Nie wiem, czy wiecie, ale na blogu Ferrou trwa rozdane charytatwyne.
Zdjęcie przeniesie Was do rozdania. Ja już wzięłam udział i Was również gorąco do tego zachęcam. 5 zł to niedużo, a, jak wiadomo, ziarnko do ziarnka... Razem możemy pomóc tej dziewczynce i jej rodzinie!
***********************************************************************
A przechodząc do tematu posta... Moja mania zużywania doprowadziła do tego, że przyjechawszy do Polski znalazłam w szafce jeden antyperspirant, trochę toniku, zmywacz do paznokci i żel pod prysznic. Żadnego kremu do rąk, żadnego smarowidła do ciała, żadnej odżywki do włosów... Ojej! Wczoraj było mi bardzo ciężko ;) dlatego dziś zrobiłam najazd na drogerie. Niestety nie będę mogła zabrać większości swoich zdobyczy ze sobą, ale choć trochę nacieszę się nimi przez te 12 dni ;)
Kupiłam:
- czekoladowo-kokosowe masło do ciała Perfecty (moja skóra dałaby mi popalić, gdybym jej nie nawilżała przez dwa tygodnie)
- Rossmanową sól do stóp - mam teraz czas zabrać się za pielęgnację z prawdziwego zdarzenia i nie omieszkam skorzystać :)
- trzy kremy do rąk -Bielenda to moje KWC (odkryta dzięki barwom.wojennym :*) i zabieram ze sobą do UK, Isanę wezmę, jeśli się zmieści do litrowego woreczka, Garniera wzięłam ze względu na megaszybkie wchłanianie
- płyn micelarny AA - makijaż czymś muszę zmywać, a chciałam tego micela wypróbować; no i zastąpi mi tonik :)
- termoaktywne serum Eveline - zapewne cellulitu nie usunie w dwa tygodnie, ale może chociaż troszkę pomoże :) kupiłam, bo a. go bardzo polecała :)
- wzmacniająca odżywka Joanny - zawsze chciałam wypróbować :)
- szampon Joanna Naturia - był tani i ma w sobie zioła :)
- krem do stóp Farmony - po wymoczeniu nóg w soli krem musi być :)
- świeczka o zapachu pierniczków - żeby umilić sobie długie wieczory :)
- rossmannowski masażer - ma w połączeniu z serum Eveline pomóc mi w walce z cellulitem (widziałam go u Hexxany i postanowiłam, że muszę sobie sprawić to cudo :))
- pomadka ochronna Nivei - widziałam ją u Ewalucji i spodobał mi się jej wygląd :) pod szminki będzie chyba w sam raz :)
- trzy maseczki - zakup niepotrzebny, bo stos masek do wypróbowania mam ogromny, ale nie mogłam się oprzeć...
- dwie herbatki: detox i spalanie :)
Taa... wpuścić mnie do Rossmanna i Natury. Co robi osoba, która pływa w morzu lakierów, jest od nich uzależniona, i wie, że ma zapas do końca życia? Oczywiście dokupuje kolejne! Kurczę, trzeba było iść z kimś, kto by mnie powstrzymał...
Z lakierów kupiłam: dwa lakiery Wibo Express growth o numerkach 346 (w kolorze kakałka) i 345 (cudny duochrom); trzy lakiery z sensique'owej LE oriental dream (264 Jewel Of The Orient, 261 Rose Wood i 260 Bamboo In Autumn); i tylko jeden (a miałam w koszyku chyba z pięć) lakier Essence c&g (77 in style).
No i jeszcze nabyłam trzy rzeczy ze swojej wishlisty: kremowy cień Essence stay all day (01 Coppy Right), błyszczyk Essence stay with me (06 berry me!) oraz szminkę Rimmela w kolorze 070 Airy Fairy - szminki nie ma w asortymencie marki w UK, ten odcień tam w ogóle nie istnieje. Te trzy kosmetyki sprawiły mi ogromną radość :)
Nakrzyczcie za mnie na te lakiery. Niektórych nawet nie dam rady ze sobą zabrać, ech.
Wibo 345! Muszę lecieć do rossmanna, właśnie sobie uświadomiłam, że wieki nie byłam :)
OdpowiedzUsuńZakupu naprawdę robią wrażenie :). No, ale przecież większość była ci potrzebna :)
OdpowiedzUsuńBamboo In Autumn mam właśnie na pazurkach, śliczny!
OdpowiedzUsuńojj ja w Rossmannie już chyba wieki nie byłam :) zgadzam się z cammie - lakier 345 zapewne wrzucę do koszyka jak w końcu trafię do Rossmanna :D super zakupy, widać, że wszystko to produkty pierwszej potrzeby :D (ja sama tłumaczę tak każdy zakupiony kosmetyk :P) chętnie poczytam coś więcej na temat soli do stóp - sama używam do moczenia stópek soli z Biedronki, ale chętnie w końcu wypróbuję coś innego :)
OdpowiedzUsuńładne lakiery :)
OdpowiedzUsuńMam ten micel AA-jest świetny!
OdpowiedzUsuńwow, piękne lakiery
OdpowiedzUsuńJa nie bede krzyczeć za lakiery bo rozumiem Twój ból :D Na szczęście teraz mnie wzięło na włosy, więc bardziej w tym kierunku mój nałóg poszedł ;) Lakierów jednak nadal czasami nie potrafie sobie odmówić:D
OdpowiedzUsuńMasażer jest najlepszy :D
OdpowiedzUsuńświetne zakupy!! chętnie bym Ci wszystko zabrała ! :-)
OdpowiedzUsuńCammie, lakier wygląda naprawdę ciekawie, warto na niego zapolować :)
OdpowiedzUsuńZoila, większość była :) lakiery nie były...
