -łszy, -wszy
— bez względu na to, jak interpretujemy jego funkcję w zdaniu — w
zasadzie oddziela się przecinkiem wraz z ewentualnymi jego określeniami
od poprzedzającej go lub następującej po nim reszty zdania lub wydziela
się go przecinkami, jeśli jest wtrącony w zdanie (por. Aneks I – Interpunkcja):
Patrząc z bliska na telewizor, męczysz wzrok.
Wlókł się, kulejąc, brzegiem lasu.
Obudziwszy się, o niczym już nie pamiętał.
Przeskoczywszy rów, znalazł się już na swoim polu.
Uczniowie, słuchając napomnień, spoglądali na siebie z zakłopotaniem.
Dzięki temu, robiąc nadal swoje, nikomu się nie narażali.
UWAGA: W odniesieniu do imiesłowu wyjąwszy (= oprócz) jednak przecinek się pomija: Wyjąwszy słodycze nie miał żadnych słabości.
a) Przecinka nie stawia się pomiędzy zwrotem imiesłowowym a bezpośrednio poprzedzającym go spójnikiem (np. i, a, iż, że) lub zaimkiem względnym (np. jaki, który, co):
Nie spodziewał się, że napisawszy bardzo dobry artykuł, będzie go musiał jeszcze poprawiać.
Gonzalo pędem biegł z obawy, żeby tamci jemu w tłumie nie zginęli, i odnalazłszy ich, mnie znaki dawał, bym pośpieszał.
(W. Gombrowicz)
b)
Wyjątek możemy uczynić tylko w wypadkach, gdy chcemy podkreślić, że po
spójniku nastąpiło zawieszenie głosu, tzn. że zdanie ma charakter
wtrącony, np.
Powiedziała, że ma nas dość i obróciwszy się na pięcie, wyszła.
Powiedziała, że ma nas dość i, obróciwszy się na pięcie, wyszła.
W
pierwszym przykładzie informujemy jedynie o dodatkowych okolicznościach
towarzyszących wydarzeniu. W drugim dorzucamy poboczną informację, a
zawieszając głos, zapowiadamy, że zaskoczy ona słuchacza." (klik)
poplątane to wszystko trochę :)
OdpowiedzUsuńtak, jak nasz piękny język ;)
UsuńNiby zasady zasadami, ale jest też wiele wyjątków - bo w końcu przecinkami rozdzielamy także poszczególne myśli. Często też wiele przypadków zależna jest od interpretacji... No cóż, ja tam wolę w razie czego, by było choćby sensownie :))
OdpowiedzUsuńnaturalność to bardzo przydatne kryterium :)
UsuńTeż prawda :) Choć ja jestem jakąś wielką fanką przecinków, lubię je widzieć i lubię je stawiać. :)
Usuńrównież je lubię. męczy mnie czytanie tekstów bez znaków przestankowych lub ze znakami użytymi błędnie :)
UsuńPrzecinków nadużywam.
