Dzisiaj doszła druga wyczekiwana paczka :) Niedawno zorganizowałyśmy wymiankę ze Stri-lingą - zależało jej na pewnym peelingu do ciała... Tak to się zaczęło :)
Stri, cały czas zbieram szczenę z podłogi - ile dobra zawierała ta paczka! Kolega z pracy trzyma się ode mnie z daleka, ponieważ wydałam z siebie kilka dziwnych pisków przy rozpakowywaniu ;)
Genralnie Stri miała pewne wytyczne, ale paczka zawierała wiele niespodziewanych bonusów. Z pielęgnacji spodziewałam się "rybek" Dermogal. Oprócz nich w paczce były rybki Allergal, dwie nowe dla mnie, maseczkomaniaczki, maseczki (AA i L'biotica) i trzy maseczki, które uwielbiam i pisałam o tym na blogu (maska anty-stress Ziaji oraz maseczki Funky i Hip-Hop Dermiki).
A kolorówka... Wow. SIEDEM lakierów do paznokci. Tak. Siedem. Prosiłam Stri o 265 Sky Over Silk Road Sensique (ha! teraz mam dwa egzemplarze ;)) i o 78 blue addicted z Essence. Stri dorzuciła jeszcze popularnego Trendsettera z serii multidimension, 84 midnight charm z serii colour&go (oba z Essence), 228 i 229 miss selene oraz kolor suede MIYO. Dostałam również bardzi mi teraz potrzebną odżywkę Lovely. Do tego Stri dopadła Catricowego kameleona! Dzięki! Dzięki! Dzięki! Wprawdze trochę się pokruszył w drodze, ale spokojnie da się go używać :) Kameleonowi towarzyszył drugi cień z mojej Catricpwej wishlisty - 400 My First Copperware Party. Oba cienie są boskie. Kremowy cień z Essence (03 Steel The Show) również jest boski.
Stri, paczka na pewno nie jest skromna. Wręcz przeciwnie - na bogato! Bardzo, bardzo dziękuję :* Cieszę się, że wkrótce będę miała okazję Cię wyściskać :*
Mniam, same smakołyki. Miałam rybki allergal i początkowo były fajne, ale potem zaczęły mnie zapychać.
OdpowiedzUsuńmnóstwo skarbów ;) czekam na Twoje wrażenia odnośnie kameleona i steel the show ;)
OdpowiedzUsuńWoow, swietna paczka :)
OdpowiedzUsuńwow..masa tego ;)
OdpowiedzUsuńSame przyjemności do ciebie docieraja, ja tez w tym tygodniu dostałam 3 nagrody i chyba musze sie pochwalić:-)
OdpowiedzUsuńale masz rzeczy do testowania :)
OdpowiedzUsuńświetna paczka :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie same smakołyki :D Testuj, testuj i recenzuj ;P
OdpowiedzUsuńAle pysznosci:)))) bedzie recenzji:DDD
OdpowiedzUsuńfajna paczka :) napisz kiedyś coś o tych rybkach :))
OdpowiedzUsuńA te rybki to co za śmieszne cudeńko?:D
OdpowiedzUsuńile radości mogą takie wymiany przynieść ;)
OdpowiedzUsuńPaka jak się patrzy :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę trendsettera, bo ja już go nie dorwałam, kiedy wycofywali serie Multi Dimension.
Czekam na notki.
Fajna paczka, masz teraz dużo do testowania :)
OdpowiedzUsuńŚwietniee ! :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę krzyczeć " jak coś Ci nie podpasuje to chętnie przygarnę ! " Haha .: )
duuudo dobroci :D
OdpowiedzUsuńZoila, wiele dziewczyn sygnalizuje takie problemy z rybkami, mam nadzieję, że u mnie będzie OK...
OdpowiedzUsuńSmoky, na pewno coś skrobnę :)
Monika, zgadzam się!
Sunny, zupełnie się nie spodziewałam takiej ilości :)
Basia, mam tylko nadzieję, że dziewczyny są tak samo zadowolone z tego, co dostały, jak ja z paczek od nich :)
Beauty Wizaz, to prawda :D
Summer, :)
Lady, taki jest plan :D
Hexx, :D
Pannojoanno, napiszę :)
GoodForYou, rybki to takie jakby witaminowe serum na twarz :) pisała o nich Idalia, polecam zajrzeć :)
Aagniieszka, to prawda, uśmiech mi nie schodzi z twarzy :)
Słomka, :* masz jakiś pustą buteleczkę po lakierze? albo jakiś lakier Ci zgęstniał i chcesz się go pozbyć? bo gdybyś dysponowała buteleczką (ja niestety żadnej na razie nie mam), zrobiłabym Ci odlewkę trendsettera :)
Lissa, moc testowania :D
Caathy, wszystko mi przypasowało :D i to nawet bardzo :D
Badzynko, Stri zaszalała :)
fajnie, że się udało :D
OdpowiedzUsuńno, wiesz.. czego się nie robi dla wyściskania ^^
dobrze, że cień działa mimo wszystko i lakiery się nie potłukły. chciałam dorzucić jeszcze coś, ale miejsca mi zabrakło w opakowaniu ;P
szaleństwo :))
buziak ahoj
Stri, :* :* :* :* :*
OdpowiedzUsuńAle super produkty :) koniecznie czekam na opinie na temat maseczki l'biotica :)
OdpowiedzUsuńpaczka iście świąteczna!
OdpowiedzUsuńlakiery są przecudowneeee..
Jest szał!
OdpowiedzUsuńO łał, świetnie. Znajdzie się coś do wyrzucenia, tylko nie wiem, jak my to przelejemy :)
OdpowiedzUsuńHeh, mało brakowało i miałabyś też dwa kameleony Catrice :D
Szaleństwo, jak dużo ;)!
OdpowiedzUsuńYoAnka, na pewno napiszę :)
OdpowiedzUsuńDaydreamer, święta szybkoo do mnie przyszły w tym roku :D
Darioszka, to prawda :D
Słomka, prosto :) wylej resztki lakieru z buteleczki, wypłucz buteleczkę zmywaczem aż będzie czysta, a ja trendsettera przywiozę ze sobą i odlejemy :) lakiery łatwo się przelewa z butelki do butelki :)
Natalia, a Stri mi tu pisze, że coś jeszcze chciała wrzucić :D
łooo jak dużo smakołyków :D
OdpowiedzUsuńfajna paczuszka :)
OdpowiedzUsuń