Sauria, jeszcze nie nosiłam :) natomiast z buteleczki uśmiecha się do mnie Rose Wood :)
Asiu, postaram się skrobnąć kilka słów :)
Sunny, Pikletka, :)
Ewwwa, jestem go ogromnie ciekawa :)
Lady, ale będę na siebie zła jak wszystkie lakiery zgęstnieją a nie będzie w nich żadnego ubytku...
Nilral, :D
Dżoana, nie oddam! :D
pozazdrościć takich zakupów :) Od dłuższego czasu myślę nad zakupem tych lakierów z Sensique, bo nieziemsko mi się podobają, dzisiaj oglądałam je w Naturze, ale brakło niektórych kolorów, więc wolę poczekać :)
OdpowiedzUsuńlakiery z wibo świetne, więc obejdzie się bez krzyku :) ja na razie się trzymam z niekupowaniem lakierów, ale nie wiem ile jeszcze mi się uda ten stan utrzymać :)
OdpowiedzUsuńNo mega haul:D Przyszalałaś:D Ja w takim razie będę czekac na makijaż z cieniem Coppy Right (chodzi za mną, raz już go mialam w koszyku) i Airy Fairy (którą na zmianę mam już w planie kupić a potem znów się zniechęcam i tak w kolo).
OdpowiedzUsuńA ten masażer chyba też sobie kupię bo cellulit mam S-T-R-A-S-Z-N-Y, no pewnie bywają jeszcze gorsze, ale przy mojej wadze w normie jest naprawde okropny:D :|
Co ci się nie zmieści do torby wyslij sobie w paczce do UK :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będziesz z czerwonego serum eveline zadowolona :) uważaj tylko na efekt rozgrzewający, bo paaali niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńNo kuźwa, wiedziałam. Trzeba było mnie zawołać, to bym Ci wyperswadowała lakiery. :P Niektóre zresztą mogłam Ci odlać...
OdpowiedzUsuńUważaj na serum, jeśli pękają Ci naczynka!
Zainteresowałaś mnie Bielendą - właśnie szukam jakiegoś kremu do rąk.
Lissa, na Twoim miejscu bym nie czekała, bo to jest limitowanka :)
OdpowiedzUsuńAda, dlaczego ja się nie trzymam?
Kleo, postaram się coś zmalować :)
Ania, raz tak zrobiłam, ale musiałam trochę wybulić
a., dzisiaj właśnie była premiera - czułam się, jakbym usiadła na rozżarzonych węglach, masakra! i kurczę brzuch mam do tej pory czerwony :(
Słomka, :D naczynka na nogach mnie tak nie ruszają jak te na twarzy, ale będę obserwować. a kurację parafinową Bielendy naprawdę polecam - świetny krem!
Jejku, ale szaleństwo zakupowe :)
OdpowiedzUsuńCzekam na wpis odnośnie płatków pod oczy z Perfecty, które od jakiegoś czasu za mną "chodzą".
To wtedy użyjesz rozcieńczalnika i po problemie ;) Mi ten z Inglota bardzo pomógł :)
OdpowiedzUsuńale fajny haul :)) tyle radości! pozytywnie. ja też wczoraj byłam w rossmannie i natknęłam się na matową kolekcję wibo, o której w ogóle nie miałam pojęcia. śliniłam się przez 2 minuty, a potem wzięłam jedną buteleczkę i poszłam dalej :) i kupiłam coś niesamowitego, totalne odkrycie (moje, bo wszyscy inni już znają)
OdpowiedzUsuńnapiszę o tym dzisiaj, zaraz :)
Fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńJa mam tak z lakierami, że idę do sklepu i widzę tysiąc kolorów, które chcę mieć .Ale przypominam sobie o moich brzydkich paznokciach i jakoś omijam szafy z lakierami :D
Oj tam, nie będę krzyczeć ;).
OdpowiedzUsuńZ resztą sama ostatnio w ramach akcji nauka mi nie idzie, odwiedziłam ebaya i kupiłam nowy tusz do rzęs.
Kosmetykoholiczką być ;).
Cudne zakupy :)
No ładnie poszalałaś :P
OdpowiedzUsuńAgnes, postaram się coś naskrobać :)
OdpowiedzUsuńLady, :)
Stri, radości było wiele :D tylko portfel się smucił ;)
Caathy, uwierz mi, że nie mam ładnych paznokci, a kolorowa emalia wyczynia z nimi cuda!
Ruda, kosmetykoholiczką być :) buźka :*
Darioszka, no nie mam tych kosmetyków na co dzień, więc trudno było sobie cokolwiek odmówić :)
Dobra dobra, wszystkie wiemy, że właśnie dlatego chodzimy na zakupy SAME ;D
OdpowiedzUsuńjak szaleć to szaleć, a co ;d
OdpowiedzUsuńAluś, co racja to racja :D
OdpowiedzUsuńMaggie, :D
Musze dorwac te lakiery Wibo;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy!
Hexx, dzięki :) lakiery powinnaś dorwać bez problemu :)
OdpowiedzUsuń