poniedziałek, 28 lutego 2011

Zakupy w Orsayu / Orsay haul

Korzystając z pobytu w PL poszłam na wiosenne zakupy do jednego z moich ulubionych sklepów. Miałam 20% zniżki;)

Today I went to one of my favourite stores. Mostly because I had 20% discount on all the clothes;)
Przy okazji zajrzałam do drogerii, bo "chodził" za mną lakier 306 velvet rose z Rimmela. Jest to przepiękny odcień różu. I wiecie co? W Anglii ten akurat kolor NIE ISTNIEJE. Nie ma go nawet na oficjalnej stronie producenta. Dziwne, co nie?

To make the day perfect I just had to buy a gorgous nail polish by Rimmel - 306 velvet rose. It is not available in England. In fact, it doesn't exist there. You won't find it on the Rimmel website. Weird, isn't it?

5 komentarzy:

  1. Śliczne te bluzki w kwiaty, choć płaszczyk też niczego sobie :) Kolor mnie urzekł, uwielbiam takie róże! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zakupy, zakochałam się w trenczu z pierwszego zdjęcia - po prostu idealny! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba komuś brakuje wiosennych kwiatków :) Śliczny ten płaszczyk. A rimmel? boski!

    OdpowiedzUsuń
  4. super płaszczyk i bardzo fajne kwiatowe wzory :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...