Tusz do brwi Maybelline dostałam od Hexxany, u której się nie sprawdzał. A u mnie - wręcz przeciwnie! Jestem z maskary bardzo zadowolona, choć zdaję sobie sprawę, że nie jest to produkt dla każdego. Musicie jednak wiedzieć, że jest to mój pierwszy tusz do brwi i nie mam porównania z innymi tego typu produktami.
W czarnym, plastikowym opakowaniu zamykającym się na 'klik' znajduje się 7,6 ml produktu. Używam kosmetyku od prawie czterech miesięcy (kilka razy w tygodniu) i niestety już mi się kończy. Jednak cztery miesiące wydajności to bardzo przyzwoity wynik
Na początku posta napisałam, że nie będzie to produkt dla każdego, a to ze względu na kształt szczoteczki. Wygląda ona jak malutka maczuga i myślę, że nie sprawdzi się na wąskich oraz "krótkowłosych" brwiach, bo jest nieprecyzyjna. Poza tym produkt barwi same włoski, nie da się nim zatem wypełnić ewentualnych ubytków. Jeśli musicie sobie dodatkowo brwi zagęszczać, tu także tusz się nie sprawdzi. Natomiast na moich względnie szerokich brwiach o długich włoskach i trochę nieokrzesanym kształcie "maczuga" się spisuje - nanosi produkt równomiernie, zaczesuje włoski i utrwala je aż do momentu demakijażu. Z tuszem nic się przez ten czas nie dzieje; nie znika, nie osypuje się.
Asia podesłała mi odcień dark brown. Z tego, co się orientuję, dostępne są jeszcze wersje dark blonde, medium brown oraz tusz bezbarwny. Na początku trochę się tego "dark" obawiałam, ale niepotrzebnie. Mimo iż jestem średnią blondynką, wyglądam w nim nieźle, zwłaszcza przy ciemnym makijażu oczu. No i najważniejsze - to jest chłodny kolor, nie ma w nim ani grama rudości.
Jak napisałam, osobiście jestem zadowolona. Mi brak precyzyjności szczoteczki nie przeszkadza, a w odcieniu dark brown wyglądam i czuję się dobrze :)
ładnie wygląda, dobrze, że nie ma ciepłych tonów bo to masakrycznie wygląda na brwiach :)
OdpowiedzUsuńno chyba, że ktoś ma ciepły kolor włosów ;)
UsuńEfekt dość ładny :)
OdpowiedzUsuńteż tak myślę :)
Usuńefekt na prawdę świetny chociaż odrobine zbyt bardzo przyklapniete są brewki
OdpowiedzUsuńcóż, albo takie, albo sterczące na wszystkie strony, do czego mają tendencję :/
UsuńModel szczoteczki kojarzy mi się mocno z tuszem do rzęs GR ;) A efekt na brwiach bardzo subtelny ;)
OdpowiedzUsuńnie widziałam takiego tuszu do rzęs :)
Usuńdziwne, prawda? najciemniejszy tusz w gamie wygląda u mnie naprawdę dobrze :)
Całkiem fajny efekt :). Pewnie najlepiej się sprawdza na gestych ale jasnych brwiach :)
OdpowiedzUsuńpewnie tak :)
UsuńU ciebie wyglada ladnie i nawet nie jest ciemny....ja polecam puder i kredke do brwi z golden rose...ale z maybeline zobacze ten kolor dark blonde.....
OdpowiedzUsuńgr musi poczekać, bo mam na razie czym malować brwi ;)
UsuńBardzo ładnie wygląda :) ja zawsze używam do brwi cieni, ale chętnie spróbowałabym czegoś innego ;)
OdpowiedzUsuńja używałam wcześniej kredki i zmiana była przyjemnym doświadczeniem :)
Usuńsuper u Ciebie wyglada, a Ty masz swietne swoje naturalne brwi :)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze!
moje wprawdzie nie sa tak geste i bujne jak Twoje (efekt skubania beda nastolatka, jak bede miec kiedys corke i ona zacznie skubac brwi, to jej rece zwiaze, zeby tego nie robila)) ale tez mam ten tusz i bardzo go lubie :) i szczoteczka tez sie u mnie sprawdza!
moja mama rowniez ma ten produkt ode mnie, i jak sie jej konczy to jej tutaj dokupuje :)
Rimmel tez ma podobny tusz do brwi, nie wiem czy widzialas, kiedys na moim starym blogu go pokazywalam.
