czwartek, 21 kwietnia 2011

Manhattan, Highlighting powder

Generalnie wiem, co mieści się w mojej kosmetyczce. Rzadko zdarza mi się coś kupić i o tym zapomnieć. Ale jednak się zdarza, tyle że składam to na karb tego, iż niegdyś nie interesowałam się makijażem tak jak teraz. A przechodząc do sedna - niedawno znalazłam kupiony przeze mnie i zapomniany puder rozświetlający Manhattan. Wiem, że kupiłam go w czasie, kiedy nie wiedziałam, co to puder rozświetlający i do czego służy. Wydaje mi się. że był dołączony w promocji do jakiegoś innego kosmetyku marki Manhattan... Nieważne. Niedawno natknęłam się na niego w swoich zbiorkach i wyciągnęłam na światło dzienne. 


Generally, I know what's in my make-up bag. It's on rare occasions that I buy something and then forget all about it. However, it does happen from time to time, simply because I became a beauty addict not that long ago ;) Anyway, in the era  when, strangely enough, I wasn't interested in make-up, I bought a highlighting powder by Manhattan. I didn't even know what was it for then, and this is why I didn't use it. Couple of weeks ago I rediscovered it.


Puder składa się z trzech kolorów: złotego, jasnego beżu wpadającego w róż oraz ciepłego pomarańczowego brązu. Wszystkie są mocno perłowe. 


The product consists of three different pearl colours: gold, pinkish beige and orange-ish brown.


Co na temat pudru mówi producent?


"Puder w kamieniu". Zgadza się. "[...] w trzech wyrazistych kolorach". Na pewno są trzy i na pewno wyraziste. "Kreuje piękne akcenty na powiekach i policzkach". Ha ha ha, to zdanie po prostu zwaliło mnie z nóg. A na serio, puder rzeczywiście ładnie wygląda na powiekach (co udowodnię), ale z policzkami mam zagwostkę. Ten złoty kolor nadaje się jako rozświetlacz tylko dla ciemnych, opalonych cer. Ja wyglądałabym śmiesznie z nim na kościach policzkowych. Na kości policzkowe aplikuję ten beżowo-różowy kolorek, ale bardzo oszczędnie, bo chcę rozświetlenia, a nie różowego połysku. A ten pomarańczowy brąz? Moim zdaniem jest zbyt pomarańczowy, żeby go używać jako bronzera. "Nakładać duże ilości pędzlem do pudru". Co za bzdura. Po pierwsze, jeśli na policzki, to chyba pędzlem do różu/bronzera, ale OK nie czepiam się tej części zdania. Czepiam się natomiast "nakładania dużych ilości". Po pierwsze, puder jest bardzo miałki i się osypuje. Po drugie - czyli co, ideałem piękna jest świecenie się jak choinka? "Nadaje twarzy i dekoltowi czarodziejskiego połysku". Tak, nałożony bardzo bardzo bardzo oszczędnie na kości policzkowe (i mam tu na myśli tylko najjaśniejszy kolor). Co do dekoltu, spodziewam się, że na opalonym rzeczywiście będzie fajnie wyglądać. "Jeśli wymieszane zostaną wszystkie kolory, powstanie wyjątkowy blask". No nie, przecież wszystkie kolory same z siebie są perłowe. A po zmieszaniu...



What the manufacturer says:
- "Pressed powder." - true.
- "Three distinct colours." - well, true.
- "Creates beautiful accents on your eyelids and cheeks." - ha ha ha, I find this sentence hilarious. Anyway, I like what this looks like on the eyelids. As for the cheeks, my feelings are mixed. In my opinion (please note that it's very subjective) the gold shade would serve as a good highlighter for darker or tanned complexions. As I have very fair skin, I would look like a clown. The beige shade works for me though. I think it suits me. As for the brown shade, I can see some orange tones in it and I don't like it. Not my ideal bronzer. However, I know that lots of girls like it so it probably depends on your complexion.
- "Apply generously with a powder brush" - well, do you apply a highlighting powder with a powder brush? I don't. Neither do I apply any such product generously, I don't want to overdo it. What's more, this particular powder is quite soft - applying it generously you are bound to experience some fallout.
- "Gives magical glow to your face and decolletage." - I think it may give a nice glow to your decolletage, provided that you're tanned, but I never tried it.
- "By mixing all the colours you will achieve beautiful glow." - I don't get this. All the colours are pearl, all give you glow. This is what they look like when mixed...



... powstaje wyjątkowa świecąca pomarańczka. Choć ja czasami nakładam te zmieszane kolory w mikroskopijnych ilościach na matowy bronzer i uzyskuję ciekawe rozświetlenie - efekt w sam raz na imprezę, nie na codzień.



