wtorek, 17 lipca 2018

Bandi, krem ochronny z probiotykami SPF 30

Krem ochronny Bandi towarzyszył mi przez drugą połowę zimy i wiosnę (zahaczając o majowe upały). Spisał się na medal i spokojnie mogę napisać, że to jeden z lepszych kremów z filtrem przeciwsłonecznym, jakie poznałam. Z przyjemnością będę do niego wracać.


W przyjemnym wizualnie kartoniku znalazłam plastikową butelkę z pompką i tłokiem. Rozwiązanie wygodne, higieniczne, i umożliwiające wykorzystanie kosmetyku do ostatniej kropli.

Mazidło ma beżowy kolor i gęstą konsystencję, która niejako wymusza aplikowanie go na skórę grubszą warstwą, co jest w przypadku filtrów przeciwsłonecznych bardzo ważne. Mimo odcienia mazidło troszkę bieli skórę, ale nieznacznie.

Baaardzo, baaaaaardzo podobało mi się wykończenie, jakie krem daje na skórze - rozświetlony, satynowy mat. Kosmetyk zachowywał się jak filtry typu dry touch i nie przyspieszał wyświecania się mojej tłustej cery. Makijaż trzymał się na nim wspaniale.


Ochrona przeciwsłoneczna opiera się w komsetyku Bandi o mieszankę filtrów chemicznych i fizycznych. Te pierwsze czasem podrażniają mi naczynka, ale tu nic takiego się nie działo; nie zauważyłam też zapychania czy wysuszania naskórka. Podczas stosownia kremu słońce mnie nie opaliło, ale też się jakoś mocno na nie nie wystawiałam. Piegi jak co roku wylazły, jak tylko porządnie przygrzało.

Krem z priobiotykami Bandi jest godny uwagi, zwłaszcza jako komfortowy filtr do cery tłustej. Ja na pewno będę do niego wracać i serdecznie go polecam.

27 komentarzy:

  1. Kojarzę markę, chociaż samych filtrów raczej nie używam. W każdym razie cieszę się, że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja od kiedy ukrywam naczynka pod filtrami, widzę znaczącą różnicę w wyglądzie mojej cery. oczywiście różnicę na plus ;)

      Usuń
  2. Mam kilka kosmetyków upatrzonych z Bandi. Może jesienią się skuszę na próbowanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze wiedzieć, jak będę szukała czegoś nowego do twarzy, jak skończę to co mam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie miałam okazji używać, miałam coś tej marki ale oddałam znajomej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę - wolałabym 50, ale super, że komfortowy :) Ja się męczyłam teraz z Pharmaceris wybielającym, a od Agaty mam odlewkę Dermalogica i też jest straszny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja z kolei mam teraz w użyciu Sun Ozon i też zachwytów brak :/

      Usuń
    2. Filtrowa droga jest wyboista :)

      Usuń
    3. O, jednak tu byłam :D

      Usuń
    4. nie da się wszystkiego spamiętać ;)

      Usuń
  6. Nie znałam go wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Od jakiegoś czasu chce go wypróbować 👍 obserwuje!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaciekawił mnie ten krem, mam nadzieję, że nie wysusza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa jestem jakby się sprawdził na suchej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. rozswietlony, satynowy mat :) dziwnie to brzmi ale okreslenie bardzo dobrze opisuje efekt jaki lubie na skorze :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...