Nuty zapachowe:
nuta głowy: cytryna, mięta
nuta serca: jaśmin, różowy pieprz, peonia
nuta bazy: laudanum, cedr, cukier
Perfumy te dołączyły do mojej kolekcji w styczniu, kiedy to w sklepie The Scent World trwała pobożonarodzeniowa promocja 50% off na cały asortyment. Jak mogłam nie skorzystać? Z perspektywy czasu cieszę się jednak, że skusiłam się na jedyne 30 ml - zazwyczaj kupuję większe pojemności. Nie, nie chodzi o to, że zapach jest zły. Wręcz przeciwnie. Ma jednak dwie wady, które go u mnie skreślają, ale o tym za chwilę.
Otwarcie jest u mnie zdominowane przez miętę podszytą jakąś słodyczą; cytryna pobrzmiewa w tle. Dzięki temu flakonowi dowiedziałam się, że mięta w perfumach to nie moje klimaty, ale tu na szczęście miętę czuć tylko przez kilka minut, po czym płynnie przechodzi ona w niegryzący w nos różowy pieprz. A zapach różowego pieprzu bardzo lubię :) Akordowi temu towarzyszą słodkie nuty kwiatowe oraz wciąż delikatnie wyczuwalna cytryna. Jest pikantnie, słodko i świeżo zarazem - jest dobrze :) Moim zdaniem jest to zapach idealny na wiosnę, lato i wczesną jesień.
Flakon jaki jest, każdy widzi. Nic specjalnego, ale dobrze leży w dłoni.
A teraz dwie wspomniane wady. Po pierwsze i najważniejsze, perfumy czuję na sobie tylko przez ok. 2,5 godziny. Marny wynik jak na EDP, nieprawdaż? Po drugie, tak jak CK sheer beauty, Acqua di Gioia trzyma się bardzo blisko skóry; zapach jest wyczuwalny tylko przy bliskim kontakcie, a, jak wiecie, ja lubię ciągnący się za mną ogon :) Z tego tytułu mimo że zapach bardzo mi się podoba, nie kupię go ponownie. Wolę zainwestować w znacznie trwalsze Play for Her od Givenchy, jeśli zatęsknię za różowym pieprzem podszytym kwiatową słodyczą ;)
Opis zapachu mnie zaciekawił. Też lubię zapachy z ogonem, byle takim, od którego nikt nie umrze :D
OdpowiedzUsuńno wiadomo :)
Usuńja przy intensywniejszych zapachach zachowuję umiar, nie wylewam na siebie pół flakona ;)
Miałam próbkę, ale nie zachwyciły mnie na tyle, by kupić flakonik :) Kompletnie go na sobie nie czułam...
OdpowiedzUsuńja dokonałam tego zakupu spontanicznie, bez naskórnego testowania zapachu. na sobie czuję go słabo i krótko :(
UsuńBardzo lubię! .......czuć je na osobach w moim otoczeniu :) Dla mnie samej zapach jest zbyt banalny. Nie wiem, jakoś nie potrafię się w nim odnaleźć. Robiłam kilka razy podejście i zonk. Natomiast na kimś innym ogromnie uwodzi, czaruje :)
OdpowiedzUsuńna mojej skórze niestety ani uwodzi, ani czaruje :( trochę jestem zawiedziona, bo to ładny zapach. gdyby był intensywniejszy!
UsuńA może tylko tak Ci się wydaje? bo pewnie osoby z Twojego otoczenia mogłyby powiedzieć coś więcej :)
Usuńcóż, J. nigdy nic nie powiedział, a tylko jego dopuszczam do takiej odległości, która pozwala te perfumy poczuć :P
UsuńObwąchałabym Cię :)))
UsuńMój S. nie rozróżnia czego używam, od czasu do czasu zapyta - o coś nowego? Tak, nowego :P Zapachy dzielą się na ładne i duszące :DDDDD ale jak wybieramy coś dla Niego, to nagle nos rozpoznaje konkretne nuty. Fenomen...
ha ha, J. ma TO SAMO! :D
UsuńWygląda na bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńco kto lubi :]
UsuńNutki co prawda nie moje, ale powąchałabym ot tak z ciekawości ;)
OdpowiedzUsuńnuta serca mogłaby Ci się podobać :) otwarcie raczej nie :)
Usuńa ja uwielbiam to, jak długo na mnie siedzą i to jak siedzą :)) a trzymają się od rana do wieczora, choć po dłuższym czasie rzeczywiście są dość blisko skóry.
OdpowiedzUsuńnaprwadę? zazdroszczę w takim razie :) pewnie polubiły się z Twoją skórą :)
Usuńoj, oj, oj, muszę go powąchać przy najbliższej wizycie w drogerii :D
OdpowiedzUsuńpotestuj na nadgarstku :) dasz tym samym mięcie możliwość przejścia w cudny pieprz :)
Usuńbrzmią ciekawie, świetnie opisałaś zapach :)
OdpowiedzUsuńTak z zupełnie innej bajki...
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/lakier-do-paznokci-miyo-8ml-pierre-rene-28-seledyn-i2587383718.html
To Twoja aukcja?
nie mam nawet konta na allegro. dziękuję, że mi napisałaś o tej kradzieży. aż mnie zmroziło.
UsuńZaintrygowała mnie ta mięta- bardzo lubię jej zapach, ale czy w perfumach? Będę musiała się przekonać.
OdpowiedzUsuńtyle że miętę czuć tylko przez kilka minut :)
Usuńto mój ulubiony letni zapach już drugi rok :) ale rzeczywiście jego wielką wadą jest to, że raczej krótko się utrzymuje na skórze :(
OdpowiedzUsuńmnie taka nietrwałość bardzo zniechęca, bo perfumy to nie jest kosmetyk za 20 zł, więc oczekuję więcej ;)
Usuńz opisu wynika że zapaszek jest bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńjest, owszem :)
UsuńPrzy takiej trwałości nawet piękny zapach mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńno właśnie :/ a na rynku jest taki wybór, że nie ma co wyrzucać kasy w błoto :)
Usuńo zapach, którego odlewek nie robią w sephorze w tarasach, bo to jest "zapach - strzał w dziesiątkę"
OdpowiedzUsuńa play for her mhm, a ja dzisiaj otworzyłam ekwadorskie perfumy o zapachu róży bułgarskiej. jaki mix :)
no proszę Cię, co oni w ogóle mają za podejście o_o
Usuńja akurat nie lubię zapachu róży w kosmetykach :P
Zdjęcie z baru -rewelacja;D Robiłam do tego zapachu kilka podejść, ale jakoś nie, nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńha ha, dzięki :)
Usuńrozumiem :) a jakie zapachy lubisz?
ha i to jest dobre pytanie:D zdecydowanie bardzo lekkie, kwiatowe, ale jest wiele składników, które wywołują ból głowy, więc bardzo trudno znaleźć mi nowy zapach.
UsuńTeż mam ochotę na ten zapach! Zazdroszczę upolowania takiej ogromnej promocji! :O
OdpowiedzUsuńze względu na jego nietrwałość byłabym zła, gdybym kupiła go w normalnej cenie ;)
UsuńCiągnący się ogon, taaak, poszukuję.
OdpowiedzUsuńw AdG tego nie znajdziesz ;)
UsuńJa kocham ten zapach!!!
OdpowiedzUsuń