Dlaczego kupiłam ten tonik? Po pierwsze, jest bezalkoholowy, a także nie zawiera substancji zapachowych ani barwników. Po drugie, ma ściągać pory. Czy było warto?
- cena: 4-5 funtów
- dostępność: drogerie Superdrug, Boots, LLoyds Pharmacy, sklepy internetowe
- pojemność: 200 ml
- kolor: produkt bezbarwny
- konsystencja: konsystencja toniku zaskoczyła mnie - jest to dość płynny żel; po użyciu skóra nie jest nieprzyjemnie ściągnięta, ale odczuwa się potrzebę nałożenia kremu
- zapach: produkt zasadniczo ma być bezzapachowy, choć czuć lekko słodkawą woń
- opakowanie: plastikowa, przezroczysta buteleczka - widać zużycie produktu; korek trzeba odkręcać
- wydajność: produkt jest przez swoją konsystencję niewydajny - żeby porządnie nasączyć płatek zużywamy więcej produktu niż gdyby był płynny
- podrażnienia/uczulenia: nic takiego u mnie nie nastąpiło; zresztą producent zaznacza, że produkt może być używany również przez osoby z cerą wrażliwą
- skład: na moje oko pozytywny; nie ma w nim sztucznych barwników ani substancji zapachowych; w składzie znajdziemy za to pantenol, uzyskiwaną syntetycznie witaminę E, destylat oczaru wirginijskiego, olejek z rumianku, olejek geraniowy.
- działanie: tonik odświeża skórę i oczyszcza ją z resztek zabrudzeń, które pozostały na twarzy po demakijażu i umyciu buzi żelem do twarzy - w tej roli spisuje się znakomicie. Co do ściągania porów - robi to tylko z małymi. Duże "kratery" niestety jak były, tak są. Na szczęście nie spodziewałam się cudu w tej kwestii - i cudu się nie doczekałam.
Podsumowując, bezzapachowy i bezbarwny tonik o konsystencji żelu zamknięto w plastikowej, przezroczystej butelce. Produkt nie należy do najwydajniejszych. Mnie nie podrażnił ani nie uczulił, a zdaniem producenta moze być również stosowany przez osoby z wrażliwą cerą. Skład wydaje się całkiem do rzeczy. Tonik jako tonik spisuje się znakomicie, ale obietnica dotycząca ściągnięcia porów jest spełniona tylko w przypadku małych porów.
Mimo że produkt na pory nie zadziałał, jest to przyzwoity tonik i nie wykluczam, że jeszcze do niego wrócę.
Why did I buy this toner? Firstly, it's alkohol-, parfumes- and colourants-free. Secondly, it's supposed to minimise pores. Was it worth buying?
- price: £4-5
- availability: Superdrug, Boots, LLoyds Pharmacy, online
- volume: 200 ml
- colour: no colour
- consistency: to be honest, it surprised me - it's a kind of thin gel; when you use it, your skin doesn't feel dry but you still need to apply some moisturiser afterwards
- scent: although the product is parfume-free you can smell some faint, sweet scent
- packaging: plastic, see-through bottle; to use the product you have to unscrew it
- because of the gel consistency you use more product to soak your cotton pad than in the case of liquid toners
- irritations/allergies: I didn't experience any; the manufacturer says that the product is even suitable for sensitive skins
- list of ingredients: quite good; no alcohol, perfumes, and colourants; a lot of beneficial ingredients such as panthenol, synthetic vitamin E, Hamamelis Virginiana Distillate, Anthemis Nobilis Oil, Pelargonium Graveolens Oil.
- effetcs: the toner effectively refreshes your skin and removes any traces of dirt which might have survived washing your face with a face wash. As for its pore minimising properties - it only minimises the smallest of the pores. The big ones are still there. So, no miracles in this respect.
To sum up, this gel toner is scent- and colour-free. It comes in a plastic, see-through bottle. I didn't experience any allergies or irritations. What's more, according to the manufacturer the toner can be used by sensitive skins. The product contains quite a few beneficial ingredients. Most importantly, it's a good toner although there are no miracles when it comes to its pore minimising properties.
Although the product didn't help with large pores, I still think it's a decent toner and I will probably buy it again.
