niedziela, 6 maja 2012

AA, Efekt Matujący, Maseczka normalizująco-regenerująca

I bought this product in Poland. Therefore, I wrote a review only in Polish. However, if you have any questions or would like me to translate this review for you, drop me a line. I will be delighted to help :)
***

Jako posiadaczka cery tłustej jestem łasa na wszelkie obietnice regulacji wydzielania sebum, dlatego po maseczkę sięgnęłam z ciekawością. Z jakim skutkiem? Zapraszam do dalszej lektury :)

Maseczką kupiłam w Douglasie za kilka (6-7?) zł/2x5 ml. Każda połówka wystarczyła mi na jedną aplikację na twarz i szyję. 

Produkt ma postać żółtawego, gęstawego kremu, który się nie wchłania. Producent zaleca, żeby po 15 minutach usunąć maseczkę za pomocą płatka kosmetycznego - robiłam tak, produkt nie zostawiał na twarzy nieprzyjemnego filmu. Mazidło ma świeży zapach, w którym wyczuwam ogórek :)

Skład produktu na oko laika jest przyzwoity. Maseczka zawiera ekstrakt z oczaru wirginijskiego (lubiany przez naczynkowców), ekstrakt z ogórka, pantenol, ekstrakt z wiązówki błotnej, olej canola, alantoinę oraz ekstrakt z kory afrykańskiego drzewa Enantia chlorantha. I do tego tylko jeden silikon i jeden konserwant - przyzwoicie, jak na maseczkę drogeryjną.

Według producenta maseczka ma regulować wydzielanie sebum, zwężać pory i regenerować naskórek. Od razu zastrzegam, że w kwestii porów zwyczajnie nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ jestem w trakcie używania toniku z kwasem PHA 6% z BU, i kwas ten, stosowany regularnie, sprawia, że pory mam zwężone (yay!). U siebie zauważyłam, że po maseczce skóra jest zmatowiona, ale delikatnie nawilżona, a rumień jest uspokojony. Przyspieszonej regeneracji naskórka nie zaobserwowałam, a efekt zmatowienia nie utrzymał się szczególnie długo - następnego dnia po nałożeniu maseczki zaczynałam świecić się w tym samym czasie, co zwykle. Produkt mnie nie podrażnił, ani nie spowodował wysypu pryszczy.

Podsumowując, jest to maseczka dość przeciętna. Daje zauważalne efekty, ale są one raczej krótkotrwałe. Niemniej, krzywdy nie robi, więc można wypróbować :)



Analiza składu wykonana TYM narzędziem:

IngredientFunction Sunscreen ComedogenicIrritationSafety
Aqua Solvent
Cetyl palmitate Emollient
Propylene Glycol Solvent
Moisturizer

0 0
Dicaprylyl ether

Glycerin Solvent
Moisturizer

0 0
Zinc Oxide Astringent
Sunscreen
  1 0
Hydroxypropyl Starch Phosphate

Cyclopentasiloxane Solvent
Emollient

Hamamelis virginiana Anti-inflammatory
Antioxidant
Astringent

Cucumis Sativus Moisturizer
Anti-inflammatory

Arachidyl alcohol Emollient
Panthenol Moisturizer
0 0
Butylene Glycol Solvent
Moisturizer

1 0
Spiraea ulmaria Anti-inflammatory
Magnesium Aluminum Silicate

Behenyl Alcohol

Canola Oil

Parfum Fragrance
Azelaic Acid Whitening
Xanthan Gum Emulsifier
Allantoin Anti-inflammatory
Anti-allergic

0 0
Enantia Chlorantha

Oleanolic acid Anti-inflammatory
Antioxidant
Whitening

Caprylyl Glycol Moisturizer
Emollient

Carbomer Emulsifier
0 1
Acrylates/C10-30 alkyl acrylate crosspolymer

Arachidyl Glucoside Emulsifier
Methylisothiazolinone Preservative

22 komentarze:

  1. Niesamowite jaki Douglas ma różny asortyment w zależności od miejsca. Nigdzie nie spotkałam u mnie produktów AA natomiast w jednym mają Essence.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Douglasie w Rumii (Auchan) są maseczki AA, szafa Essence też jest :)

      Usuń
  2. Nigdy nie widziałam AA w Douglasie :)
    Maseczka mnie nie zainteresowała, ale tym tonikiem z BU mnie zainteresowałaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napiszę recenzję za kilka tygodni, chcę najpierw wykończyć butelkę, a tonik stosuję co 2-3 dni

      Usuń
  3. ja m iałam tej serii krem do twarzy i był nawet ok

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiam się jaki procent dostępnych w sklepach maseczek rzeczywiście działa dobrze :)... W wielu przypadkach okazuje się że to po prostu bardziej skoncentrowany krem do twarzy. A klienci nabijani są w butelkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie to sprawdzam ;) dlatego nakupowałam tyle drogeryjnych maseczek, żeby na przyszłość wiedzieć, co na mnie działa, a na co szkoda pieniędzy :)

      Usuń
  5. Dawno temu miałam maseczke i żel, ale oba produkty mnie nei zachwyciły

    OdpowiedzUsuń
  6. Byle nie powodowała żadnego wysypu co mi się często trafia po maseczkach, a będzie dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. AAa ja jej nie widziałam nigdzie :O

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm może kiedyś się skuszę, ale jest wiele maseczek ktore mnie kuszą:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Testowałam maseczki z AA troszkę inne niż ta ale u mnie niestety klapa więc o wiele baardziej lubię Perfectę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam jeszcze 3 inne maseczki AA, ciekawe, jak się sprawdzą :)

      Usuń
  10. jako, żem sucharek, to nie dla mnie to :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...