Dziś po południu czeka mnie powrót do UK. Te 10 dni w Polsce praktycznie przeleciały mi przez palce...
***
Ten energetyczny lakier znalazłam w swoim BlogBoxie :) Nie miałam takiego kolorku w kolekcji :)- Dostępność: no właśnie nie wiem, nigdzie się na te lakiery jeszcze nie natknęłam
- Cena: ok. 5 zł
- Pojemność: 8 ml
- Kolor: wyrazista, lekko niebieskawa zieleń o kremowym wykończeniu; moim zdaniem ten kolorek jest zbyt niebieski, żeby przypominać winogrona (nietrafiona nazwa), ale jest naprawdę ładny :)
- Konsystencja: lakier jest dość rzadki, ale nie stwarza problemów przy aplikacji
- Pędzelek: klasyczny, wygodny
- Krycie: najlepszy efekt dają dwie warstwy (na zdjęciach)
- Wysychanie: w normie
- Zmywanie: zero problemów
- Trwałość: pierwsze odpryski pojawiły się drugiego dnia (na moich paznokciach mało co się dłużej trzyma)
- Availability: I'm not sure... somewhere in Poland
- Price: circa PLN 5
- Volume: 8 ml
- Colour: vibrant green; cream finish; however, I think that this shade is too bluish to be called 'Grape' (oh well, I still like it the same)
- Consistency: quite thin but easy to control
- Brush: classic, comfortable
- Coverage: two-coater
- Drying time: standard
- Removing: no problems
- Durability: 2 days (note that most nail polishes won't last more than 2 days on my nails)
kolorek fajny, ale widzę go u siebie tylko w połączeniu z mocniejszą opalenizną :) Mam wrażenie, czy jakoś popularna się zrobiła chwilowo ta firma Miyo?
OdpowiedzUsuńtak, na blogach wszędzie pełno MIYO :) osobiście mam tylko (albo aż) dwa lakiery tej marki, są fajne :)
UsuńW sam raz na lato :)
OdpowiedzUsuńprzypomina mi kolor takich butów z reeboka. fajny!! popieram :D
OdpowiedzUsuń:D najważniejsze, żeby mieć pozytywne skojarzenia :D
Usuńno grape to on nie jest, ale ładny i eksplodująco letni owszem :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie tak :)
UsuńO ładny, ten mi się podoba bardzo:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZnalazłam go w Drogerii Jaśmin :), ale nie wiem gdzie jeszcze można je kupić.
OdpowiedzUsuńa widzisz, u mnie nie ma tej drogerii :)
Usuńkolorek śliczny, trochę podobny do lakieru, który pokazałam w obecnej notce:)
OdpowiedzUsuńS.
świetny blog !!! , Na pewno będę zaglądać częściej :) :* obserwujemy ?
OdpowiedzUsuńbardzo wiosenny :)
OdpowiedzUsuńTaaaaak, piękny kolor!
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz, wracając do swojego dawnego życia, ale za parę miesięcy bd znowu szczęśliwa, że wracasz znów do Polski! Głowa do góry!
jest tak: jestem w UK, to tęsknię za rodziną i przyjaciółmi; jestem w Polsce, to tęsknię za TŻ...
UsuńFaktycznie, ekspresowo zleciało te 10 dni :)
OdpowiedzUsuńKolor lakieru bardzo ładny!
bez kitu, czas tak szybko leci :(
Usuńmarzy mi się mietowy odcień bo o dziwo nie mam! :)
OdpowiedzUsuńtrzeba naprawić ten błąd :)
Usuńmam ten lakier i jest jednym z moich faworytów! :) jednak gdy zaczął mi gęstnieć to dodałam kropelkę zmywacza i teraz grudki brzydkie mam :(
OdpowiedzUsuńhm, może trzeba było użyć rozcieńczalnika?
UsuńGenialny kolorek, musze o nim pamiętać ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie :)
UsuńJa właśnie takie kolory widzę latem, kiedy skóra przybiera bardziej brązowy-kontrastujący kolor. I tak miodzio. Smerfny taki. :)
OdpowiedzUsuńtak, na lato będzie super :)
UsuńNazwa nie trafiona,ale kolor ładny:-)
OdpowiedzUsuńCudny kolor :))
OdpowiedzUsuńNa swojej liście kolorów do zdobycia mam właśnie ten! Ach piękny ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w polowaniu :)
UsuńJeju jaki fajny, szkoda, że u mnie nie ma MIYO ;(
OdpowiedzUsuńu mnie też nie ma :/
UsuńLubię turkusik ;))
OdpowiedzUsuńja również :)
Usuńmam(nawet dwa), kocham:D śliczny jest!
OdpowiedzUsuńprześliczny jest :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLadnie sie prezentuje na pazurkach:-)))
OdpowiedzUsuńJuz nie moge sie doczekac az dorwe cienie MIYO:)
a mnie te cienie nie kuszą, ponoć są porównywalne z cieniami My Secret, a tych nie lubię, a to ten sam producent :)
UsuńZobaczymy, zazyczylam sobie dwa kolory z serii metalicznej i poczulam sie zaspokojona:D takze na ocene jeszcze troche czasu poczekam. Stri mnie oswiecila, ze My Secret i MIYO to PR. Wczesniej jakos nie wnikalam w to moze po czesci dlatego, ze po My Secret nie siegalam po wpadce z linerem....
Usuńja w sumie po porażce z cieniami i bazą pod cienie My Secret zupełnie straciłam zainteresowanie tą marką :)
Usuńaaa boski jest :) moze ktos bedzie mogl porownac go z ChinaGlaze "For Audrey"?
OdpowiedzUsuńja nie mogę niestety, bo nie mam tej chinki
Usuńoj zdecydowanie jeden z moich ulubieńców, uwielbiam go!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkolorek idealny na wiosnę!
OdpowiedzUsuńna lato też :)
Usuńbedzie cudnie wygladal na opalonej dloni :)
OdpowiedzUsuńteż tak myślę :)
UsuńZ plażą mi się kojarzy. Ale nie nadbałtycką.
OdpowiedzUsuńz plażą w Blackpool też nie
UsuńCichta, przeca to wyisz wymaluj lazur z okolic Dominikany!
UsuńZajęczaku kochany, byłaś na Dominikanie? wooow!
Usuńcudowny kolor, uwielbiam takie,
OdpowiedzUsuńa MIYO jeszcze nie próbowałam ;)
ja próbowałam tylko lakiery, są naprawdę fajne :)
UsuńOn jest taki... taki milusi :)
OdpowiedzUsuńNa lato fantastyczny.
na wiosnę też fantastyczny :)
Usuńwiosennie i pastelowo :] jak u mnie ;]
OdpowiedzUsuń