Skład:Skala: zielony – substancje nieszkodliwe lub o pozytywnym działaniu; pomarańczowy – substancje wzbudzające pewne zastrzeżenia; czerwony – substancje szkodliwe; czarny - nie znalazłam takiej informacji
Aqua (Woda): środek rozpuszczający.
Butylene Glycol: humektant, środek rozpuszczający. Substancja wchodząca w skład naturalnego czynnika nawilżającego. Używany jest jako środek ekstrakcyjny dla roślin, do produkcji ekstraktów roślinnych. Ma działanie lekko konserwujące.
PEG-20 Glyceryl Laurate: emulgator, środek rozpuszczający.
Carbomer: pochodzenia chemicznego. Środek żelujący, regulujący lepkość w końcowym produkcie (zmniejsza lub podwyższa). Używany także jako stabilizator w emulsji.
Panthenol (Pantenol): Prekursor witaminy B5 (kwasu pantotenowego), prowitamina B5. Hydrofilowa substancja nawilżająca. Substancja aktywna, wywołuje efekt kosmetyczny na skórę: działanie przeciwzapalne, przyspiesza procesy regeneracji naskórka. Pantenol wykorzystywany jest w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów, dzięki zdolności wnikania w ich strukturę. Nadaje skórze uczucie gładkości.
Sodium PCA: Substancja filmotwórcza, hydrofilowa, rozpuszczalna w wodzie. Jest odpowiedzialna za utrzymywanie wody w naskórku, dzięki czemu go nawilża, a także zmiękcza i wygładza skórę. Humektant.
Sodium Methylparaben: konserwant. Pochodzenia chemicznego. W porównaniu z normalnymi PHP-estrami sole sodowe są dobrze rozpuszczalne w wodzie, jednakże tylko w obszarze alkalicznym i powyżej. Jako składnik w kosmetykach jest ściśle ograniczony.
Sodium Hydroxymethylglycinate: konserwant.
Tetrahydroxypropyl Ethylenediamine: substancja chelatująca.
Tocopheryl acetate (Tokoferol acetat): Antyoksydant. Pochodzenia różnego. Witamina E otrzymywana najczęściej syntetycznie, związana z estrem kwasu octowego (dla lepszej stabilności). Ceniony za swoje właściwości wolnorodnikowe (zwalcza wolne rodniki), które powstają np. poprzez promieniowanie UV, zatem zapobiega niszczeniu cząsteczek komórek tłuszczowych. Wygładza zmarszczki (zapobiega ich pogłębianiu), sprawia, że skóra jest elastyczna i dobrze nawilżona. Przeznaczony jest dla każdego typu skóry i włosów, ale szczególnie polecany przy bardzo suchej, uszkodzonej przez słońce, dojrzałej skórze. Działa hamująco na zapalenia, leczniczo, posiada lekki, naturalny faktor ochronny (1,5-2), zapobiega oksydacji emulsji i olejów przez co przedłuża ich ważność. Działanie lecznicze, ochronne w porównaniu z czystą witaminą E jest jednak słabsze.
Benzophenone-4: filtr przeciwsłoneczny. Pochodzenia chemicznego. UV-absorbent, substancja przeciwsłoneczna, filtrująca promieniowanie UVA i UVB, chroniąca skórę przed przedwczesnym starzeniem, a także poparzeniem słonecznym. Maksymalna dawka w produkcie może osiągać 5%. Substancja dobrze tolerowana przez skórę, bardzo rzadko wywołuje alergie.
Hamamelis Virginiana Distillate: Oczar wirginijski zawiera dużą ilość garbników. Stąd też jego ekstrakt albo destylat nadaje się jako dodatek do kosmetyków, które mają właściwości ściągające, tonizujące oraz działają przeciwzapalnie.
Dipropylene Glycol: składnik zapachowy, środek rozpuszczający, kontrolujący lepkość produktu.
Pantolactone: humektant.
Methylparaben: konserwant. Pochodzenia chemicznego. Środek konserwujący najczęściej używany z innymi parabenami i/lub fenoksyetanolem do produktów kosmetycznych. Działanie jego jest w lekko kwaśnym zakresie (pH) przeciw drożdżom i pleśni, mniej skuteczny przeciwko bakteriom. Bardzo źle rozpuszczalny w wodzie. Należy do najczęściej używanych konserwantów. Środek wywołujący alergie.
