Od dawna chciałam wypróbować pielęgnację Sylveco, więc bardzo się ucieszyłam, kiedy znalazłam ten krem w paczce od
Hexxany. Tyle że na dzień dobry zignorowałam przeznaczenie kremu (krem na dzień) i stosowałam go na noc. Na dzień nakładam na twarz duet serum z witaminą C i filtr SPF 50, i po prostu nie mam potrzeby stosowania jeszcze jednego kosmetyku. Z ulgą mogę napisać, że produkt w moim przypadku sprawdził się jako krem nocny. 50 ml wystarczyło mi na około 6 tygodni stosowania raz dziennie na twarz i szyję.
INCI: Woda,
Olej z pestek winogron,
Olej sojowy,
Ksylitol,
Sorbitan Stearate & Sucrose Cocoate,
Masło karite (Shea),
Stearynian glicerolu,
Olej arganowy,
Olej jojoba,
Kwas stearynowy,
Alkohol cetylostearylowy,
Alkohol benzylowy,
Betulina,
Witamina E,
Ekstrakt z aloesu,
Alantoina,
Guma ksantanowa,
Kwas dehydrooctowy,
Ekstrakt z mydlnicy lekarskiej,
Lupeol,
Kwas oleanolowy,
Kwas betulinowy
Mamy tu higieniczne opakowanie z pompką. Plastik jest twardy i nieprzezroczysty; nie da się kontrolować stopnia zużycia produktu. Tubka z biegiem czasu robi się coraz lżejsza, ale nie da się przewidzieć momentu, w którym wyciśniemy z niej ostatnią porcję.
Krem ma białawy kolor i pachnie sumą swoich składników. Zapach odbieram jako neutralny. Mazidło ma dość lekką konsystencję, ale trzeba uważać ze stosowaną ilością - może się nieco mazać po twarzy i wymagać chwili wmasowywania. Wiele naturalnych kosmetyków tak ma. Krem niby wchłania się do matu, ale czuć na twarzy jakby woskowy film. Tylko raz nałożyłam kosmetyk na dzień, żeby sprawdzić, czy nadaje się pod makijaż. Nadaje się.
Według producenta krem nadaje się dla każdej cery. Moja jest tłusta i płytko unaczyniona. Mam tendencję do wyprysków; zbyt "agresywne" kosmetyki podrażniają moje naczynka i wywołują rumień. Podczas stosowania produktu ze stajni Sylveco nie miałam żadnych problemów z pryszczami. Naczynka również się nie buntowały. Jeśli chodzi o działanie, nie mogę na nic narzekać. Budziłam się z nawilżoną, przyjemną w dotyku, elastyczną skórą. Myślę jednak, że zimą kosmetyk mógłby sobie nie poradzić w kwestii nawilżenia. Ale w końcu nawet z nazwy jest lekki :)
Kosztuje 27,91 zł.