Otagowała mnnie przesympatyczna Gray :) Dziękuję!
Zasady:
1. Napisz kto Cię otagował i zamieść zasady.
2. Zamieść baner tagu i wymień 5 rzeczy, które znajdują się na Twojej liście kosmetycznych zakupów. Wymień rzeczy, które zamierzasz kupić bądź te, które chciałabyś mieć.
3. Staraj się myśleć kreatywnie i nie przepisywać odpowiedzi od innych.
4. Krótko wyjaśnij swój wybór. Możesz także wkleić zdjęcie każdego kosmetyku.
5. Zaproś do zabawy 5 lub więcej blogerek.
Moja chciejlista wygląda następująco (kolejność przypadkowa):
1. Mam chrapkę na trzy lakiery z nowej kolekcji Essence nude glam: 04 iced latte, 06 hazelnut cream pie oraz 07 cafe ole (swatche znajdziecie chociażby TUTAJ). Poza tym bardzo zainteresował mnie tzw. mood polish, który wypatrzyłam u Sabbathy (KLIK). Fajna zabawka ;)
2. Chciałabym posiąść i wypróbować pędzel Hakuro H51 lub tego typu flat top; na razie posługuję się palcami, gąbeczkami lub pędzelkiem językowym, bo skunksy moim zdaniem marnują za dużo podkładu.
3. Bardzo, ale to bardzo podoba mi się paletka Naked Eye Soft & Sexy Eyeshadow Palette marki Too Faced (KLIK). Jest taka elegancka... Sprawię ją sobie w nagrodę, kiedy uda mi się wyzerować trochę (powiedzmy połowę :P) swoich cieni, bo mam ich nieco za dużo :P
4. Chciałabym również wejść w posiadanie słynnych meteorytów by Guerlain (ale tych bez brokatu), żeby się przekonać, o co ten cały szum wokół nich ;) W sumie chętnie kupiłabym opakowanie na spółkę z kilkoma osobami i zgarnęła odsypkę, bo raz, taka ilość jest chyba nie do zużycia przez jedną osobę, a dwa - meteoryty to droga impreza.
5. Kiedyś sprawię sobie również te oto pachnidła: Code (Armani), Nina (Nina Ricci), Sheer Beauty (Calvin Klein) oraz Miss Dior (Dior).
Macie któreś z tych kosmetyków/akcesoriów? Warto ich pożądać, czy lepiej sobie darować?
Chętnie się dowiem, czego pragną:
***
Z pamiętnika hotelowej barmanki:
W ciągu dnia do hotelu wmeldowała się bardzo miła para. Pan gdzieś po sześćdziesiątce, Pani chyba przed. Pani bardzo miła, uśmiechnięta, towarzyska, rozmowna, ale... oł maj gad, nie mogę, po prostu NIE MOGĘ przebywać w jej pobliżu przez dłużej niż dwie sekundy. Dlaczego? Jej PERFUMY! Czy raczej - mydlane, duszące śmierdzidło. Pani zastanawia się przy barze, na co ma ochotę, a ja z przyklejonym do twarzy uśmiechem mam tylko ochotę zatkać nos albo uciec gdzie pieprz rośnie. Jest mi niedobrze od tego zapachu.
Tak, tak, traumatyczne przeżycie ;)
Pędzel Hakuro też za mną chodzi, ale stwierdziłam, że kupię sobie zestaw Eco Toolsów, tam niby też jest taki płaski - będzie taniej ;)
OdpowiedzUsuńŁoj, spotykam takie Panie "pachnące" też ;)
mi zdecydowana większość zapachów nie przeszkadza, ale takich mydlanych po prostu nienawidzę ;)
UsuńNudziaki Essence rządzą ja mam jeden ale podobają mi się jeszcze dwa:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajny tag :D. Ja do tego dodałabym w sumie jeszcze szminkę z MAC :P.
OdpowiedzUsuńo tak, o wiele ciekawszy niż 7 grzechów ;)
Usuńja sobie nie wyobrażam nakładania podkładu palcami odkąd mam swojego flattopa :) akurat nie z hakuro, ale mam inne pędzle z hakuro i są super :)
OdpowiedzUsuńchyba w końcu się skuszę na Maestro. w lipcu,bo wtedy będę w Polsce :)
UsuńTeż od dawna zasadzam się na pędzle Maestro. Jak dostanę w końcu normalna wypłatę to sobie kilka zamówię. Ale flat top z Hakuro - H51 - mam i jest to mój ulubiony pędzel do podkładu. Serio, jest rewelacyjny!
