wtorek, 26 kwietnia 2011

Perfecta spa, cukrowy peeling do ciała złuszczająco-antycellulitowy / Perfecta spa, orange&vanilla sugar body peeling exfoliating&anticellulite

O peelingu pisała niedawno Lilla My. Miała mieszane odczucia, a ja zasadniczo podpisuję się pod każdym słowem Lilli. 

I cannot decide if i like the product I'm going to write about today or not. It's available in Poland.



Kupiłam peeling marcu w promocji w Superpharmie. Peeling występuje w trzech wariantach zapachowych: pomarańczowo-waniliowym, czekoladowo-kokosowym oraz marcepanowym. Wybrałam ten pierwszy, bo czekoladowo-kokosowego nie było. Zapłaciłam, jak widać, 11,99 zł, jego regularna cena to chyba około 17 - 18 zł, ale mogę się mylić.

I bought this body scrub, or body peeling like the manufacturer wants to call it, in February because the price was reduced then. I paid PLN 11.99. The regular price is something between PLN 17 and 18, I think. It comes in three different fragrances: orange&vanilla, chocolate&coconut, and almond.


Z informacji ogólnych:
  • Pojemność: 225 ml
  • Zapach: czuję pomarańczę i cynamon, nie czuję wanilii. Zapach jednakowoż jest dość przyjemny, ale moim zdaniem bardziej nadaję się na okres jesienno-zimowy, nie wiosenno-letni, gdyż jest bardziej otulający niż odświeżający.
  • Kolor: pomarańczowo-brązowy. Widać w nim pomarańczowe drobinki.
  • Konsystencja: gęsta pasta. 

General information:
  • Volume: 225 ml
  • Fragrance: I have it in orange&vanilla but I can't smell the latter. I can smell cinnamon though. I think this scrub is a better choice for fall and winter rather than spring and summer because the scent is sweet rather than refreshing.
  • Colour: orange-brown with orange particles.
  • Formula: thick paste.
Moje spostrzeżenia:
Pierwsze zdanie mnie powaliło. "Dynamicznie oczyszczający...", tak, sam nam się na skórze rozprowadza? Kto to w ogóle wymyślił? Zgodzę się z tym, że peeling  ma właściwości złuszczające, gdyż na dobrą sprawę każdy peeling ma. Od tego są. Jeśli chodzi o walkę z cellulitem, tu się nie ma co oszukiwać, że sam peeling pomoże. Owszem, po peelingu skóra jest nieco jędrniejsza, ale cudów nie ma - pomarańczowa skórka magicznie nie znika. Peeling oczywiście zawiera kryształki cukru, a dokładniej sacharozę, i jest ich dużo - stąd gęstość produktu. Niestety cukier bardzo szybko się rozpuszcza (a mówię tu o sytuacji kiedy zwilżam ciało i zakręcam dopływ wody). Praktycznie po wykonaniu 3-5 kolistych ruchów na danej partii ciała pod dłonią czuję już tylko wspomniane wcześniej pomarańczowe drobinki. Nie oznacza to, że peeling nie działa - złuszcza martwy naskórek i zostawia skórę gładką i natłuszczoną (Paraffinum Liquidum na pierwszym miejscu w składzie), ale nie ma mowy o jakimś dłuższym masażu. Jeśli chodzi o tą tłustą warstewkę na skórze, ja jej nie lubię. Czuję, że skóra jest natłuszczona a nie nawilżona. Lubię go natomiast stosować do stóp, na stopach taka warstewka jest nawet pożądana :) Co do wydajności - produkt szybko znika z opakowania. Ja go stosuję tylko kiedy jestem w Polsce, dlatego go wciąż mam, ale użyłam go pięć razy i widzę. że wystarczy mi jeszcze na dwie kąpiele.

Nie wiem, czy Wam polecać ten produkt. Nie wiem, czy sama kupię go ponownie. Jeśli już, to na zimę i w jakiejś promocji i innym wariancie zapachowym, ale jeśli natknę się na coś lepszego, nie będę za tym peelingiem tęsknić.

Jestem ciekawa co Wy myślicie o tym produkcie?



My thoughts:
I have no idea what they mean by "Dynamically cleansing...". It doesn't make much sense to me. I agree that the scrub exfoliates your skin - most of the scrubs do, that's what they're for. It doesn't make cellulite go away although it leaves your skin firmer, and that's a good thing. There's a lot of sugar (sucrose) in this product but it dissolves really quickly when massaged into damp skin. It doesn't mean that the product doesn't work; on the contrary. It simply means that you will have no chance for a long, coarse massage. The scrub leaves an oily film on your skin (Paraffinum Liquidum on top of the list of ingredients) to make you think that the skin is moisturised. I don't like it - I feel like my skin is oily, not moisturised. I like to use this scrub on my feet though. The product finishes after 6-7 showers.