I tam szczoteczka jest inna, nawet moznaby pomyslec ze poreczniejsza, bo mniejsza i bez maczugi, ale jakos i tak wole to maczuge Maybelline :)
mam tez nowy produkt do brwi z Mac, z taka maluska szczoteczka i ten to w ogole wymiata, ale to wiadomo, jest zupelnie inna polka cenowa
nie mogę narzekać za bardzo na swoje brwi, ale są nieco za krótkie, nie stanowią naturalnego przedłużenia dolnej powieki. tak już z natury mają.
Usuńteż je skubałam, ale na szczęście z umiarem... córkę jednak będę zachęcać do wizyt w browbarze :)
pamiętam Twoją pozytywną opinię na temat tego tuszu :)
a nie, nie widziałam propozycji rimmela. do nadrobienia ;)
MAC to MAC, choć ja mam znikome doświadczenie z tą marką :)
Świetnie, że znalazłaś produkt, który Ci się spodobał :)
OdpowiedzUsuńJa mam chyba za wąskie brwi do takiej kulki, więc u mnie raczej by się nie sprawdziła.
kulka jest trochę nieprecyzyjna, to fakt, i rzeczywiście przy węższych brwiach mógłby być problem...
UsuńWygląda na brwiach bardzo ładnie;) Na pewno się im przyjrzę bo taki produkt warto mieć w kosmetyczce;)
OdpowiedzUsuńze swojej strony polecam, tylko nie wiem, jak z dostępnością w Polsce...
UsuńOdczarowałaś ten żel :) ale to zasługa Twoich brwi, które z natury są stworzone do tego typu produktów. No i sam aplikator nie nastręczał trudności w obsłudze.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś zadowolona :)
Ze swojej strony polecam żel do brwi z Bobbi Brown oraz MeMeMe, mistrzowie w swojej klasie, z tym, że Bobbi Brown ma znacznie lepszą ofertę kolorystyczną.
to fakt, kształt i gęstość brwi ma tu kluczowe znaczenie :)
Usuńpo raz kolejny poznałam dzięki Tobie świetny produkt :)
na razie zdecydowanie mam czym malować brwi, ale w przyszłości na pewno wezmę Twoje rekomendacje pod uwagę :)
bardzo ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńowszem :)
Usuńtanio i dobrze - to lubię
OdpowiedzUsuńja też ;)
UsuńKształt ma naprawdę oryginalny i już wiem, że na moich brwiach się nie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńproducent trochę zaryzykował z kształtem szczoteczki :)
UsuńFajnie że się sprawdził :) szczoteczka genialna :D
OdpowiedzUsuńu mnie szczoteczka się sprawdza, ale część osób narzeka właśnie na ten kształt :)
UsuńDla mnie kolor byłby za ciemny, ale sam produkt wyda się być ciekawy :) Teraz z powodzeniem używam żelowego korektora do brwi z Eveline, ale chciałoby się coś nowego...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
no nie mów. mnie zawsze ciągnie do czegoś nowego ;)
UsuńBardzo ładny, nieprzerysowany efekt mimo że "dark" :))
OdpowiedzUsuńnie wiem, czy właścicielki bardzo ciemnych brwi byłyby zadowolone...
UsuńTo akurat prawda, ten dark wcale nie jest taki ciemny :)
UsuńSzczoteczka nie każdemu będzie odpowiadała, dużo zależy od kształtu brwi. Ja używam tuszu do brwi Wibo, całkiem dobrze mi się nim pracuje. Szczoteczka jest wąska i ma krótkie włoski.
OdpowiedzUsuńmam ten wibo w zapasie, wkrótce wezmę go w obroty :)
Usuńcałkiem fajny produkt :-)
Usuńciekawe, jak się u mnie sprawdzi :)
Usuńwiele firm ma takie tusze do brwi teraz ale takiej szczoty jeszcze nie widziałam!!
OdpowiedzUsuńniestandardowe rozwiązanie :)
UsuńHmmm, to ja się jednak wyłamię, bo mi niestety zupełnie się efekt nie podoba...
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńWygląda interesująco, zważywszy na chłodny odcień:) Mam długie i gęste brwi, więc u mnie ten tusz mógłby zdać egzamin:)
OdpowiedzUsuńjest duża szansa :)
Usuńchcę to :P
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnie ma w Polsce? :( nie widzialam ani w naturze ani w rossmanie, hebe nie sprawdzilam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńnie wiem niestety :/
Usuńa allegro?
hebe sprawdzone, ni ma u nas! zostaje allegro i inne drogerie internetowe, a szkoda zawsze lepiej na żywo ocenic
Usuńwkurzające są te różnice w asortymencie. w UK nie ma np. pomadek color whisper...
Usuńnigdy nie zrobiłam nim sobie grudek i nigdy mi się nie osypał :)
OdpowiedzUsuń