środa, 16 maja 2012

Makijaż: złota róża

Czyli, jeśli ktoś się jeszcze nie domyślił, makijaż w którym główną rolę odgrywa cień marki Kobo 205 golden rose, seria fashion. O cieniu czytałam wiele złego i dobrego. I mimo że niepochlebne recenzje działały zniechęcająco, kupiłam ten cień ze względu na kolor. Różowo-pomarańczowo-złoty kameleon? Musiałam go mieć! I nie żałuję :)

Od razu zastrzegam, że aparat pozjadał kolory.

No to co, oczko? Oczko:


Cienie, których użyłam:


Dolną powiekę podkreśliłam moją ulubioną brązową kredką jumbo marki Sensique (LE exotic flower), kreskę zrobiłam brązowym żelowym eyelinerem Catrice, a rzęsy wytuszowałam podsychającą już maskarą Multi Action od Essence. 

Zdjęcia całej twarzy brak, bo znowu mnie wysypało, i nie czuję się komfortowo... 


Na koniec pozwólcie, że wtrącę swoje trzy grosze na temat cienia Kobo. Golden Rose jest piękny - patrz zdjęcie poniżej. Co cieszy, jest dobrze napigmentowany i trwały - na bazie siedzi tam, gdzie ma siedzieć bez rolowania przez długie godziny (mam tłuste i opadające powieki, więc bez bazy nawet nie zabieram się za makijaż oczu). Co cieszy jeszcze bardziej, nie osypuje się przy aplikacji. Woskowa, mokra konsystencja produktu jest moim zdaniem jego jedynym minusem, ale tylko dlatego, że cienia nie da się nałożyć obojętnie jakim pędzlem. On wymaga pędzla zbitego, sztywnego. Albo pacynki. Albo palca (ja tak go właśnie aplikuję, paluchem). Problemów z rozcieraniem nie odnotowałam.Lubię i polecam :) Wkład kosztuje około 13 zł.


52 komentarze:

  1. A ja się właśnie nie mogę przekonać do tego koloru :). Dla mnie jest okropny ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cóż, mówi się, że o gustach się nie dyskutuje ;)

      Usuń
  2. Podoba mi się makijaż, jak i cień :)
    Golden Rose to chyba jedyny cień z KOBO, który robi na mnie jakiekolwiek wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)

      moim zdaniem cieniowa oferta Kobo jest dość ciekawa :)

      Usuń
  3. bardzo mi sie podoba, moj dzienniak wyglada podobnie. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny make up - chyba zgapię ;)
    A Golden Rose mam i lubię, choć rzadko używam ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię go i konsystencja mi nie przeszkadza :)
    Bardzo ładnie rozświetlił Twoje oko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a czym Ty go aplikujesz kochana?

      Usuń
    2. Pacyną najczęściej, czasem palcem (ale musi być krótki paznokieć, bo inaczej to ała).
      Lubię pacynami ostatnio nakładać cienie. Zwłaszcza maty. Kolor wychodzi intensywniejszy, a palce mam czyste.

      Usuń
    3. hmmm, nakładasz maty pacynkami powiadasz; będę musiała spróbować :)

      Usuń
    4. Tak, a pędzluję przy brzegach.

      Usuń
    5. pacynkami trudno się rozciera cienie, fakt :)

      Usuń
  6. śliczny ten złoty i rózowy kolor

    OdpowiedzUsuń
  7. Od jutra jest promocja na wkłady Kobo i zamierzam się kopsnąć po Golden Rose :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też go bardzo lubię, niespotykany, piękny odcień:) A Ty masz to szczęscie, że do twojego koloru oczu super pasuje:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co teoretycznie jest dziwne, że pasuje, ale pasuje :D

      Usuń
  9. Bardzo podoba mi się ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię tego typu makijaże ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podoba mi się ten cień z Kobo,chyba się na niego skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. No tak, cień legenda ;) Chyba nie ma dziewczyny, która by o nim nie słyszała ;) Bardzo podoba mi się Twój makijaż!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba zasłużył na tę popularność :)

      dziękuję, cieszę się :*

      Usuń
  13. mam jeden cień Kobo i właśnie ten :) nie kusi mnie by kupić więcej :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mnie trochę kusi, ale mam dosyć dużo cieni :)

      Usuń
  14. Ni ma całej buzinki, nie ma komentarza od Madzinki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cóż, na mojej buzi nastąpił zmasowany atak nieprzyjaciela i pobojowisko nie prezentuje się zbyt atrakcyjnie...

      Usuń
  15. Jakie śliczne oczko! :D
    Nie mogę się przekonać do takich odcieni na swoich powiekach, źle w nich wyglądam... Ale już róż w takim odcieniu (tak, tak, Rose Gold) mam i uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :*

      a wiesz, że mam chrapkę na ten róż Sleeka?

      Usuń
  16. Wszystko pięknie ładnie a teraz pytanie, kto mi taki zrobi?:D

    OdpowiedzUsuń
  17. nie posiadam ani pół produktu od KOBO, bo jakoś nie mogę się przekonać, ale jak - wydaje mi się większość takich kolorków - ten fenomenalnie wydobywa Twoją tęczówkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiedziałam, że ten kolorek będzie do mnie pasować, więc się skusiłam :) z Kobo mam jeszcze cień wypiekany, ale on akurat nie jest jakiś wybitny

      Usuń
  18. Sliczny kolorek, taki w moim typie:) Te cienie jednak odrzucaja mnie jakos ta swoja pudrowoscia w teksturze, ale moze sie myle.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wooow, wooow...Świetnie Ci to wyszło Kingo!
    A i wręcz nie mogę napatrzeć się na twoją tęczówkę <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie wygląda na oku, też bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Że tak powiem prześliczne oczko ;) Pociesze Cie, mnie też coś ostatnio cera wariuje, na szczęście jakoś to ogarniam, ale o słodyczach mogę zapomnieć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :*

      ja ostatnio staram się nie jeść słodyczy, a do tego porzuciłam mleko (zawsze dodawałam do kawy)...

      Usuń
  22. Fenomenalnie oczka się prezentują! wspaniale wydobywają kolor teczówki. Nie mam nic z Kobo ale cień prezentuje się zjawiskowo:)i jeszcze TA kreska! Mrauuu!!!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...