I don't know whether to recommend this scrub or not. I don't know if I'm going to buy it myself again. Maybe, if I don't come across anything better. If I find something better, I won't be missing this one...

Skład / Ingredients:


Skala: zielony – substancje nieszkodliwe lub o pozytywnym działaniu; pomarańczowy – substancje wzbudzające pewne zastrzeżenia; czerwony – substancje szkodliwe

Paraffinum Liquidum/Mineral Oil (Olej parafinowy): lipid, emolient, substancja antystatyczna, środek rozpuszczający. Jest substancją natłuszczającą, nawilżającą, wygładzającą, zapewniającą ochronę, sprawia, że skóra jest miękka, elastyczna i gładka. Użyta w dużych dawkach tworzy tłusty film, powodując zatykanie porów, przez co skóra pozostaje bez dostępu tlenu. "Zachowanie się" skóry po użyciu oleju parafinowego zależne jest od czystości oleju.
Sucrose (Sacharoza): pełni on funkcję doskonałego środka ściernego. Cukier dokładnie oczyszcza skórę, usuwa martwe komórki nie wywołując podrażnień, ani uczuleń. Jest on łatwy i przyjemny w użyciu, rozpuszcza się w trakcie wykonywania zabiegu masażu pod prysznicem. Peeling cukrowy w połączeniu z olejami roślinnymi i innymi substancjami biologicznie aktywnymi nie tylko efektywnie złuszcza naskórek, ale – przy odpowiednio dobranych składnikach – również go odżywia. Prowadzony za jego pomocą masaż pobudza krążenie krwi, dotlenia skórę. Zastosowane po zabiegu kosmetyki bardzo dobrze się wchłaniają. (http://www.doz.pl/czytelnia/a1164-Chlorella_-_skarbem_glebin_slodkich_wod )
Silica (Krzemionka): Substancja czyszcząca i polerująca w pastach do zębów. W kosmetykach przeznaczonych do cer przetłuszczających się i mieszanych wykorzystywana jako substancja matująca. Popularny wypełniacz. Poprawia właściwości aplikacyjne kosmetyków pudrowych, poprawia ich przyczepność oraz ułatwia rozprowadzenie. Stabilizator emulsji (np. kremów), przedłuża trwałość kosmetyków, zapobiega przed rozwarstwianiem. Wykorzystywany jako modyfikator reologii, wpływa na konsystencję kosmetyku, zwiększając lepkość.
PEG-40 Hydrogenated Castor Oil: substancja zapachowa, emulgator, substancja rozpuszczająca.
Parfum: kompozycja zapachowa.
Prunus Amygdalus Dulcis Oil (Olej migdałowy): Pochodzenia roślinnego. Migdał zawiera 80% kwasu olejowego (oleinowego), 15% kwasu linolowego, 3-5% kwasu palmitynowego, 20% białka, składniki mineralne takie jak: potas, wapń, żelazo, fosfor, magnez, witaminy: E, PP, z grupy B. Nadaje się dla każdej skóry. Jest substancją natłuszczającą, nawilżającą, zapewniającą ochronę. Rozprowadzony na skórze nie daje efektu ciężkości, jest dobrze wchłaniany, nie lepi się. Polecany szczególnie do pielęgnacji skóry dziecka. Działa łagodnie, nie drażni i uspokaja.
Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil: antyoksydant, substancja aromatyczna. (http://www.biochemiaurody.com/slownik/orangeoil.html)
Citrus Aurantium Dulcis Peel Wax: emolient, stabilizator emulsji, zapobiega podrażnieniom (http://www.kosterkeunen.com/assets/pdf/Cosmetics/OrangePeelWax.pdf)
Hydrogenated Vegetable Oil: spowalnia utratę wody z naskórka tworząc na skórze ochronny film (http://www.cosmeticsinfo.org/ingredient_details.php?ingredient_id=1576)
Coffea Arabica Seed (Espresso) Extract: wyciąg z nasion kawy arabica – podnosi poziom aktywności komórek i zwiększa poziom ich energii (http://urodaizdrowie.pl/zadbaj-o-mloda-i-piekna-skore-ciala)
Polyethylene (Polietylen): Substancja stosowana jako ścierniwo. Stosowany w pilingach jako substancja ścierająca zrogowaciały naskórek, a także w pastach do zębów. Polietylen niskocząsteczkowy tworzy na powierzchni skóry i włosów film, który ogranicza nadmierną utratę wody z powierzchni, dzięki czemu kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza naskórek i włosy. Modyfikator reologii - wpływa na konsystencję, powoduje wzrost lepkości fazy olejowej preparatu.
CI *****: barwniki
Sodium Propylparaben: Substancja konserwująca, która uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu. Chroni również kosmetyk przed nadkażeniem bakteryjnym, które możemy wprowadzić przy codziennym użytkowaniu produktu (np. nabierając krem palcem). Składnik dozwolony do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu.
Eugenol: Związek organiczny z grupy terpenów. Imituje zapach goździków. Znajduje się na liście 26 potencjalnych alergenów.
Cinnamal (Aldehyd cynamonowy): Nienasycony aldehyd aromatyczny. Imituje zapach cynamonu. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów.
D-Limonene: jeden z najpopularniejszych terpenów w przyrodzie. Główny składnik olejków cytrusowych (pomarańczowego, cytrynowego, mandarynkowego, limonkowego, grejpfrutowego). Stosowany w przemyśle spożywczym do pogłębienia smaku soków owocowych, lodów, deserów, itp. Produkt bezpieczny, nietoksyczny. (http://www.britannica.com/bps/additionalcontent/18/27261746/DLimonene-Safety-and-Clinical-Applications); posiada właściwości antyoksydacyjne, antybakteryjne, antynowotworowe oraz hamuje aktywność enzymu elastazy, tym samym zapobiega degradacji elastyny, białka, które razem z kolagenem odpowiadają za sprężystość i jędrność skóry. D-limonen zwiększa także przyswajalność koenzymu Q10. (http://www.biochemiaurody.com/slownik/orangeoil.html)

