Zostalam otagowana przez Caathy - dziękuję!
Jako że odpowiadałam już na dwa tagi o identycznych zasadach, kilka faktów o mnie znajdziecie TUTAJ i TUTAJ.
A wracając do Tell me about yourself award...
Zasady:
- napisz kto przyznał Ci nagrodę
- napisz kto przyznał Ci nagrodę
- napisz 7 przypadkowych faktów o sobie
- nominuj 15 blogerek
7 (kolejnych!) faktów o mnie:
1. Jestem dość niska - mam niecałe 161 cm wzrostu. Nie przeszkadza mi to jednak - przynajmniej mogę nosić obcasy :)
2. Uwielbiam swoje tęczówki! Mój tata ma czysto niebieskie oczy, oczy mamy są szaro-zielone; moje to taka mieszanka niebieskości (która dominuje), szarości i zieleni. Dzięki temu pasuje mi wiele cieni, które normalnie nie pasowałyby do niebieskiej tęczówki :) Co dziwne, kolor oczu zmienia mi się w zależności od pogody i nastroju - kiedy jestem wesoła, a za oknem świeci słońce, oczy mam bardziej niebieskie. Kiedy mi smutno, a do tego pogoda jest nieprzyjemna, moje tęczówki są szare.
3. Pozostając przy temacie oczu - przez 99% czasu mam ogrooomne źrenice - przykrywają prawie całą tęczówkę. Zwężają się właściwie tylko przy mocnym świetle albo kiedy fotografuję jakiś swój makijaż stojąc przy oknie :P (stąd nie widać tego na zdjęciach). Jeszcze w czasach szkolnych kilku nauczycieli myślało, że biorę narkotyki. A ja mam po prostu taką urodę i te źrenice również w sobie lubię :)
4. Zawsze uwielbiałam czytać i pisać. W liceum raz nawet wygrałam konkurs literacki (trzeba było napisać krótkie opowiadanie), a zbiór opowiadań wszystkich uczestników został w niewielkim nakładzie opublikowany :)
5. W czasach szkolnych byłam bardzo wysportowana. W podstawówce i w gimnazjum byłam w szkolnej reprezentacji koszykówki. W liceum przerzuciłam się na lekkoatletykę - biegałam na dystansach 300 m, 400 m i 800 m. W biegu na 400 m zaszłam najdalej - w drugiej klasie liceum zajęłam czwarte miejscie w województwie :) Teraz natomiast mam zerową formę :( Na studach bardziej siedziałam w książkach niż się ruszałam, i tak zostalo do dziś :(
6. Nie lubię imprezować w klubach. Po prostu nie lubię i już. Jestem raczej domatorką niż imprezowiczką.
7. Nie palę papierosów i nie cierpię tego nałogu. Niestety mój facet pali i nic sobie nie robi z moich próśb i sugestii, żeby rzucić faje :(
Ponieważ wszystkie blogerki, których blogi codziennie odwiedzam, pisały już o sobie (czasem raz, czasem więcej razy), postanowiłam otagować tylko jeden blog - Czekam i pachnę. Blog jest młodziutki, ale świetnie pisany :) A do tego jego autorka, Słomka, to bliska mojemu sercu osóbka :*
Też jestem niewysoka. Podziwiam, że miałaś zacięcie do sportu- ja zawsze byłam kluską :)
OdpowiedzUsuńEhh kup facetowi jakies super hiper tabletki na rzucenie palenia :) fajnie miec takie zrenice duze :D Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńMam podobnie jeśli chodzi o oczy - też są multikolorowe i zmieniają się w zależności od... właściwie wszystkiego ;)
OdpowiedzUsuńA moje oczy są w kolorze nieokreślonym. :p No i też nie cierpię papierosów. A fe!
OdpowiedzUsuńZoila, ja zawsze sport kochałam, ale teraz nie mam czasu :( i to nie jest wykręcanie się, nie mam czasu na sport :(
OdpowiedzUsuńKatsuumi, jak się nie ma woli rzucenia, tabletki nic nie dadzą...
Katalino, super :) takie oczy są fajne :D
Motylico, jakiś tam kolor masz w dowodzie wpisany :D
O to prawda, kolor oczu masz bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńJa tez jestem niewysoka, mam 163 cm:)
Też jestem malutka, ale małe jest piękne. :)
OdpowiedzUsuńteż jestem niska 163 ale co tam szpilki aż do nieba można wkłądać bez obaw że będzie się wyższą od faceta :D
OdpowiedzUsuńtajemnicze oczęta! zazdroszczę tego koloru!
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię imprez :) Jakoś mnie nie ciągnie do tego.
OdpowiedzUsuńTęczówki masz cudne, to fakt :)
OdpowiedzUsuńtaka niziutka i w drużynie koszykarskiej, nieźle ;)
OdpowiedzUsuńKleo, dziękuję :*
OdpowiedzUsuńSonnaille, dokładnie!
Beauty Wizaz, otóż to :D
Maggie, :)
Caathy, a niektórzy uwielbiają i dla nich jestem dziwna...
Lady, dziękuję kochana :*
Aagniieszka, w podstawówce i gimnazjum wszyscy niscy byli ;)
ja też jestem domatorką, chociaż czasami mi się nazbiera i muszę się wytańczyć gdzieś w klubie :)
OdpowiedzUsuńŁooo, ale zaszczyt mnie kopnął, dziękuję :)
OdpowiedzUsuń(Cieszę się, że polubiłaś swoje tęczówki.)
Adrianna, :)
OdpowiedzUsuńSłomciu, polubiłam je po tym, jak się zorientowałam, że są takie zmienne :D no i ładnie wyglądają na zdjęciach na blogu :P
Oczy rzeczywiscie masz piękne :). Wzrost masz super! Ja mam 175 cm, więc w obcasach jestem wieeeeeelka ;)!
OdpowiedzUsuńNatalio, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie doszła, wyczekuję :)
OdpowiedzUsuń