Anthemis Nobilis Oil: olejek z rumianku. Łagodzi podrażnienia, działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie, oczyszcza skórę. (http://www.uroda-wdziek.pl/slowniczek-urody/d-f/ekstrakt-z-rumianku.html)
Pelargonium Graveolens Oil: olejek geraniowy. Składnik aktywny, działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo. Wspomaga krążene krwi, dzięki czemu wpływa na wzmocnienie naczyń krwionośnych, a także reguluje gospodarkę wodno - tłuszczową, co zapobiega powstawaniu celulitu. Ponadto wykazuje działanie antyseptyczne, dlatego olejek stosowany jest w preparatach do cer tłustych i trądzikowych, a także w preparatach przeciwłupieżowych. Nadaje zapach kosmetykom.
Citric Acid (Kwas cytrynowy): zmiękczacz, konserwant, regulator pH, środek wybielający. Pochodzenia roślinnego. Naturalny ekstrakt owoców cytrusowych. Substancja występująca we wszystkich organizmach żywych. Szeroko stosowany w kosmetyce jako środek wspomagający działanie innych składników aktywnych. Składnik pomocniczy w ustawieniu wartości pH. Substancja maskująca (związki organiczne), którą dodaje się do środków kosmetycznych, aby mogła wytworzyć z jonami metali kompleks (całość) przez co może wpłynąć na stabilność i/lub wygląd kosmetyków. Citric Acid należy do kwasów AHA i działa na skórę lekko złuszczająco, dlatego też używany często w peelingach jako jeden ze składników.
Z tego co piszesz całkiem fajny:) Ważne ze choc troche zmniejsza pory:)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńfajnie, że nie pchali do niego na siłę składników zapachowych czy barwników - czasem mniej znaczy lepiej :) bardzo mi odpowiadają takie kosmetyki, nie muszą dobrze wyglądać, ale dobrze działać i o to chodzi.
OdpowiedzUsuńTonik w postaci żelu? Nie wiem dlaczego, ale do mnie nie przemawia:)
OdpowiedzUsuńKleo, ale nie jest to nic spektakularnego...
OdpowiedzUsuńNinette, :)
a., wszystkie kosmetyki marki Simple mają "uproszczone" składy, czyli nie zawierają alkoholu, barwników i substancji zapachowych - takia filozofia tej firmy :) niestety nie wszystkie działają, np. krem dogłębnie nawilżający jest bardzo lekkim nawilżaczem, dobrym na wiosnę-lato
Pretty Liar, używa się go tak samo jak typowo płynnego toniku :)
włosków nie ścinałam, a co do cery uwierz mi ze jak zobaczylam to zdjecie to napatrzec się nie mogłam, za jakiś czas zdradze wam moj sekret xD
OdpowiedzUsuńA zdjęcia praktycznie nie retuszowałam, usunełam tylko dwóch intruzów bo po co ma cie ich ogladać i lekko podciągnełam światło żeby nie mieć szarego odcienia cery, ale i bez tego ta buzia tak gładziudka była.
Ciekawa konsystencja jak na tonik
OdpowiedzUsuńTa konsystencja mnie zaciekawiła... szkoda, że nie zwęża znacznie porów, bo jednak tego się od niego oczekuje :( Dodaję do obserwowanych :))
OdpowiedzUsuńbardzo mnie ta konsystencja zaintrygowała, nie miałam jeszcze do czynienia z takim żelowym tonikiem ;)
OdpowiedzUsuńŻelowy tonik - brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńYasminello, smoky, Opos, konsystencja jak na tonik niespotykana, ale przez to, jak pisałam, produkt jest mniej wydajny; poza tym jak już rozsmarowujemy go na twarzy, nie ma żadnej różnicy między nim a "normalnymi" tonikami
OdpowiedzUsuńAgniesza, szkoda :) witaj, bardzo mi miło :)
Szkoda, że dla mnie jest dostępny tylko przez internet. :<
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, ale ciesze sie ze Tobie sie podobał:):*
OdpowiedzUsuń