Nie wiem czemu zewnętrzny kącik wygląda jak niedomalowany, w realu wszystko jest OK...
I don't know why the outer corner looks so strange in the pictures, in reality it looks OK.
Użyłam: białego cienia (na mokro) z paletki Bourjois violet romantic 06, różowego cienia (na mokro) z paletki Golden Rose wet&dry eyeshadow 06, fioletowego i niebieskiego cienia z paletki Original Sleeka, brązowego linera w żelu Catrice, czarnej kredki NYR, białej kredki Soft Precision Inglota, tuszu Sexy Curves Rimmela
I used a white shade from Bourjois violet romantic 06 palette, a pink shade from Golden Rose wet&dry eyeshadow palette in 06, purple and blue shades from the Original palette by Sleek, Catrice brown gel eyeliner, black NYR eyeliner, white Inglot Soft Precision eyeliner, Sexy Curves mascara by Rimmel.
mi też na zdjęciach kącik zawsze wygląda jakby był nietknięty :P
OdpowiedzUsuńU mnie przy ,moich lecących powiekach wyglądają jak rozmazane za daleko:)
OdpowiedzUsuńładne kolorki
ładnie:)
OdpowiedzUsuńkosodrzewino, uroki fotografowania makijażu :)
OdpowiedzUsuńpieknoscdnia, u mne często również :(
dziękuję
kleo, dzięki :)
Uwielbiam Twoje makijaże! Są obłędne :). Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie
OdpowiedzUsuńŁadnie ")
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
xewelina.blogspot.com
Sunny, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńYasminello, dzięki :)
nanaka, dzięki :)
super wyglądasz:) uwielbaim oglądac makijaze:)
OdpowiedzUsuńślicznie ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwalucja, dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńsmoky, dzęki :*
Mój lapek nie pokazuje tego niedomalowania najwidoczniej, bo nic takiego nie widzę :) Jak zawsze mi się bardzo podoba ;)
OdpowiedzUsuńLady, dzięki :*
OdpowiedzUsuńAle kolorowo! :)
OdpowiedzUsuńJa niestety na co dzień nie mogę się tak malować, ale już niedługo wakacje... :)
super kolorki :)
OdpowiedzUsuńintensywność niebieskości sleeka zawsze powala mnie na kolana :) świetne cienie. i oczywiście śliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńdzieki:* Ja tez pomyslalam, że może lepiej by było z kreską:)!
OdpowiedzUsuńRebellious lady, w wakacje zaszalejesz :)
OdpowiedzUsuńPaulo, dziękuję :)
a., mnie też :) dziękuję :*
kleo, :)
Przepiękny !! Muszę za niedługo wypróbować turkusową kreskę w końcu, ciekawe, jak będzie u mnie wyglądać? Bo u Ciebie wygląda przecudnie ! :) I nie martw się, ja też mam "opadające poduszkowce" jak ja to nazywam ;D A i ja u siebie nie widzę żadnych niedociągnięć :)
OdpowiedzUsuńBuziaki! :*
_Alessandro, spróbuj, turkus potrafi cudnie ożywić każdy makijaż :) dziękuję :*
OdpowiedzUsuńA myślałam, że airy fairy to już każdy miał ;) kupuj! ja ją uwielbiam za... no chyba za wszystko :)
OdpowiedzUsuńoTAGowałam Cię :)
OdpowiedzUsuńhttp://teraztojajestemsprite.blogspot.com/2011/05/otagowana-p.html
Fajnie dobrane kolory:) Tutaj ta maskara wygląda ładniej niż w powyższym poście:)
OdpowiedzUsuńSheWoman, kupię jak znajdę :)
OdpowiedzUsuńkokosowa-panno, dziękuję :)
Bardzo fajny, lubię takie zestawienia kolorów. Sama się podobnie maluję :)
OdpowiedzUsuń