piątek, 4 maja 2012

Rimmel, Vinyl Max Lip Gloss, 121 Excess

Błyszczyk pochodzi z wymianki z Madamekatarzyną :) 

Z informacji podstawowych: produkt kosztuje około 21 zł/8 ml. Można dostać go w miejscach sprzedających kosmetyki marki Rimmel, chociażby w Naturze.

Kasia podesłała mi kolorek 121 Excess - jest to jasny, chłodny róż dający efekt tafli, ale zawierający również wiele mikroskopijnych drobinek, których nie czuć na ustach. Niektóre drobinki są różowe, inne - niebieskie, co optycznie wybiela zęby. Zapach błyszczyku jest intensywny - mi kojarzy się, tylko się nie śmiejcie, z perfumami Chanel No. 5! Produkt należy do kategorii błyszczyków-klejuchów, ale dzięki temu utrzymuje się na ustach 3-3,5 godzin, jeśli nic nie jemy ani nie pijemy. Po aplikacji następuje efekt intensywnego chłodzenia, który utrzymuje się przez jakieś 15 minut. 

Zaskoczył mnie aplikator - a raczej, jego gabaryty. Ta gąbką jest ogromna! Mi pasuje, ale wyobrażam sobie, że posiadaczki wąskich ust nie będą zachwycone. Według producenta produkt mamy nakładać jednym ruchem - pewnie dlatego rzeczony aplikator nabiera za dużo produktu... I pewnie dlatego błyszczyk nie jest zbyt wydajny - szybko widać ubytek.

Uważam, że jest to produkt godny uwagi. Błyszczyk jest fajnie napigmentowany, daje ładny efekt na ustach, nie zbiera się nieestetycznie w bruzdach, nie wysusza ust i jest dość trwały jak na błyszczyk. Jeśli nie boicie się ogromnego aplikatora i nie przeszkadza Wam efekt chłodzenia, polecam :)

Znacie? Lubicie?



I got this lip gloss from Madamekatarzyna :)

The product is easily available; you will find it in Boots and Superdrug as well as other places selling Rimmel products. It costs 5.49 pounds.

Kasia sent me the lip gloss in 121 Excess - it's a light, cool pink shade. The product contains very fine pink and blue shimmer which makes your teeth appear whiter. The strong fragrance of the product resembles, strangely enough, Chanel No. 5 perfumes. I would describe the consistency as sticky. If you don't eat or drink, the product stays on your lips for 3-3.5 hours. The application of the product to your lips is followed by intense cooling sensation which lasts circa 15 minutes.

To be honest, the size of the sponge came as a surprise - it's huge! I like it but I think that girls with smaller lips may not be happy with it. I guess this is why the manufacturer calls it a one stroke lip gloss... However, the sponge gathers a little too much product for my liking. I also noticed that the lip gloss disappears really quickly from the tube.


All in all, I think that the lip gloss is worth trying. After all, it's pigmented, looks good, doesn't dry your lips, as well as being quite long-lasting. If you don't mind the huge sponge and cooling sensation after application, try it :)


Do you know this product? Do you like it?

41 komentarzy:

  1. Uwaga, alert, do seksualnych policzków dołączają seksualne usta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej:D kolor w opakowaniu mnie przerazil, ale na ustach mi sie podoba;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio mam fazę na ciemniejsze kolory. Ale Teściówka ma inny odcień i z tego, co pamiętam, to fajnie się go nosi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor w opakowaniu wygląda ślicznie, ale na ustach jest strasznyyyyyyy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hm, chyba zrobiłam błąd, że nie wrzuciłam zdjęcia całej twarzy, bo nie wyglądam w tym kolorze źle

      Usuń
  5. Mialam takowy - http://tysiacjedenpomyslowipasji.blogspot.co.uk/2011/08/rimmel-vinyl-bronze-mirror-shine.html a Vinyl Max kupilam niedawno ale 301 Addictive i jestem z niego bardzo zadowolona poki co.
    Aplikator jest niemozliwy! uwielbiam takie:D i podoba mi sie efekt delikatnego chlodzenia. Wybralam fajny kolor ale musze miec lusterko pod nosem do aplikacji;) ten, ktory prezentujesz wyglada na ustach jak lukier- nie jest dla Ciebie za blady? bo ja nie przepadam za takim wykonczeniem. Tzn. efekt szronu jest fajny ale widze, ze on taki mocno perlowy jest....czy sie myle?
    Z drugiej strony widze tylko usta;) wiec nie odbieram tego globalnie.

    Milego dnia:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest troszkę perłowy, ale w takim zbliżeniu na usta rzuca się to o wiele bardziej w oczy

      nie wyglądam w nim źle, nie jest dla mnie za blady, przynajmniej na razie :)

      Usuń
    2. To tylko takie przemyslenia na bazie zdjec;) ale wazne, ze Tobie dobrze sluzy i jestes zadowolona. Reszta to pikuś:)

      Usuń
  6. Widziałam ten błyszczyk i ten aplikator mnie przeraził ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Obecnie przeżywam głęboką fascynację błyszczykiem z Vipery i nic innego mnie nie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor dla mnie taki sobie ale usta masz śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)

      nie wyglądam w tym błyszczyku źle, nie sprawia, że mam trupie usta :)

      Usuń
  9. Nie używałam nigdy, ale chyba się skuszę. Śliczny kolorek:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej, nie spodziewałabym się takiego koloru na ustach po kolorze w opakowaniu... Nie ładnie Rimmel, nie ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. przepiękny kolorek ! Usta - marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Delikatny, takie lubię !

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurcze, bardzo podobają mi się błyszczyki na Twoich ustach, ale ja ich tak bardzo nie lubię.. Ograniczyłam je do minimum, a i tak nie wiem, czy uda mi się je zużyć..

    OdpowiedzUsuń
  14. na ustach mi się straasznie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś daaaaawno temu miałam jakiś błyszczyk z winylem w nazwie i chyba właśnie z Rimmel. Ale mój był fioletowy ;) Możesz sobie wyobrazić jak cudnie wyglądał :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też kiedyś miałam filetowy błyszczyk, wtedy go uwielbiałam, teraz się z tego śmieję :)

      Usuń
  16. Ja uwielbiam efekt chłodzenia kosmetyków, ale ten błyszczyk mnie jakoś nie kusi, bo ogólnie wole szminy. Za to Twoje usta naprawde świetnie z nim wyglądają ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie mój kolor, ale u Ciebie wygląda fajnie :)
    ja tam bardzo lubię ten efekt chłodku ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo ładny kolor, kiedyś miałam te błyszczyki i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam taki blyszczyk z Rimmela ale inny odcien; tylko wlasnie to chlodzenie ja to zwie mrowienie irytuje mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie wiem, że nie wszystkie dziewczyny lubią ten efekt :)

      Usuń
  20. Ja nie znam ale widzę ,że bardzo ładny kolor ;))

    Może kiedyś spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow! Ale masz śliczne usta :) Błyszczyk - jestem na TAK :)

    OdpowiedzUsuń
  22. holland casino online roulette hand be turned, I beseech thee, upon me,
    and upon my father's house: Wren with all of a sudden he saw something round

    Also visit my web blog :: casino spellen
    Also see my site: casino spellen

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...