O tym kremie czytałam wiele sprzecznych opinii. Są osoby zachwycone jego działaniem. Są osoby, które twierdzą, że krem wysusza zamiast nawilżać. Są w końcu osoby, u których produkt zostawiał tłustą warstwę na skórze i nie chciał się wchłaniać. Ostatecznie stwierdziłam, że najlepiej sprawdzić na sobie ;)
Krem oceniam z perspektywy osoby z bardzo problematyczną skórą dłoni. Moje dłonie praktycznie zawsze są suche, skórki - twarde i skłonne do zadzierania; zimą borykam się z pękającą skórą o fakturze papieru ściernego.
Krem zamknięto w tubce z wygodnym korkiem na zatrzask. Pojemność 75 ml wystarczyła mi na 3 tygodnie stosowania kilka(naście) razy dziennie. Mazidło jest koloru białego i ma średnio gęstą konsystencję. Pachnie słodko; ma tę samą nutę zapachową, co produkty do włosów granat i aloes. Produkt łatwo się rozprowadza. Moja sucha skóra dłoni bardzo szybko go spija. U mnie mazidło nie zostawia tłustej warstewki na dłoniach, ale czuję na nich jakby suchy film a'la niewidzialne rękawiczki.
Skład produktu jest naturalny, przyjazny dla skóry.
Jeśli chodzi o działanie, byłam z kremu zadowolona. Po jego użyciu moje dłonie były nawilżone i przyjemnie miękkie do pierwszego kontaktu z wodą. Może przez te 3 tygodnie ogólny stan nawilżenia naskórka nie zwiększył się zauważalnie, ale dzięki regularnemu smarowaniu dłoni tym produktem nie odczuwałam nieprzyjemnej suchości. Skórki też wyglądają nieco lepiej niż zazwyczaj.
Krem okazał się przyzwoitym produktem. Myślę, że będę do niego wracać :)
nie miała przyjemności...nigdy jakoś nie zwróciłam na niego uwagi, ale czytałam sporne opinie
OdpowiedzUsuńznów potwierdza się przysłowie, że dla każdego jest coś innego :)
mam taką samą problematyczną skórę dłoni jak Ty i aktualnie wielbię Decubal
czytałam dużo dobrego o decubalu. tyle, że na ten krem trzeba polować, bo nie jest dostępny ot tak, w drogerii...
UsuńDecubal jest wow, myślę że go kupię na zimę. Jeśli masz ochotę, wyślę Ci tubke :) daj znać, to nie problem :) buziaki!
UsuńStri, chętnie, jeśli to nie problem :*
Usuńciekawy, przydałby mi się na zimę, tera nie mam problemu z dłońmi
OdpowiedzUsuńszczęściara. ja mam permanentny problem z dłońmi :/
UsuńZa sam zapach będzie mieszkańcem mojego koszyka, kiedy tylko skończę krem z isany :)
OdpowiedzUsuńja też lubię ten zapach :)
UsuńU mnie teraz prym wiedzie Anida i póki co zdradzać jej nie planuje. Alterra do tej pory nie sprawdzała się u mnie za dobrze, więc podchodzę do niej z lekką niechęcią :)
OdpowiedzUsuńja z kolei bardzo lubię szampony i odżywki Alterry (z wyjątkiem wersji z papają), mydła oraz ten krem właśnie. miałam też mleczko do ciała, ale nie mogłam przeboleć zapachu (choć nawilżało bardzo dobrze) i krem pod oczy z wyciągiem z róży, który był troszeczkę za słaby. ogólnie marka ma lepsze i gorsze produkty, jak wszyscy producenci kosmetyków ;)
Usuńja jakos nie potrafie sie zmobilizowac do nakladania kremow do rak ;p
OdpowiedzUsuńzapraszam :)) http://pomidorova.blogspot.com/
ja z moimi suchymi łapami mobilizować się muszę, i to często...