OdpowiedzUsuńZupełnie świadomie :)
zdaję sobie z tego sprawę :)
UsuńDoceniam Twój wysiłek, ale zakładam, że w tak rozwlekłej formie niewiele dziewcząt będzie miało ochotę całość przyswoić ;). W każdym razie jesteś wielka, że wkładasz serce w interpunkcję. Może tylko zmień nazwę kącika z ortograficznego na poprawnościowy albo językowy, bo interpunkcja to nie ortografia :). Z korektorsko-redaktorskim pozdrowieniem! :D
OdpowiedzUsuńniestety nie posiadam na tyle wyobraźni, aby reguły interpunkcyjne przedstawić w przystępny sposób. wiem, że tego typu treści nie cieszą się popularnością. wychodzę z założenia, że kto ma ochotę, ten przeczyta :)
Usuńmam nadzieję, że wprowadzona poprawka Cię usatysfakcjonuje :)
jasne, teraz jest super! i naprawdę wspaniale, że piszesz o sprawach językowych. teraz tylko niech baby czytają i przyswajają :)
Usuńjak dla mnie to trochę płonne nadzieje. chciałam całkowicie zarzucić ten cykl, ale jedna osoba mnie zmotywowała do doprowadzenia sprawy do końca... mimo wszystko wiem, że na tych wpisach skorzysta niewiele osób :/
UsuńOj, ja niestety często gęsto przeginam w obie strony z przecinkami ;)
OdpowiedzUsuńnie zauważyłam :)
Usuńpost dla mnie, w tym temacie jestem ciemna masa :P najczęściej zapominam je stawiać niestety :(
OdpowiedzUsuńjaka ciemna masa, co Ty wygadujesz. ale przyznam, że często mam wrażenie, że piszesz posty w pośpiechu, a w takim przypadku trudno pilnować się z przecinkami ;)
UsuńCieszę się bardzo, że napisałaś tekst o przecinku. Ostatnio kilka razy zachodziłam w głowę z jego powodu :D
OdpowiedzUsuńto jest dopiero pierwsza część. jeszcze milion zasad przed nami :)
UsuńNo proszę, jest to znacznie bardziej skomplikowane, niż sądziłam! Zaskoczyło mnie kilka opcji, np. wstawianie przecinka po "i" :) Trochę ciężko to ogarnąć wszystko, ale starałam się przyswoić ile się dało i pewnie jeszcze będę nie raz wracać do tej notki. Miałam ostatnio problem z przecinkiem w jakimś typie zdania, ale jak na złość, nie mogę sobie przypomnieć, co to było. Jak znów pewnie będę się z tym zmagać, to wtedy napiszę i pomożesz.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, lubię przecinki :) Tekst z nimi staje się znacznie bardziej klarowny, czytelny, a do tego można nawet nimi zmienić sens zdania, to jest fajne :)
jeśli chodzi o zasady stosowania przecinka,najgorsza jest ich mnogość. trzeba być naprawdę supermózgiem, żeby je sobie przyswoić. na szczęście często pomaga nam intuicja językowa, choć nabywa się ją przede wszystkim dużo czytając ;)
Usuńja też lubię przecinki :)
Racja, czytanie pomaga. A jak już napiszemy jakiś tekst i męczymy się z interpunkcją, to warto przeczytać go sobie na głos, wtedy większość przecinków jesteśmy w stanie umiejscowić poprawnie, nawet nie znając wszystkich zasad ;)
Usuńtak, czytanie na głos pomaga, ale nie jestem pewna, czy wszystkim ;)
UsuńPrzecinki to moja Pięta Achillesowa :)
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
Usuńgdyby tylko udalo sie to wszystko spamietac..;)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem nie trzeba koniecznie wszystkiego pamiętać. trzeba wiedzieć, gdzie szukać informacji, jeśli ma się wątpliwości ;)
UsuńTo takie skomplikowane. Interpunkcja nigdy nie była moją mocną stroną. Mam nadzieję, że nie popełniam jakiś rażących błędów a jeśli tak, to zawsze mi można zwrócić uwagę. Będę wdzięczna.
OdpowiedzUsuńNajwiększą pułapką są długie, rozbudowane zdania..Co zrobić, że takie lubię właśnie najbardziej:)
Ps. spiełam się tu i skracałam swoje myśli hehee - przez te przecinki :*
tak, zasady są skomplikowane. no cóż...
UsuńTwoje posty czyta się dobrze, nie zauważyłam problemów z interpunkcją :)
Przeczytałam wszystkie posty o interpunkcji (wstawiam jeden komentarz pod tym, bo mam spore zaległości w zaglądaniu na blogi; chyba muszę zmienić pracę:)).
OdpowiedzUsuńJa najczęściej właśnie te błędy interpunkcyjne zauważam, ale zdaje sobie sprawę, że to trudny temat, bo zasad sporo i wyjątków także. Pewnie i mnie zdarza się takie błędy popełniać, bo jak słusznie zauważyłaś, każdy jest tylko człowiekiem i ma prawo się mylić. Często sięgam do słownika interpunkcyjnego, tam mogę szybko odszukać zarówno zasady, jak i skorzystać z informacji o interpunkcji praktycznej.
sama nie znam wszystkich zasad i na pewno robię błędy. ale również czasem zaglądam do słownika, żeby sobie co nieco odświeżyć. niestety wiele blogerek ma duże problemy z interpunkcją :/
Usuń