niedziela, 13 marca 2011

Moja mała inglotowska kolekcja:) + mała zapowiedź / My little Inglot collection

Niedawno kleopatre pokazała nam TUTAJ swoje cienie  Inglota. Pomyślałam wtedy, że może ja też pokażę, co tam mam. Może sobie coś upatrzycie:)

Some time ago kleopatre presented her Inglot eyeshadows (CLICK).I decided to share with you the pictures of my little collection too. Maybe you will see something that you like:)

1. Paletka pro 3 / Pro 3 palette (Inglot freedom system):

  

2. Inglot Vertigo Eye Shadow:

3. M3 Eye Shadow (słynne mapki;)):

 604 pearl




4. AMC Eye Shadow (sypki pigment):



Dla zainteresowanych - składy / lists of ingredients for anyone interested:


Nieśmiało dorzucam kilka moich propozycji makijażowych z użyciem pokazanych wyżej cieni:

Let me show you pictures of some of my Inglot make-ups. I know I'm not great at this... 

1. 


2. 

3.



*************************************************************
Jakiś czas temu kupiłam Luminous Baked Colour z Kobo (312 snowy white), żeby używać go jako rozświetlacza. Sprawdzanko - jeśli nałożymy go w umiarkowanych ilościach (na zdjęciach dałam go dużo), daje efekt tafli. Nie zauważyłam, żeby brokat mi wędrował po policzkach. Kolor też mi odpowiada, bo nieco kryje naczynka:) (albo ja mam takie wrażenie...)


*************************************************************
Dla dziewczyn mieszkających w Anglii - do nowego wydania "Cosmopolitan" dołączony jest błyszczyk missguided o wartości 5 funtów. Można wybrać jeden z trzech odcieni:) Ja kupiłam pięknego bezdrobinkowego nudziaczka o zapachu toffee:)

If you live in England, buy the new issue of "Cosmopolitan". You can get a free missguided lipgloss worth £5 (three nice shades). I chose a nice nude one:)

 
**************************************************************

Powoli zaczynam myśleć o zorganizowaniu rozdania... za jakiś czas;) Jednak mam dla Was małą niespodziankę - mam w kosmetyczce kilka rzeczy, których z różnych powodów nie używam. Wszystkie są świeże, choć używane (zużycie minimalne). Jutro pokażę Wam zdjęcia i oddam kosmetyki pierwszej osobie, która wyrazi chęć ich posiadania. Także - kto pierwszy, ten lepszy;)

24 komentarze:

  1. nie no jak będe w szkole :P kurcze

    a co do inglota - świetna kolekcja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jakoś nie mogę się przekonać do mapek....

    OdpowiedzUsuń
  3. jak ci się ta mapka inglota sprawuje? może zakupię taką samą zamiast mojej 572 double sparkle :)

    OdpowiedzUsuń
  4. karolajjnn, postaram się, żeby to było po szkole czy po pracy;)

    kokosowa-panno, tą, którą mam, po prostu uwielbiam... dobrze napigmentowane, trwałe cienie, które świetnie się z sobą łączą

    anu, nie mam do niej absolutnie żadnych zastrzeżeń (ale zawsze używam bazy)... uwielbiam tą mapkę:) jakościowo jest miliard razy lepsza chociażby od trójki l'oreala, którą pokazywałam kilka dni temu

    OdpowiedzUsuń
  5. zapraszam do mnie! zrobiłam wiosenne porządki w szafie i mam pare ciuchów do sprzedania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładna jest ta propozycja z różową kreseczką:)
    Czyżbyś też miała opadającą powiekę? To moja zmora...

    Jakoś wolę mieć pojedyncze cienie, choć mapki są o wiele funkcjonalniejsze... może zmienię swoje podejście.