źródła: wizaz.pl, kosmopedia.org, cosmeticsdatabase.com

20 komentarzy:

  1. Tego peelingu nie miałam i nie mam zamiaru mieć nic więcej z serii perfecta spa. Miałam masło do ciała czekoladowo-kokosowe, nie dość że strasznie śmierdziało to do tego brudziło strasznie ubrania;/ Osobiście nie polecam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałam go kupić, ale sobie odpuszczę ;) Jakoś wolę peelingi z joanny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W ogóle piękne zmiany na Twoim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. motylek, dzięki za ostrzeżenie :)

    kosodrzewino, a bawię się :) cieszę się, że się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. na razie cenię sobie peelingi z Joanny, a tego po Twojej recenzji na pewno nie kupie, bo też nie lubię tego efektu natłuszczenia

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam ten peeling i nigdy więcej go nie kupie. Jakoś nie przypadł mi do gustu. Narazie teraz gustuje w Peelingach z Joanny. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja go uwielbiam miłością ogromną :)

    OdpowiedzUsuń
  8. hm peeling powinien mnie porządnie zetrzeć, tego oczekuję od takich kosmetyków, a ten tego nie robi. dlatego nie skuszę się na ten produkt

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja peeling robię ostatnio własnej roboty i jestem zadowolona:).Dziekuję za ostrzeżenie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja tam lubię ten peeling, w szczególności za zapach ;) odczucia co do szybko znikających drobinek cukru mam podobne, ale mimo wszystko jestem gotowa zainwestować w ten kosmetyk ponownie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam ten peeling, ale marcepanowy całkiem ok, ale zostawia na ciele warste któa jest nie zbyt miła w dotyku. :< Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Hihi dynamikę on ma w sercu może :D:D:D Dobre :D Nie miałam go...hm ale na jakiś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie mialam go ani zadnych peelingów z Perfecty.
    A producenci to naprawde czasem niexłe głupoty wymyślają na opakowaniach:D że niby ma to klienta zachęcić:D?

    OdpowiedzUsuń
  14. Już wiem, że nie dla mnie ;) Zmiany faktycznie świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny ,planuję kupić bo czytałam wiele pozytywnych opini :*

    OdpowiedzUsuń
  16. pugsilove, ja joannę też lubię, ale lubię również testować nowe rzeczy :)

    nusiaxx, przynajmniej już wiesz, że peeling nie dla Ciebie :)

    Atino, w tej roli jest fajny :)

    dezemnko, :)

    aberracjo, no tak, na porządne starcie nie ma co liczyć...

    wonder_woman, ja jestem zbyt leniwa...

    a., na zapach narzekać nie można, z tym się zgodzę :)

    FooU, mi też ten tłusty film nie do końca pasuje :)

    Cookie, najlepiej samemu spróbować :)

    kleopatre, oni chyba mają klientów za idiotów :(

    Lady In Purplee, dziękuję :)

    Fashion Juley, jedni go lubią, inni nie...

    OdpowiedzUsuń
  17. Hmm a u mnie wytrzymuje baaaardzo długo, raz mi dosłownie tydzień siedział! Jak widać co człowiek to opinia:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubie te serie i uzalezniona jestem nie tylko od zapachu ale miedzy innymi od dobrego efektu zluszczajacego + nawilzenie/natluszczenie ale ja mam bardzo sucha skore wiec mnie to nie przeszkadza i w zasadzie moge darowac wtedy uzycie balsamu.
    Z Dax'a siegam jeszcze po serie Vulcanic Mat-szczegolnie po peeling,ktory dla stop jest jednym z lepszych produktow z jakimi mialam do czynienia:)
    Obok Dax'a uwielbiam zdzierak z Lirene-naprawde swietnie peelinguje i cudnie pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Vulcanic Mat nie widziałam a brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...