Podoba mi się, co dziś zmalowałam :) A Wam? (PS. standardowo kolory na żywo są duuużo intensywniejsze)
I like my today's make-up :) What do you think? (PS. my camera ate the brightness of the colours again...)
Jak widać, bardzo polubiłam niebieską kredkę :)
As you can see, I really like my Bourjois blue pencil liner :)
kreska pierwsza klasa :) poza tym ten morski niebieski jest świetny. wiem, że taki odcień ma też kredka essence bodajże cool breeze, ale zawsze jak ląduję w naturze to jest wykupiona ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest ta niebieska kreska na oku :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kreska :-) O i masz mój tusz rimmel sexy :-)
OdpowiedzUsuńJa bym chyba została przy samych kreskach :)
OdpowiedzUsuńŁadne cieniowanie.
wow, musze sie zakręcic koło tych kredek z Borjois. ślicznie~!
OdpowiedzUsuńŚliczny ;3
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda. Ta kredka pasuje do Twojego koloru oczu:)
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńa kredkę polecam, jest świetna :)
Bardzo ładny, szkoda że aparat zżera Ci kolory... Głodomorra jedna! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kolorowe kredki szczególnie często używam ich w lecie :)
OdpowiedzUsuńMakijaż jest bardzo ładny. :)
Rebellious lady, on wiecznie głodny...
OdpowiedzUsuńMissDood, dziękuję :) kredki rzeczywiście są świetne na lato :)
bardzo ładny makijazyk i super połączyłaś kolory:)
OdpowiedzUsuńŁadny makijaż ^^ Zawsze kolory można podciągnąć w programie (Np. Corel) to nie jest takie trudne jak się wydaje :)
OdpowiedzUsuństrasznie mi się podoba ta kredka, piękny kolorek :) albo mi się wydaje albo zmieniłaś zdjęcie profilowe, ślicznie na nim wyglądasz...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kreski w takim kolorze, moim zdaniem tylko ten cien w zalamaniu jest troszkę za ciemny
OdpowiedzUsuńNam tez sie podoba. Masz piekne brwi!
OdpowiedzUsuńAtino, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNilral, zawsze chciałam wrzucać tu zdjęcia w żaden sposób nie retuszowane, ale chyba będę musiała o tym pomyśleć...
Lady In Purplee, :) zdjęcie zmieniłam na kolorowe, ale chyba jeszcze cyknę sobie jakieś inne fotki, bo to jeszcze nie to...
Yasminello, przy opadającej powiece cień w załamaniu musi być ciemniejszy niż cień na ruchomej powiece, taka zasada, zresztą jak otworzę oko to i tak ledwo co widać :)
Urbanku, dziękuję! :)
ciekawe połączenie kolorów :) zapraszam do siebie http://holidayxinxhollywood.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńŁadnie :)) bardzo podoba mi się kreska :)
OdpowiedzUsuń