wtorek, 29 listopada 2011

Bielenda, kuracja parafinowa, krem do rąk na dzień / Paraffin Treatment, day hand cream

O kremie tym dowiedziałam się z posta barw.wojennych. Recenzja zainteresowała mnie na tyle, że krem kupiłam. I odkryłam swoje KWC :)
  • Dostępność: Natura, Rossmann.
  • Cena: ok. 10 zł.
  • Pojemność: 75 ml
  • Przeznaczenie: szorstkie dłonie, słabe paznokcie i twarde skórki. 
  • Opakowanie: typowa tubka z odkręcaną zakrętką. Za opakowanie duży minus - nie dość, że tubkę trzeba odkręcać, choć istnieją przecież wygodniejsze rozwiązania, to jeszcze pod koniec opakowania ułamał mi się cały dzióbek...
  • Kolor: rozbielona żółć.
  • Zapach: taki jakby śmietankowy, bardzo przyjemny.
  • Konsystencja: krem jest rzadki, niemalże lejący. Ma tendencję do wylewania się z tubki do korka. Wchłania się przez kilka minut i zostawia na dłoniach ochronną (nietłustą) warstwę.
  • Wydajność: krem jest wydajny, bo nie trzeba go dużo do jednej aplikacji.
  • Skład: w kremie znajdziemy mnóstwo składników pielęgnacyjnych i przeciwstarzeniowych: glicerynę (nawilża), olej ze słodkich migdałów (natłuszcza, nawilża, zapewnia ochronę), parafinę (natłuszcza), wyciąg ze skrzypu polnego (zwiększa elastyczność skóry, odżywia, wzmacnia paznokcie), mocznik (nawilża), pantenol (regeneruje), witaminę E (hamuje procesy starzenia się skóry), witaminę C (przeciwutleniacz), kwas cytrynowy (zmiękcza, wybiela). Z rzeczy mniej przyjemnych w kremie pojawia się również fenoksyetanol, pięć parabenów, DMDM hydantoina, sześć substancji zapachowych oraz dwa barwniki.
  • Działanie: producent twierdzi m.in., że krem "likwiduje oznaki wiotczenia, napina skórę, rozjaśnia plamy i przebarwienia". Cóż, w tej kwestii się nie wypowiem, ponieważ mam 25 lat i nie mam jeszcze tego typu problemów. Natomiast będąc barmanką i mając ciągły kontakt z detergentami (płyn do zmywania) miałam ogromny problem z wysuszoną na wiór skórą dłoni i skórkami oraz kruchymi i łamliwymi paznokciami. Kremu używam od kilku tygodni i problemy te odeszły w zapomnienie. Już po kilku pierwszych dniach zniknęła szorstkość, skóra zrobiła się nawilżona, gładka i elastyczna. Dodatkowo poprawił się stan skórek, a i paznokcie "wychodzą na prostą". Zauważyłam również, że skóra pozostaje nawilżona przez dłuższy czas. Na przykład na początku kremowałam dłonie po każdym kontakcie z wodą, potem po co którymś kontakcie z wodą, obecnie robię to tylko 2-3 razy dziennie i cieszę się dłońmi w dobrej kondycji. Uwielbiam ten krem :)

Podsumujmy produkt w (subiektywnych) plusach i minusach :)


Plusy:
  • przyjemny zapach
  • krem zostawia na dłoniach ochronną, ale nietłustą warstwę
  • wydajny
  • zawiera dużo składników pielęgnacyjnych i przeciwstarzeniowych
  • działa! po kilku tygodniach z kremem skóra dłoni jest nawilżona, gładka i elastyczna, a skórki i paznokcie są w dużo lepszej kondycji
  • skóra pozostaje nawilżona przez długi czas po aplikacji

Minusy:
  • beznadziejne opakowanie: trzeba odkręcać, po kilkudziesięciu odkręceniach ułamał mi się dzióbek 
  • troszkę zbyt rzadka konsystencja kremu
  • w składzie znajdziemy aż 7 konserwantów, a także 6 substancji zapachowych i dwa barwniki (te ostatnie moim zdaniem zupełnie zbyteczne)
Mimo kilku minusów produkt serdecznie polecam. Beznadziejne opakowanie kryję świetną zawartość. Póki co - mój numer 1 :)


