poniedziałek, 27 marca 2017

Kamill, Hand & Nagelcreme, 5% Urea

Kiedy zauważyłam ten krem na półce w Rossmannie, poczułam palącą ciekawość. Ciekawość, czy Kamill stworzył doskonałą alternatywę dla mojego ulubionego kremu do dłoni wszech czasów - Isany 5% Urea. Mój ulubieniec kosztuje niecałe 6 zł za 100 ml, a za 75 ml produktu Kamill przyjdzie nam zapłacić 7,99 zł.


Nie będę Was trzymać w niepewności - Isany Kamill nie przebił. Co nie oznacza, że jest to zły produkt. Isana ma o wiele gęstszą, bardziej treściwą konsystencję, przez co długo się wchłania, ale i na długo otula dłonie regenerująco-nawilżająco-natłuszczającym filmem, co czyni ten produkt ideałem na noc. Natomiast dużo rzadszy i lżejszy Kamill dobrze sprawdza się w ciągu dnia. W moje pustynno suche dlonie wchłania się od razu po aplikacji, dając mi natychmiastowy komfort i sprawiając, że skóra jest przyjemnie gładka w dotyku. O ile aplikuję mazidło kilka razy w ciągu dnia, efekt ten się utrzymuje.

Krem pachnie "kosmetycznie", czymś nieokreślonym. Nie jest to zapach z gatunku intensywnych i męczących, ale też nie zapada w pamięć.

Przygodę z produktem Kamill uważam za udaną.

28 komentarzy:

  1. Ciekawy krem, przy okazji przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatni raz z Kamill miałam coś chyba z 10 lat temu jak nie więcej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kilka lat temu miałam wersję w zielonej tubce, ale się u mnie nie sprawdziła :/

      Usuń
  3. Widać Isana nie ma sobie równych. Najtańsza, a zarazem najlepsza!

    OdpowiedzUsuń
  4. nie pamietam kiedy ostatniomialam krem Kamill :) wieeeki temu :) nawet nie pamietam jak sie sprawdzal :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja miałam kiedyś wersję w zielonej tubce, ale nie wspominam zbyt pozytywnie :)

      Usuń
  5. Myślę, że byśmy się nie polubili, mocznik to dla mnie zawsze niepewność - podrażni czy nie podrażni? Miałam za to wersję zieloną Intensive (miniprodukt) i wspominam raczej miło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym się tylko (niestety) przyznać, że wprowadziłam czytelników w błąd :< Dostałam informację, że baza Wibo ma 4 g (a nie 2 g, jak pisałam), ale z drugiej strony, zweryfikowanie tego jest wybitnie trudne. Na stronie Wibo nie piszą, na kartoniku nie ma, na opakowaniu nie ma... Więc takiej 100% pewności nie mam. Nie da się ukryć, że pojemniczek jest maluteńki.

      Usuń
    2. Mi tez bylo ciezko znalezc gramatyre tej bazy i ostatecznie nic na ten temat u siebie nie napisalam :) a baza fajna, tylko to opakowanie...

      Usuń
    3. a u mnie wersja zielona właśnie się nie sprawdziła...

      co do Wibo, czy ma 2 czy 4 gramy, i tak tej bazy nie kupię. bojkot trwa ;)

      Usuń
    4. Ja właśnie szukałam informacji w Internecie i możliwe, że pomyliłam ją z bazą w kredce, bo ona ma właśnie 2 g. Taka informacja bezwzględnie powinna się znaleźć na opakowaniu.

      Usuń
    5. oczywiście, że powinna. nie wiem, czemu Wibo jej nie zamieszcza; bez sensu

      Usuń
  6. skuszę się za to na Twojego ulubieńca :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zużyłam juz chyba milion tubek i dostaję ataku paniki, kiedy nie mam go w zapasie. to o czymś świadczy ;)

      Usuń
  7. To teraz masz wersję na dzień i noc ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Isany Kamill to świetny krem, tak samo jak wersja z dużą zawartością mocznika, biorąc pod uwagę niską cenę ciężko jest przebić te dwa kremy

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba nie miałam jeszcze żadnego kremu tej marki. Może kiedyś to zmienię, jak zużyję część zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam słabość do kremów do rąk :D Ale ten jakoś mnie nie kusi ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim ukochanym kremem do pracy jest L'Occitane z 30% zawartością masła shea. Szybko się wchłania i pięknie nawilża na długi czas, nie zostawiając tłustego filmu, co w pracy jest dla mnie bardzo ważne. Miałam kiedyś jakiś krem tej marki, ale nie urzekł mnie. Muszę się w końcu skusić na słynną Isanę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja miałam zielony, podstawowy krem Kamill i był beznajdziejny. czerwona wersja bez porównania lepsza :)

      Usuń
  12. Uzdatniona woda kranowa świetnie działa na skórę dłoni :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...