Kolejne bardzo udane trio do makijaży nude :)
Brwi: jaśniejsza kredka do brwi Essence
Twarz:
- korektor pod oczy Rimmel Match Perfection
- krem tonujący FlosLek
- róż w musie (mousse blusher) Dermacolu
- korektor dream mousse concealer Maybelline
- puder Stay Matte Rimmela
- bronzer Rimmela
- rozświetlacz Manhattan
- baza Artdeco
- górna powieka: tęczowa trójeczka 113R Inglota; brązowy żelowy eyeliner Catrice
- dolna powieka: brązowa kredka Sensique exotic flower; biała kredka Inglot Soft Precision na linii wodnej
- tusz Lancome Hypnose Drama
Another trio perfect for nude make-up :)
Eyebrows: Essence Eyebrow Designer
Face:
- Rimmel Match Perfection concealer
- FlosLek tinted moisturiser
- Dermacol mousse blusher
- dream mousse concealer by Maybelline
- Stay Matte pressed powder by Rimmel
- natural bronzer by Rimmel
- highlighting powder by Manhattan
- Artdeco primer
- upper lid: Inglot Rainbow Eyeshadows in 113R; brown Catrice gel eyeliner
- lower lash line: brown Sensique exotic flower pencil eyeliner; Inglot Soft Precision 34 on the waterline
- mascara: Lancome Hypnose Drama
Bardzo fajne makijaze ostatnio zamieszczasz:))) az milo popatrzec i kreska coraz lepiej!!!Brawo:*
OdpowiedzUsuńA jak tusz Ci pasuje? bo ciekawa jestem:DDD
Czekam na wiecej!
Pięknie wyglądasz w czarnej kresce! :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie, bardzo "nude" :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :))
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny dzienniaczek ;)
OdpowiedzUsuńPiękne oko- zarówno cień, jaki i kreska
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż, taki delikatny ;-)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że wczoraj skusiłaś mnie swoi poprzednim postem o lakierach i kupiłam sobie identyczny do Catrice tyle że z firmy Simple Beauty. Mam go na paznokciach i co róż na nie zerkam ^^
Tak patrzę się na twoje brwi, może spróbuj je troszkę ciemniejszym kolorem pociągnąć, bo u mnie w monitorze wydają się rude Nie mówię ,że jest źle, ale zawsze może myć lepiej :-D taka mała sugestia.
obserwuję i pozdrawiam ;)
www.badzynka.blogspot.pl
P.S. Ale masz bajeczną tęczówkę *.&
OdpowiedzUsuńtak, to mój pierwszy Sleek, ale coś mi się zdaje, że nie ostatni ;)
OdpowiedzUsuńsuper kreska na oku .zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńo, ładny dzienniak :)
OdpowiedzUsuńcoraz lepsze kreski robisz!i ładniejszy kształt nadajesz:-)
OdpowiedzUsuńPiękna kreseczka i kolorki takie delikatne. Może jednak przekonam się do tej serii Inglota...;)
OdpowiedzUsuńśliczny:) uwielbiam nudziakowe makijaże:)
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo mi sie pdodoba!
OdpowiedzUsuńHexx, dziękuję :* jeśli chodzi o tusze, oboma jestem oczarowana :)
OdpowiedzUsuńIdalio, dzięki :) kreska jest brązowa :)
Little XXS, kreska musiała być :D
Lidzia, cieszę się :)
Smoky, Zoila, dziękuję :*
Badzynko, dziękuję :) cieszę się, że Ciebie zainspirowałam :) ta kredka z Essence wygląda rudawo na zdjęciach (apart przekłamuje jej kolor), ale zapewniam, że na żywo nie jest ruda, ale właśnie zbliżona do moejgo naturalnego koloru brwi tylko nieco ciemniejsza...
Saharu, dziękuję :)
Abscysynko, dzięki :)
Basiu, czasem się zdarzy :)
Krzykla, dziękuję :) moim zdaniem delikatne cienie z tej serii są warte uwagi :)
Atino, dziękuję :)
Darioszka, cieszę się :)
Piękna kreseczka :) Bardzo Ci pasuje:)
OdpowiedzUsuńdobrze ci z kreską na powiece :)
OdpowiedzUsuńKolejny piękny makijaż! :)
OdpowiedzUsuńNo, Kinga, pogratulować kreski - naucz mnie taka malować! :) a makijaż bardzo mi się podoba, kojarzy mi się z delikatnym lookiem baletnicy ;)
OdpowiedzUsuńKiziaMizia, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBeauty Wizaz, :)
Sonnaille, dziękuję :)
Ola, zapewniam, że nie chciałabyś nauczycielki, której kreska wychodzi raz na 100 prób :D cieszę się, że makijaż Ci się podoba :)
pięknie - tak świeżo:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie z kreskami wyglądasz, mi by do tego pasował tez cielisty błyszczyk z delikatniutka konturówka w dobrym kolorze oczywiście, ale nie kazy lubi ^^
OdpowiedzUsuńCraving for beauty, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNilral, dzięki :) ja właśnie nie używam konturówek...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO, ładna kreska - pasuje Ci! :)
OdpowiedzUsuń