    Z Twoich cieni szczególnie podoba mi się róż i brzoskwinka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. kokosowa-panno, ten pierwszy makijaż chyba najlepiej wyszedł:) ćwiczę i ćwiczę, jest lepiej niż kiedyś, choć jeszcze nie idealnie

    tak, mam opadającą powiekę, ruchomej prawie nie widać przy otwartym oku:(

    kup jedną mapkę na wypróbowanie, fajne są:)

    róż i brzoskwinka są bardzo fajnie napigmentowane, więc je polecam; żółty trochę za blado wychodzi na powiece niestety:(

    OdpowiedzUsuń
  8. No tak, morał z tego taki, że tak, jak i w przypadku innych firm i Essence nie ma genialnych wszystkich produktów :)

    To fioletowe trio jest piękne...
    Bardzo fajne makijażowe propozycje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dzolina1, Kaśq., Kat, dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  10. no no niezla kolekcja ! i ładne makijaże :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O super ekstra ;D Zazdroszczę Ci niektórych cieni ;D
    I o to chodziło ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Taka powieka to zmora, ja też mam taką, przy otwartym oku niewiele makijażu widać, łatwo się ściera trudno się umalować, nie zawsze sprawdza się klasyczny sposób malowania

    OdpowiedzUsuń
  13. kokardko, dziękuję:)

    Cookie, masz pretekst, żeby udać się na zakupy;)

    Pieknoscdniablog, moja powieka nie chce absolutnie ze mną współpracować, a ja tak kocham makijaż:( klasyczny sposób malowania u mnie się w ogóle nie sprawdza... najlepiej iść w kierunku makijażu "kocie oko" i wizualnie kreować załamanie ponad naturalnym załamaniem. No i co tu dużo mówić, trudne to jest. Czasem nałożę w tym sztucznym załamaniu za mało cienia, czasem z kolei za dużo lub zbyt mocno rozetrę w górę. trudno jest:(

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna inglotowa kolekcja, ja jakoś dalej nie mogę się wybrać do inglota po paletkę, ale muszę wreszcie :)

    Najbardziej podoba mi się kolorek 489 double sparkle z tej potrójnej paletki, cudo, uwielbiam takie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. simply znam ten ból....dlatego wypracowałam sobie 1 sposób malowania... i tylko kolory mi się zmieniają. Inaczej co z tego, że nałożę milion fajnych cieni skoro ich nie widać...

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejku dopiero po przeczytaniu tej notki zorientowałam się, że mieszkasz w Anglii ;)
    Jakoś nie wiem czemu ciągle byłam święcie przekonana, że mieszkasz w Polsce xD

    OdpowiedzUsuń
  17. Mysia, polecam ten cień, jest pięknie napigmentowany i super się nosi:)

    kokosowa-panno, może zrobisz stepik dla osób z opadającą powieką?

    lady_flower123, mieszkam w Anglii od lipca 2010 r, ale już na studiach przyjeżdżałam tu w każde wakacje i ferie, i nie za pracą, ale zakochałam się, a mój mężczyzna nie zna polskiego = brak szans na pracę u nas...:( Jednak bardzo tęsknie za rodziną i przyjaciółmi i staram się przyjeżdżać do Polski tak często, jak tylko mogę

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ta pierwsza paletka jest super, uwielbiam takie odcienie najlepiej koło siebie:) Bardzo spodobał mi się różowy cień!

    Pigment też ma piękny odcień:D.
    A makijaże wrzucaj śmiało! Są bardzo fajne! Ja chętnie częściej pooglądam, inni napewno też:)

    OdpowiedzUsuń
  20. kleopatre, dzięki:) miło wiedzieć, że makijaże nie są totalnie beznadziejne:)

    OdpowiedzUsuń
  21. środkowy cień z trójki inglota jest bajeczny, chetnie się za nim rozejrzę przy najbliższej okazji :) a na ten kosmetyk kobo miałam straszną ochotę jakiś czas temu, na kolor łososiowy dokładnie, ale drobiny brokatu mnie odstraszyły - kupiłam zwykły matowy brzoskwiniowy róż :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten granat z Inglota jest boski!
    Strasznie mi się podobają twoje posty, wszystko tka dokładnie opisane!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...