Usuńw takim razie będę musiała go w końcu kupić :)
UsuńOj, chciejki moje są różne. Ale te meteorytyyy... ;)
OdpowiedzUsuńI uwielbiam Miss Dior.
wszyscy mamy jakieś chciejki :)
UsuńNie cierpię duszących zapachów ;). Dobrze, że jakoś to zniosłaś :D
OdpowiedzUsuńoch, w tej pracy nie takie rzeczy muszę znosić ;) a żeby się wyładować, zacznę o tym pisać :P
UsuńNa mnie tak działa Angel Muglera:D
OdpowiedzUsuńa wiesz, nawet nie wiem, jak Angel pachnie...
UsuńStrasznie :P Jak jestem u mamy i się nimi wypsika to w mieszkaniu tak śmierdzi tymi perfumami że zaraz wychodzę :D
Usuńha ha, moja mama używa Chanel no.5 , mam na niego podobną reakcję :P
UsuńMam 04 iced latte i 06 hazelnut cream pie. Uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńtylko podżegasz moją żądzę posiadania :P
UsuńDziękuję za otagowanie :) Postaram się szybko na niego odpowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa Twojej chciejlisty :*
Usuńja mam właśnie te perfumy diora na wymiance.. zerknij sobie, może się zdecydujesz :)))
OdpowiedzUsuńwidzę, że masz Miss Dior cherie, a mi chodzi o klasyczne Miss Dior :)
UsuńA używałaś może pędzli Ecotools ? :) Polecam :)
OdpowiedzUsuńnie używałam, bo pędzlowo jestem raczej spełniona, tylko jakiegoś flat topa mi brakuje :)
UsuńA ja jestem jakaś węchowo upośledzona i najlepiej się u mnie sprawdzają rzeczy, które konkretnie czymś pachną, np. kokosem, wanilią itp. Jestem w raju jak wącham owocowe zapachy z YR czy wkładam nos w masła TBS :D Prosty ze mnie człowiek to i proste wymagania mam :D
OdpowiedzUsuńczyli nie zdarza Ci się, że czyjeś perfumy Cię odrzucają? szczęściara :)
UsuńOdrzucają mnie perfumy jednej z sąsiadek, która chyba wylewa je na siebie w windzie i później mamy tam małą komorę gazową :D
Usuńugh, ludzie w ogóle nie myślą o innych :(
UsuńOj także chciałabym być właścicielką tego pędzelka. ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHistoria niezla:-) ale ja tez tak mam z pewnymi zapachami.
OdpowiedzUsuńDziekuje za otagowanie i musze powiedziec, ze on podoba mi sie bo te 7 grzechow jakies takie na bałdzo bylo;)))
Moje zachciewajki sa rozne, pora podliczyc:DDDD
zgadzam się co do 7 grzechów :)
Usuńdawaj zachciewajki, jestem ich bardzo ciekawa :)
Ja z tych rzeczy mam meteorytki ale moja wersja jest z lekkim brokatem, "brokat" to złe słowo, ale błyszczące mini-drobinki już dobrze je opisuje. Ciekawa jestem jak inne wersje meteorytków się sprawdzają.
OdpowiedzUsuńja mam ochotę wypróbować te meteoryty, które można używać na całą twarz do wykończenia makijażu, rozświetlaczy mam aż za dużo :P
UsuńNo dobra, niech będzie, że dziękuję za taga.
OdpowiedzUsuńNa meteoryty jestem chętna, więc pamiętaj o mnie, pamiętaj :)
Mood polish, ołje!
yay, kiedyś kupimy sobie meteoryty :)
UsuńCO JA WIDZĘ?!
OdpowiedzUsuńNie podziękowałam Ci!
Post był pewnie napisany, tylko znów zapomniałam go wysłać, co za pierdoła ze mnie :|
Dziękuję Kochana!
Mam nadzieję, że wiesz, jak bardzo mi miło, kiedy ktoś o mnie wspomina :*
nie jesteś pierdoła :*
Usuńpo ostatnim wysypie jęków na blogach dotyczących jakości Essie, już ich jakoś nie pragnę, ale jak się nadarzy okazja to na pewno sama wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńzdrowe podejście :)
Usuńja mam te perfumy Nina Ricci i polecam z całego serca. są doskonałe.
OdpowiedzUsuńjp
ps.swietny bloog!
dlatego mi się marzą :)
Usuńdziękuję :)
Nina (Nina Ricci) bosko pachnie ;) mi się niedawno skończyła i ubolewam nad tym :(
OdpowiedzUsuńtak, świetny zapach :)
Usuń