I didn't know about this hand cream until I have read about it on one of the Polish blogs. The review was so interesting that I bought the cream. And I found my number 1 :)
  • Availability: Natura, Rossmann; Poland.
  • Price: circa PLN 10.
  • Volume: 75 ml
  • For: rough skin, weak nails, and hard cuticles. 
  • Packaging: typical tube; you have to unscrew it. The tube is actually terrible - it's not functional and it damages easily.
  • Hue: light yellow.
  • Fragrance: creamy, very nice.
  • Consistency: the cream is very thin. It tends to gather in the cap. It absorbs in several minutes and leaves a protective film on your hands.
  • How long before you're done with the tube: quite long; several weeks.
  • Ingredients: the cream contains a lot of nourishing and anti-ageing ingredients: glycerin (moisturises), sweet almond oil (greases, moisturises, protects), paraffin (greases), horsetail herb extract (makes skin firmer, nourishes, makes nails stronger), urea (moisturises), panthenol (regenerates the skin), vitamin E (anti-ageing), vitamin C (antioxidant), citric acid (softens, whitens). Unfortunately, the cream also contains 7 preservatives, 6 perfumes, and 2 colourants.
  • Effects: the manufacturer says that the cream "eliminates symptoms of flabbiness, makes the skin firm, and brightens up spots and discolouration". As I'm 25, I don't have such problems and I don't know if the cream works in this respect. However, being a barmaid and having to wash a lot of glasses every day I had a big problem with very dry skin and cuticles, and brittle nails. I have been using this cream for several weeks and it really helps. The skin has become soft, smooth, moisturised, and firm just after a few days. Additionally, the condition of my nails and cuticles significantly improved. Moreover, the skin stays moisturised for a longer and longer time after application. In the beginning I had to use the cream after every contact with water; now I do it only 2-3 times a day, and my hands are in a good condition. I love this product :)

Let's sum the product up in (subjective) pros and cons.
 

Pros:
  • nice fragrance
  • the cream leaves a protective film on your skin
  • it lasts long
  • it contains a lot of nourishing and anti-ageing ingredients
  • it works! after several weeks with this product my skin is moisturised, smooth and firm; the condition of my nails and cuticles has visibly improved
  • the skin is moisturised for a long time after application

Cons:
  • terrible, cheap tube; easy to damage
  • the cream is a little too thin
  • the cream contains 7 preservatives, 6 parfumes, and 2 colourants
Despite these cons I really recommend the cream. As of now, it's my number 1 hand cream :)

11 komentarzy:

  1. Oj tak, musiałam się przyzwyczaić do jego konsystencji. Za pierwszym razem musiałam go rozcierać aż po łokcie, tyle go wylazło z tubki :)
    Nie stosuję go tak regularnie jak Ty, bo trochę przeszkadza mi jednak pozostająca warstewka - lepi mi się między palcami. Zazwyczaj wcieram na noc. Fajnie nawilża. Jestem ciekawa, jak poradzi sobie z mrozem, chociaż wcale nie śpieszy mi się do sprawdzania (brrr...).
    Dzięki, że poleciłaś mi ten krem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy produkt.Ja już niedługą będę miała w domu parafiniarkę,więc zabiegi na dłoń z parafiną będę często wykonywać u siebie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja teraz muszę kupić jakiś krem do rąk bo nagle sie okazało że nic nie mam już, więc lookne za tym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest aż taka dobra? Bo miałam te na noc i mnie nie zachwyciła.

    OdpowiedzUsuń
  5. o, czyli się jednak sprawdził. super! ja ostatnio wcieram w stopy i dłonie różne rzeczy, bo poczułam już pierwsze atopowe oznaki na skórze i jestem przewrażliwiona

    OdpowiedzUsuń
  6. ja z tej serii mam maskę parafinową, stosuję na noc z rękawiczkami, gdybym była bardziej regularna to efekt byłby na pewno zachwycajacy, a skoro robię to raz, dwa razy w miesiacu to mogę powiedzieć, że to działa, ale trzeba być systematycznym

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio mama zwróciła mi uwagę że mam szorstkie dłonie ;) Zaczęłam więc z większą uwagą o nie dbać. Ten kremik prezentuje sie bardzo interesująco. Szkoda tylko, że butla ma dość niewygodne zamknięcie/otwarcie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Słomka, gdybyś miała tak zmasakrowane dłonie i skórki, też byś często stosowała ;) ale na noc też jest fajny, to prawda. cieszę się, że jesteś z tego kremu zadowolona :)

    Basia, o, brzmi super :)

    Lady, polecam :)

    Zoila, chyba zależy kto ma jakie wymagania... mi ten krem pomógł uporać się z szorstką, popękaną skórą, nawilżył ją, pomógł skórkom... ale dłonie miałam naprawdę zmasakrowane przez swoją pracę

    Stri, współczuję :*

    Little XXS, systematyczność przede wszystkim :)

    Katalino, opakowanie jest niestety beznadziejne; też nie lubię konieczności odkręcania, a do tego ten dzióbek mi się cały wyłamał pod koniec tubki :( ale krem naprawdę mi pomógł

    OdpowiedzUsuń
  9. ja narazie mam zapas kremikow do rak xD

    OdpowiedzUsuń
  10. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu znalazłam wczoraj tubkę tego cuda w polskiej drogerii. No nie powiem, nie powiem, rokuje na krem (prawie) idealny - zapach ma upajający i skład nie bardzo, ale działanie - super. Zobaczymy jak się będzie spisywał przez następne kilka dni :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ania, mam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...