... looks like glowing orange to me (again, subjective opinion!). However, sometimes I do apply it lightly on my matte bronzer to achieve a nice, fresh party look.

Dodam jeszcze, że produkt nie ma w sobie brokatu (duży plus), nie pachnie, nie uczula.


This product doesn't contain any glitter (which I like), it's fragrance-free and it didn't give me any allergy.

Jak widzicie, jako rozświetlacz puder ten nie przekonuje mnie w 100%, ale pomalowałam nim powieki i myślę, że nie jest źle :)


I also used it to create an eye make-up. This is what it looks like:




Kreska: automatyczna kredka Inglot, maskara: Sexy Curves Rimmela.

Liner: Inglot black pencil, mascara: Sexy Curves by Rimmel.

Macie ten puder? Używacie?


Any experiences with this particular product?

23 komentarze:

  1. Nie używam, bo nie mam :D Podoba mi się jako cień, a jako rozświetlacz/ bronzer - dla mojej cery byłby zbyt pomarańczowy. Na zdjęciach widać fajny shimmer :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nie używam, bo nie umiem a mam wyjątkowe zdolności do robienia sobie krzywdy na twarzy :)
    kiedyś może się przekonam do czegoś delikatnego, na pewno nie w kolorze perłowej pomarańczki, bo jestem bladziochem. na powiekach wygląda bardzo fajnie! delikatny makijaż na lato.
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie używałam pudrów rozświetlających, ale niedługo ma to się zmienić (ponoć ciocia mi jeden kupiła ^^). fajnie, że można go użyć jako cienia do powiek jeśli nie będzie dawał dobrego efektu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jako cień wygląda bardzo dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  5. z manhattanu miałam do tej pory tylko zwykłe pudry matujące (btw, denerwuje mnie ta gąbeczka w szufladce, nie wiem jak tej drugiej używać, od razu zepsułam), nigdy rozświetlającego, ale widzę że na powiekach sprawdza sie super jako złocisty cień na lato :) poza tym zastanawia mnie co sobie myśleli ludzie dobierający kolory tego pudru... to chyba nie był docelowo kosmetyk na polski rynek skoro jest taki pomarańczowy;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się ten makijażyk, a z mangattanu mam ylko puder czekajacy na testy

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładne :) Zapraszam do mnie, głosujemy na nagrodę do rozdania :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ten puderek i chociaż należę do bladolicych z powodzeniem używam go jako rozświetlacz w okresie letnim. Oczywiście z umiarem, ale ogólnie rzecz biorąc nie zauważyłam w nim pomarańczki...

    OdpowiedzUsuń
  9. Na powiece wygląda super:) DLa mnie też byłby za ciemny i za pomarańczowy. Ale jak ktoś ma ciemną karnację to pewnie bedzie mu pasowal:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lepiej wygląda na powiece. Też go mam i używam tylko gdy jestem opalona.

    Zapraszam na mojego bloga :
    http://kasieczqa.blogspot.com
    Dziś nowy post !

    OdpowiedzUsuń
  11. na oczkach bardzo fajnie wygląda, na policzki może do ciemniejszej cery

    OdpowiedzUsuń
  12. Na powiece świetnie!Jako rozświetlacz nie wiem czy nie byłby za ciemny,ale w sumie wszystko zależy od gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawsze pomysłowa :D Cudnie wygląda ten puder na powiekach :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam go i od roku jestem uzależniona :) uzywam jako brazera mieszając dwa najjasniejsze kolory, najciemniejszego nawet nie ruszam bo zrobilby mi plamy, ale te dwa są idealne! a i u mnie kompletnie nie daje pomarańczowego efektu, może właśnie dla tego ze mieszam tylko dwa kolory, na całe szczescie również nie świece się jak choinka ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. a., co racja to racja :)

    mag, może pasuje do Twojej karnacji :) ja nigdzie nie napisałam, że nikomu nie będzie pasować ten produkt :)

    Lady In Purplee, będę musiała spróbować, dzięki za podpowiedź :)

    kochane dziewczyny, dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze :*

    OdpowiedzUsuń
  16. simply - ano widocznie jakoś pasuje. i zdaję sobie sprawę, że nie każdemu musi. chciałam tylko zaznaczyć, że jednak można zrobić z niego użytek i na polikach

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie macie, za to ty masz piękną tęczówkę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja juz nie moge patrzec na te Twoje makijaze bo sa takie cudne :D:D :*

    OdpowiedzUsuń
  19. kosmetykoholiczko, kokardko, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. love the effect!!!



    xoxo from rome
    K.
    http://kcomekarolina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...