- Żele pod prysznic Imperial Leather. Tanie, myją skórę, ładnie pachną. Rzadkie, a więc niewydajne. Po prysznicu muszę użyć nawilżającego balsamu do ciała.
- Shower gels by Imperial Leather. They're cheap, smell nice, and leave your skin clean. However, you need to moisturise your skin after a bath. Thin consistency so a bottle doesn't last long.
- Superdrug, płyn do higieny intymnej. Delikatnie pachnie, wzbogacony ekstraktem z rumianku i aloesu, nie zawiera mydła. Dobry produkt.
- Superdrug feminine wash. Enriched with extracts of Camomile and Aloe Vera. Soap-free. A good product.
- Ziaja, sopot spa, płyn micelarny. Podrażniał mi oczy. Zmywał podkład, ale parując również podrażniał mi oczy. Zakupu nie powtórzę. Więcej TUTAJ. Ziaja, sopot spa, micellar water. It irritated my eyes. When I used it to wipe make-up off my face only, it still irritated my eyes. It's a NO. You can read more HERE.
- Mineralny antyperspirant Garniera. Lubię.
- Garnier, mineral antiperspirant. I like this product.
- Antyperspirant Fa. Działał dobrze w chłodniejszych miesiącach.
- Antuperspirant by Fa. It's OK.
- Garnier, Nawilżająca Pielęgnacja 7 dni z ekstraktem z aloesu. Lubię. Garnier hand cream with aloe extract. Good product.
- Nailene top coat. Nabłyszczał, ale nie przedłużał trwałości lakieru. Lakier Miss Sporty 330 green lemon. Nailene top coat. It gives your manicure a nice shine but it doesn't make it last longer.Miss Sporty 330 green lemon.
- Czarna automatyczna kredka Inglot. Trwała, nie rozmazuje się. Produkt godny polecenia, choć dość drogi (ok. 40 zł)Black Inglot eyeliner. Long-lasting, doesn't smudge. It's definitely worth recommending although it's quite expensive (circa PLN 40).
- Sensique trendy colour. Beznadziejna kredka. Twarda – trzeba nieźle nadrapać powiekę, żeby narysować ładną kreskę. Kolor mało intensywny. Rozmazuje się. Używałam tylko jako kolorowej bazy pod cienie.Sensique, trendy colour. The pencil is very hard and the colour on the eyelids is too delicate. It smudges. I used it only as a base colour for my eye make-up.
*******************************************************************
A teraz o niesamowitym farcie. Wczoraj kupowałam prezent na ślub dla kuzynki. Kiedy przechodziłam koło Natury, coś mnie tknęło, żeby tam zajrzeć. I co? Uzupełnili szafę o nowości a także LE Blossoms etc. Myślałam, że zemdleję ze szczęścia :D
Yesterday I finally managed to get hold of new products by Essence. I am really happy :)
Aż mnie taka refleksja naszła, że te nasze comiesięczne zerowania pokazują jak ten czas szybko leci :P
OdpowiedzUsuńkosodrzewino, to prawda, czas bardzo szybko leci:(
OdpowiedzUsuńja też colossal lubię.
OdpowiedzUsuńnastępna, której udalo się kupic eyeliner w zelu. a co z moją DN? dlaczego ich niema? ; ( nie wspominając już o ukośnym pędzelku buuu!
a ten smerfowy lakier z multi demension własnie mi się kończy ;D
a i jeszcze jedno: u nas w Polsce nie ma chyba tych peelingów do ciala? jedynie do twarzy widziałam
OdpowiedzUsuńgratuluje złuzycia:D też mam ten fioletowy lakier:D i czaje sie na eyeliner ale nie bylo go dzis:(
OdpowiedzUsuńewalucja.blogspot.com
O mamo lecę po maturach luknąć czy i u mnie jest ta kolekcja essence :D
OdpowiedzUsuńGratuluje zuzyc :) Zwlaszcza lakieru i kredki:D
OdpowiedzUsuńTrochę dużo tych zużyć :P
OdpowiedzUsuńgratuluję zarówno takiej ogromnej ilości zużyć, jak i szczęścia z limitowanką essence :) widzę, że dorwałaś pędzelek do linera, daj znać jak się będzie spisywał i czy warto na niego wymienić tradycyjny pędzelek "igiełkę". a, i jeszcze za Twoją radą wstąpiłam dziś do marionnaud i rzeczywiście mają tam rarytasy z superdruga, przy najbliższej okazji sprezentuję sobie coś z kolekcji z gwiazdką ;)
OdpowiedzUsuńA ja jestem ciekawa tego płynu do higieny intymnej.Gdzie go kupiłaś?Wydajny jest??
OdpowiedzUsuńoj przypomniałaś mi o dezodorancie, który aktualnie mi się skończył ;/
OdpowiedzUsuńA paczka doszła, z resztą, odsyłam na bloga ;)))
pugsilove, zachodź do DN, zaglądaj, w mojej niespodziewanie się te kosmetyki pojawiły :) nie wiem, czy ten peeling jest w Polsce...
OdpowiedzUsuńEwalucja, w końcu znajdziesz te linerki, ja za swoim chodziłam praiwe 2 tygodnie, ale w końcu mi się poszczęściło :)
Cookie, 3mam kciuki za matury :)
kleo, dzięki :)
Cherry, kolorówkę zużywałam miesiącami i tak jakoś teraz się pokończyło :)
a., dzięki :) o pędzelku napiszę choć wydaje mi się, że w kolekcji warto mieć i taki i taki :) mam nadzieję, że będziesz zadowolona z komsetyków z gwaizdką, ja za nimi średnio przepadam
monia, kupiłam w Superdrug za jakiś 1,30 funta. Żel jest dość rzadki przez co niezbyt wydajny, taka buteleczka służy mi przez około 3 tygodnie, no ale za tą cenę nie ma co narzekać
Malootka, super, że doszła :)
Wow, simply, ja juz od dobrych 5 lat nie zuzylam podkladu w calosci ... ostatnia byla HR Color Clone :]
OdpowiedzUsuńHah trafne skojarenie do tego naszyjnika:D!
OdpowiedzUsuńTaaaak Angel sa BARDZO drogie..mimo to mam nadzieje ze kiedys uzbieram na malenka buteleczke:)
Tusze Maybelline kocham i uwielbiam, a jeżeli chodzi o kremy z Garniera z tej serii nie długo pojawi się u mnie notka na ten temat (jak wyciągne ją ze starego kompa xD)
OdpowiedzUsuńA pozatym dlaczego u was wszystkich sa te eyelinerklki a umie nigdy trafic nie mogę
Urban, ja do tej pory wykończyłam wszystkie używane przez siebie podkłady :]
OdpowiedzUsuńkleo, na pewno :)
Yasminello, ja na linery polowałam przez prawie 2 tygodnie, nigdzie ich nie było, aż w końcu mi się pofarciło :)
Kochana chyba przestaniemy się lubić bo masz już w swojej kolecji eyeliner:) ja tak na niego poluje i nic:(.:)
OdpowiedzUsuńwonder_woman, na pewno go w końcu znajdziesz :)
OdpowiedzUsuńgratuluje zużyć, ja mam mały problem z dyscypliną i zawsze mam kilka kosmetyków w użyciu, zamiast jednego po drugim... także jestem pod wrażeniem twoich osiągnięć :) i gratuluję trafienia na limitowanki, ja już się poddałam jakiś czas temu.
OdpowiedzUsuń