Kilka z Was chciało zobaczyć moje lakierowe mieszanki, więc dziś je pokażę :) Na chwilę obecną mam pięć frankenów:
Some of you requested to see my frankens so here they are:
1. Essence multidimension 42 dress to party + Sephora by Opi w odcieniu biskupiej purpury (purple Sephora by OPI) = fuksjowy fiolet (fuchsia purple)
2. Essence Nail art twins Louise + Essence multiglitter tip painter = stuningowany brokatowy topper (glitter topper)
3. Essence colour&go 47 red-y to go + Golden Rose Fashion Color Nail Lacquer 76 = pomidorowa czerwień (tomato red)
4. Essence multidimension 64 trendsetter + Essence colour&go 54 trust in fashion = przybrudzona zieleń (dusty green)
5. Inglot nail enamel 834 + beznumerkowy fioletowy brokat Wibo = fioletowy glitter (purple glitter)
Pokażę Wam jeszcze jedno swoje "dzieło". Do perłowego nudziaka, który mi się nie podobał, dodałam dobrze pokruszony, dawno już nieużywany brązowy cień.
And here is another creation of mine. I basically added some old brown loose eyeshadow into a peral nail varnish I didn't like.
Z tego / From this:
Powstało to / To this:
Was również zachęcam do zabawy w mieszanie :)
No, no, ten brązik robi wrażenie :D
OdpowiedzUsuńnikt takiego nie ma ;)
Usuń:))))))))
Usuńbardzo podobają mi się zestawy 4 i 5 ;)
OdpowiedzUsuńmi też :) na paznokciach lubię takie kolory :) na oku już mniej...
UsuńJesteś bardzo pomysłowa, super kolory :))
OdpowiedzUsuńpomysł mój nie jest ;)
Usuńcieszę się, że Ci się podobają kolorki :)
fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńchwała temu, kto wymyślił frankeny :)
UsuńYaaaay!
OdpowiedzUsuńTen brąz jest naprawdę świetny!
Czyżby jeden jedyny raz podobało się nam to samo?
Baa, nawet więcej, ponieważ twórcą jesteś TY :) :*
...ależ zjadłabym coś pomidorowego, gdy określiłaś tę czerwień - kocham pomidory [w ogóle warzywa zresztą^^]
mmm, najsmaczniejsze pomidory, to pomidory koktajlowe :) uwielbiam :) inne warzywa też :) (lubimy to samo!)
Usuńcieszę się, że brąz Ci się podoba :)
pomysłowe!
OdpowiedzUsuńMieszanki to fajna sprawa:) Mialam takie pomysly bedac mala dziewczynka:D bo wtedy buszowalam w zasobach mojej Mamy i pierwsze kombinacje pozniej Ona nosila:DDD Bylo zabawnie czasami bo takie akcje nachodzily mnie z nienacka:)
OdpowiedzUsuńOstatnia kombinacja jest extra! to tylko po raz klejny przekonuje mnie, ze w taki sposob zuzyje niektore nielubiane kolory cieni mineralnych czy miki bo lakierowy wyrzutek zawsze sie znajdzie;)))
o tak, ja w ogóle mam kilka lakierów w tak podobnych kolorach, że aż się prosi o zrobienie jakiejś mieszanki :) także polecam takie zabawy :)
UsuńOstatnia propozycja najciekawsza jak dla mnie :) Super kolor wyszedł!
OdpowiedzUsuńaleś wymyśliła :) mi samej nie chce się bawić w takie wynalazki :)
OdpowiedzUsuńdla mnie to fajna zabawa :)
UsuńTeż mam ochotę coś pomieszać, ale z drugiej strony żal mi każdego lakieru którego mam w swoim koszyczku, bo chyba nie ma takiego który by mi się nie podobał całkowicie ;)
OdpowiedzUsuńw takim razie kup sobie jakiś tani, bezbarwny lakier, i sobie coś zmieszaj :)
Usuńgeniuszu ty mój!
Usuń:)
Usuńnie wpadłabym na dodawanie cienia:) może coś skombinuję ;)
OdpowiedzUsuńpolecam, bo to fajna zabawa :)
UsuńZastanawiałam się o co chodzi z tymi frankenami i dopiero jak zaczęłam czytać to mnie olśniło xD Nie ma to jak bystry mózg po tygodniu pracy ;) heheheh
OdpowiedzUsuńha ha, bywa kochana :*
Usuńteż muszę coś zamieszać:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie :)
UsuńSuper efekt z tym wymieszaniem. I skąd w ogóle taki pomysł? :) Ja w życiu bym na to nie wpadła :)
OdpowiedzUsuńspotkałam się z tym pomysłem na blogach lakierowych i w końcu sama spróbowałam :)
UsuńBardzo ciekawy wyszedł ten ostatni, nie spodziewałabym się takiego efektu:)
OdpowiedzUsuńna żywo wygląda jeszcze fajniej :)
Usuń