Usuńmam go i lubię :))
OdpowiedzUsuńmmm z twojego opisu wynika ze mamy podobne problemy
OdpowiedzUsuńach te problematyczne dłonie :(
UsuńO! Super, akurat szukam kremu do rąk :)
OdpowiedzUsuńw dodatku 75ml to fajna pojemność do torebki ;)
UsuńNie miałam, może kiedyś kupię ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go kończę, według mnie to zwykły krem nie robi nic specjalnego, wolę ten z isany :D
OdpowiedzUsuńu mnie wyróżnił się na tle zwykłych kremów. w moim przypadku zdecydowanie przebija Dove, Niveę, Garniera, Neutrogenę, Kamilla, Vaseline, Eveline... przeszłam przez wiele kremów ;)
Usuńna moje działa niestety tylko olejek arganowy lub inny tłuściak.jakby mogły, to by mi się ręce połamały z suchości :( masakra
OdpowiedzUsuńwspółczuję :(
UsuńJa bardzo go lubię, nie nawilża może tak spektakularnie, jak krem isany z mocznikiem, ale jest bardzo przyzwoity. Bardzo ładnie działa, zwłaszcza jesienią i zimą krem z joanny z apteczki babuni pielęgnujący ;) Są jeszcze 2 inne, ale ten pielęgnujący wypadł u mnie najlepiej :)
OdpowiedzUsuńu mnie kremy Joanny się nie sprawdziły...
UsuńZawsze go omijałam w Rossmannie, ale teraz przyjrzę się mu dokładniej i zakupię :-)
OdpowiedzUsuńwarto na sobie wypróbować ;)
UsuńNie miałam okazji używać jeszcze kremu do rąk tej marki. Natomiast bardzo lubię aromat tej serii.
OdpowiedzUsuńja też. przyjemny dla nosa :)
UsuńMiałam go i rownież polubiłam:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził.
OdpowiedzUsuńMoje dłonie zawojowała Balea ^^
mam jedną baleę w zapasach :)
UsuńJa też czytałam sporo sprzecznych opinii o tym kremie.
OdpowiedzUsuńDobrze, że go przetestowałaś na swoich dłoniach i się u Ciebie sprawdził :)
czasem najlepiej na sobie testować ;)
UsuńLatem moje dłonie są, no powiedzmy ok. Za to zimą- dramat. Ciągle szukam idealnego kremu, czyli takiego który nie będzie pozostawiał śliskich rąk i nawilżał na dłużej niż godzinę. Ten z Alterry wygląda zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńja nawet latem walczę z suchością :( zimą - tragedia
UsuńFajnie, że się sprawdził. Zapachowo pewnie przypadłby mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńma przyjemny zapach :)
UsuńMiałam żel pod prysznic z tej serii i byłam bardzo mile zaskoczona :) Dla mnie kryterium dobrego kremu do rąk - to ultraszybkie wchłanianie, nie pozostawianie tłustej warstwy i nawilżenie - tak, że jak wykończę to co mam to spróbuję go upolować :)
OdpowiedzUsuńmoże się zdarzyć, że jeśli nie masz tak suchych dłoni jak ja, że krem będzie się u Ciebie wolniej wchłaniać... no ale tego nie będziesz wiedzieć, póki nie sprawdzisz ;)
UsuńKremu do rąk nie używałam, ale jeśli działa tak jak inne produkty tej marki to już go lubię :)
OdpowiedzUsuńteż darzę Alterrę dużą sympatią :)
Usuńnigdy nie miałam, wielki szał na alterre mnie ominął, ale po tej recenzji może po niego sięgnę przy okazji zakupów
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńJeśli pachnie tak jak odżywka to niespecjalnie to zapach dla mnie
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
Usuńnie widziałam jeszcze takiego :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTo tak przyjemnie dosyć. Aczkolwiek znając mnie, ja należałabym do tej grupy osób które mają co do tego kremu jakieś 'ale'. Ale póki co mam mnóstwo nieotwartych jeszcze kremów do rąk, więc za sto lat popatrzę na jakieś inne..
OdpowiedzUsuńteż mam trochę zapasów, ale ja szybko zużywam kremy do rąk...
Usuń