O cieniach Sleeka mogę póki co tylko powiedzieć, że są mocno napigmentowane i bardziej kremowe niż pudrowe w dotyku.
W tym poście swatche - paletka the Original.
The only thing I can now say about Sleek eyeshadows is that they are really pigmented and rather creamy than powdery to touch.
Swatches - Sleek, the Original.
Dokładne opisy cieni znajdziecie u greatdee :)
More details on the colours HERE :)
Zazdroszczę :) W ogóle to masz ładną bluzeczkę :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają na przedramieniu :) ja nie mam ciśnienia na sleeka, ale może też dlatego, że nie mam ciśnienia na cienie w ogóle, bo mam wrażliwe oczy i zamota z tym wszystkim straszna ;P
OdpowiedzUsuńkosodrzewino, hehe, robiąc zdjecia nawet się nie zorientowałam, że mnie widać :D
OdpowiedzUsuństri-lingo, może to i dobrze - lepiej dla portfela; a problemu wrażliwych oczu nie zazdroszczę :(
Śliczne kolorki zazdroszcze, bo z calej paletki nie morzystałabym tylko z dwóch kolorów
OdpowiedzUsuńMoim marzeniem jest własnie taka paletka :)
OdpowiedzUsuńYasminello, może kiedyś wpadnie w Twoje łapki :)
OdpowiedzUsuńF000U, nie jest teraz trudno ich zdobyć :) jest allegro, są sklepy internetowe...
Piękne kolorki ja jak tylko nazbieram na nie od razu kupuję:D jestem na nie chora każdego dnia bardziej:)
OdpowiedzUsuńtez zauwazylam Cibie tzn odbicie i bluzke ktora tez mi sie podoba ;)
OdpowiedzUsuńja czekam na wrzesien i paletke nude ze sleeka .
p.s. teraz nie pozostaje Ci nic innego jak dodac jakis makijaz na bloga!
rzeczywiście mocno napigmentowane. Sliczny ten niebieski, ale i tak nieumiałabym się ladnie pomalować...
OdpowiedzUsuń____
carmesi91.blogspot.com
wonder_woman, mnie przez długi czas nie ruszały aż tu pewnego dnia bum! i MUSIAŁAM kupić :)
OdpowiedzUsuńSmieti, będzie paletka nude? Fajnie :) Jakieś makijaże pewnie będą...
Carmesi, ćwiczenie czyni mistrza, naprawdę!
Cudo :D zazdroooooszczę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na bloga.
OdpowiedzUsuńZostałaś wyróżniona w Sunshine Award!
OdpowiedzUsuńhttp://details-of-the-beauty.blogspot.com/2011/05/information-nowa-zakadka-i-wyroznienie.html
:)
:) Dzięki za podlinkowanie ;)
OdpowiedzUsuńA paletka super nie? :D
cudowny ten różowo-złoty! ta paletka sleeka to chyba najlepsza - najfajniejsze kolory
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że tez ją masz :) Czekam na makijaż ;P
OdpowiedzUsuńCookie, Oliwia, :)
OdpowiedzUsuńGreatdee, naprawdę fajnie opisałaś kolory, więc po co miałam powtarzać :) a paletka tak, fajna :D
pugsilove, mi ten kolorek też się baaardzo podoba; moim zdaniem storm najlepsza :)
Lady In Purplee, będzie, nie wiem kiedy, ale będzie :)
Też mam tę paletkę ;) jest bardzo fajna. Jako pierwsza sleekowa paletka i w ogóle punkt wyjściowy do kolekcji cieni nadaje się idealnie ;)
OdpowiedzUsuńopos-w-wannie, to prawda :)
OdpowiedzUsuńPo zdjęciach - niesamowita pigmentacja:D Piękna ta "orginal". Ciągle wydaje na cos innego a taki mi sie marzy Sleek:)
OdpowiedzUsuńZnęcacie sie nade mną tym sleekiem....:D
OdpowiedzUsuńDziekuje:*:D Jestem zdziwona,ze wygralam, bardzo sie ciesze:)
Bardzo fajne kolorki ja bym tylko nie korzystala z tyvh jasnych brazów
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się te odcienie :] jest ich dużo, można znaleźć coś odpowiedniego do outfitu♥
OdpowiedzUsuńO mamo już się nie lubimy:):)Ja choruję na te paletki jednak już mało mi brakuje aby je mieć:).Kolorki czadowe!Ostatnio dostałam ozświetlacz ze sleeka i powiem,że jest bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńA kochana co do podkładu Bell to niestety dla średniego krycia się nie nadaje;/tak samo dla mnie jak narazie.
OdpowiedzUsuń