Tego lakieru również nie kupiłam sama. Znalazłam go w majowej wymiankowej paczce od Urbi. Od samego początku kojarzył mi się z sezonem jesienno-zimowym, zatem wypróbowałam go dopiero teraz. I bardzo, bardzo mi się spodobał :)
- Dostępność: USA
- Cena: wg wujka google 8 dolarów
- Pojemność: 15 ml
- Kolor: szmaragdowa zieleń z zielonym shimmerem
- Konsystencja: lakier jest dość rzadki, ale nigdzie się nie rozlewa
- Aplikacja: całkowicie bezproblemowa
- Pędzelek: wygodny
- Krycie: do pełnego krycia potrzebne są przynajmniej dwie warstwy - ja nałożyłam jedną cienką i jedną grubszą
- Wysychanie: szybkie
- Zmywanie: schodzi nieco wolniej niż kremy, ale nie trzeba z nim walczyć
- Trwałość: nosiłam go przez trzy dni; kiedy go zmywałam (bo taki miałam kaprys) końcówki były leciutko starte i miałam jeden malutki odprysk
Guess what, I didn't buy this nail varnish myself. I got it from Urbi in May - this is when our swap took place. When I first had seen it, I thought it would be perfect for autumn/winter season and therefore waited for it to come. As you can see the varnish is really, really nice :)
- Availability: USA
- Price: according to my research: USD 8
- Volume: 15 ml
- Colour: emerald green with green shimmer
- Consistency: quite thin but easy to control
- Application: very easy
- Brush: comfortable
- Coverage: you will need 2-3 coats for full coverage; in the pictures you can see two coats: one thin and one thick
- Drying time: quick
- Removing: a little more problematic than in the case of cream nail polishes but still easy
- Durability: when I removed it after 3 days (just because I felt like wearing something else) it only wore off on the tips a little bit and there was one small chip on one finger.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, tak jak napisałaś - fajny na święta, no może z jakimś czerwonym dodatkiem będzie jeszcze fajniejszy :D
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że na pierwszy rzut oka niezbyt mi się spodobał, jednak po chwili już nie mogłam oderwać od niego wzroku :) Cudeńko :)
OdpowiedzUsuńPiękna zieleń.
OdpowiedzUsuńzakochałam się - najpiękniejsza "sosnowa" zieleń, jaką widziałam :)
OdpowiedzUsuńgenialny kolor :)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za zielenią, za to ubóstwiam kolor niebieski!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! I mówię to z pełną świadomością jako że nie przepadam za zielonymi lakierami. Ten bardzo mi się podoba!!! Super wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńNieźle się trzyma, fajny kolor na jesień/ zimę ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy, taka syrenka :)
OdpowiedzUsuńwow świetny kolor, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńUuu... kochana prawdziwe cudeńko masz ;) Piękny :) Zresztą Zoya ma wiele cudnych lakierów i Tobie się trafiła jedna z perełek :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, cieszę się, że Wam też się podoba to cudeńko :)
OdpowiedzUsuńKolor jest przecudowny :)
OdpowiedzUsuńAle ładny!
OdpowiedzUsuńale cudo :)
OdpowiedzUsuńkojarzy mi sie ze switami z piekna choinka, kolor podoba mi sie u innych ale nie umnie samej
OdpowiedzUsuńFajna, taka "elegancka" zielen:))
OdpowiedzUsuńtaki świąteczny:D piękny:)
OdpowiedzUsuńciesze się, że się Wam podoba :)
OdpowiedzUsuńChoinka!!!!!! :)))))))
OdpowiedzUsuń:)))))
OdpowiedzUsuńfajny kolorek :) bardzo mi się podoba, ładnie wyglądałby ze srebrnym brokatem :) - tak świątecznie.
OdpowiedzUsuńAda, tak, ze srebrnym brokatem będzie fajny :)
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych kolorów.Jeszcze nie miałam lakierów tej firmy,ale widząc je na blogach i YT mam ochotę jakiś kupić:)
OdpowiedzUsuńHm. Ciekawe wcześniej mnie to nie było?!
OdpowiedzUsuńA może to i lepiej ;) Teraz już wiem, że w podobnym klimacie mam kilka sztuk, a tak kusiłaby oj bardzo.... :)
Dziękuję za linka :*
chyba byłaś, ale Ci umknęło :*
Usuńproszę :)
Możliwe ;) bo jak patrzę na datę posta, to byłam wtedy w amoku pakowania i przeprowadzki :D
UsuńSwoją drogą już wiem jaki kolor mi Zoya przypomina, mam lakier firmy MISA Toxic Seduction. Bardzooo podobny :)
o, no widzisz, to przynajmniej zoya już w ogóle nie będzie kusić :)
UsuńA wiesz, że od czasu do czasu temat tej firmy wraca jak bumerang. Nie wiem dlaczego :D a póki co mam tylko boskie flejki ;)
Usuńpewnie dlatego, że zoyki dużo na blogach ;) ale zauważyłam, że ogromna ilość użytkowniczek narzeka na nietrwałość tych lakierów...
Usuń