czwartek, 28 kwietnia 2011

Maybelline, eyestudio duo (165 & 540)

Robiąc zakupy w Superdrugu tuż przed przyjazdem do Polski, wypatrzyłam kolejne nowości Maybelline, i mimo że mam mnóstwo cieni, w głowie zaświeciła mi się lampka - że przecież lubicie czytać o nowościach. Więc kupiłam. A ponieważ jest to Maybelline, nie mam wątpliwości, że produkty te pojawią się i w Polsce. 

Wandering around Superdrug a day before coming to Poland, I noticed new eyeshadows by Maybelline. I wanted to ignore them but  thought that you like to read about what's new on the market so I bought two out of three duos.

Z trzech dostępnych wersji kolorystycznych wybrałam dwie:




165 Plum Opal:



Tak wygląda nałożony na szybko na oczko / Quick make-up:




540 Green Gold:



I kolejny szybki makijaż / Quick make-up:



Nazwy cieni oddają ich kolory: pierwszy zestaw zawiera w sobie piękny matowy śliwkowy cień oraz brokatowy cień w kolorze opalu, drugi zestaw to nasycona satynowa zieleń i brokatowy cień w kolorze złota. Cienie mają zupełnie inną konsystencję, niż opisywany przeze mnie kiedyś quad; są bardzo fajnie napigmentowane (aparat pozjadał kolory w zdjęciach makijażowych), miękkie, dzięki czemu dobrze się rozprowadzają, nie osypują się, a na bazie trwają na oku cały dzień. Szczerze jednak się przyznam, że części brokatowe mi się nie podobają - drobiny brokatu są ogromne i dają bardzo dyskotekowy efekt. Zdziwiło mnie to, że dobrze trzymały się wewnętrznych kącików i nie wędrowały za bardzo po twarzy, ale nie nakładałam ich na całą powiekę. Natomiast cieni podstawowych będę używać z przyjemnością - bardzo podobają mi się ich kolorki.
Acha, znalazłam sposób na cienie Goldern Rose - zdrapałam wierzchnią warstwę i mogę ich używać normalnie :) A kolorki mają świetne :)

As you can see, the names of the duos reflect the colours of the shades. I would describe the finish of the plum shade as matte and of the green one - as satin. Both opal and gold shades have big glitter in them. I love the plum and green shades: they are pigmented, soft, I didn't experience any fallout. Applied on a primer, they lasted all day long.As for the glitter shades - I'm not a fan of the effect. However, they're nice for a pary make-up, I think. 
I found out what to do to enjoy my Golden Rose eyeshadow palette - I scrubbed the top of the shadows and they're great now :) Love the colours.

*********************************************************************
Pytałyście o wrażenia z używania płynnej pomadki Manhattan - polubiłam ją :) Ma ładny (matowy) kolor i nie wysusza ust. Tak wygląda u mnie / And my Manhattan lipcream :


Trochę źle ją rozprowadziłam, ale zauważyłam to dopiero po zrobieniu zdjęcia...

I didn't apply it too evenly, sorry.

18 komentarzy:

  1. fajna ta pomadka no i ważne, że nie wysusza ust. nie lubię się tak poświęcać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ta zieleń bardzo mi się podoba, naprawdę fajnie trafiony kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem fajne te cienie, zwlaszcza drugie zielone mi się podobają:)
    A te pomadki z Manhattanu chodzą za mną i chodzą..szkoda tylko, że nie ma specjalnie mocniejzych kolorków w ofercie. Mimo to chyba się kiedyś skuszę na jakiś odcień.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładny układ cieni. Te matowe są fajne ale tych brokatowych bym nie zniosła :P dlatego nawet nie zamierzam się nad tymi paletkami zastanawiać.

    OdpowiedzUsuń
  5. cóż za poświęcenie dla nas ;D kupiłaś, bo my lubimy! wiesz co ja bym nie była taka pewna czy dotrą do Polski, zwłaszcza jesli to limitka.
    a mni sie właśnie ten opal najbardziej spodobał. i zielony lubię, fajne smoky z niego wychodzi

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziekuje :) bardzo ladne kolorki! :))

    OdpowiedzUsuń
  7. zielony i fioletowy są super, szkoda, że nie ma wersji z samymi matowymi - bez tego srebrnego.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś te drobinki polyskujące hmm sama nie wiem chyba jedynie na powiekę bo jako rozświetlacz?A może się nie znam:)to napewno:)Kochana co to za eyeliner?:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Teraz za każdym razem, gdy będę widziała Twoje oczy będę pamiętać o tym tekście o "głupim oku" na moim blogu:) Fenomenalny.

    OdpowiedzUsuń
  10. stri-lingo, też nie lubię wysuszających pomadek

    a., zieleń na oku wyszła lepiej niż śliwka, ale przysięgam, że śliwka jest śliczna :)

    kleo, a mi się właśnie wydawało, że prawie wszystkie kolory są mocne :)

    kamilkamilka, :)

    Luno, ja tych brokatowych używać nie będę, maty jak najbardziej :)

    madamekatarzyna, dzięki za info :)

    OdpowiedzUsuń
  11. pugsilowe, wydaje mi się, że nie jest to limitka, nie było takich informacji tam...

    Atino,kokardko, :)

    ninette, też żałuję, pewnie z założenia mają to być cienie imprezowe...

    wonder__woman, dałam je w kącik tylko i wyłącznie po to, żeby pokazać, jak cienie wyglądają na powiece a nie chciałam nakładać ich na całą ruchomą powiekę :) nie będę ich tak używać :)

    kokosowa-panno, :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuje bardzo :*

    Ladny ten fiolecik

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatnio przyglądałam się tym pomadkom ale właśnie nie wziełam bo myślalam że będzie wysuszać, skoro jednak tego nie robi to jakąś może wezmę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lady In Purplee, mnie nie wysuszyła, ale naniosłam ją tylko dwa razy w ciągu dnia, potem nie robiłam już pooprawek

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy ten fioletowy cień, zapraszam do mnie:

    nicolemlotkowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...